BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Podroby - jakie, ile, udzial w diecie
Autor Wiadomość
Anitanet 

Barfuje od: 20.09.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 48
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 453
Skąd: Świdnik
Wysłany: 2014-04-09, 16:52   

Ja w zadzie tez mówię o zamrażalniku:) Przejęzyczyłam się:) ale może to i pomysł...
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-04-09, 16:53   

Tu podaja wartości dla grasicy, ale gotowanej chyba
http://www.eatthismuch.co...ef-thymus,3461/

tu surowa
http://nutritiondata.self...products/3479/2
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-04-09, 16:55   

:) jak kupię nerki, serce albo śledzionę to właśnie tak robię. Pakuję w woreczki i pcham w ten biedny zamrażalnik. Ostatnio lody dla ludzi ledwo się zmieściły a mój mąż dostaje piany jak widzi co jest główną zawartością zamrażalnika... :-?
 
 
Anitanet 

Barfuje od: 20.09.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 48
Dołączyła: 20 Wrz 2013
Posty: 453
Skąd: Świdnik
Wysłany: 2014-04-09, 16:55   

Dzięki:) Tłuściutkie toto, to chyba dobre dla mojego z chorobami skóry?:) I jako wegetarianka ja powinnam dużo tego jeść bo ma dużo witaminy b12 ;-)
 
 
doma1036 

Udział BARFa: do 25%
Dołączyła: 15 Paź 2013
Posty: 38
Wysłany: 2014-04-10, 14:44   

Można dawać dla psa/kota nerki wieprzowe?
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-04-10, 15:45   

teoretycznie nie powinno się dawać wieprzowiny z powodu możliwości zakażenia wirusem aujeszkiego,
 
 
garadiela 

Barfuje od: niedawna
Udział BARFa: 50-75%
Dołączyła: 09 Sie 2012
Posty: 230
Skąd: czestochowa
Wysłany: 2014-04-11, 17:37   

psy-i-koty napisał/a:
:) jak kupię nerki, serce albo śledzionę to właśnie tak robię. Pakuję w woreczki i pcham w ten biedny zamrażalnik. Ostatnio lody dla ludzi ledwo się zmieściły a mój mąż dostaje piany jak widzi co jest główną zawartością zamrażalnika... :-?
:hura: mam tak samo :lol: Wrecz zapada niezreczna cisza jak tylko przychodze z zakupow :lol:
 
 
psy-i-koty 

Wiek: 50
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 809
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 2014-04-11, 21:19   

garadiela :) ja nawet nie pokazuję co dokładnie kupuję bo mój chłop uważa, że te wszystkie mięsne części są ohydne i wstrętne.
 
 
Thor 

Barfuje od: niedawna
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 54
Dołączył: 02 Lis 2013
Posty: 51
Skąd: Radzymin
Wysłany: 2014-04-19, 20:00   

immortal napisał/a:
Nie próbowałeś przemycać podrobów? Mieszając ich niewielką ilość z tym, co pies lubi?


Próbowałem i to nie raz-mieszałem z mięsem,dolewałem oleju z łososia,sparzałem,mieliłem razem wraz z mięsem i nic. Dzisiaj podsmażyłem płuca na smalcu,dosłownie na niecałą minutę,tak by zmieniły tylko kolor (w środku oczywiście były surowe). O dziwo,zjadł :-) I teraz mam pytanie,czy mogę mu spokojnie podawać te płuca,nerki i mózgi w takiej formie?
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2014-04-19, 21:58   

Możesz...One nadal są surowe. Zmeiniają tylko zapach. Jak się psisko rozsmakuje - będzie pochłaniac całkiem na surowo bez zabaw.
 
 
Thor 

Barfuje od: niedawna
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 54
Dołączył: 02 Lis 2013
Posty: 51
Skąd: Radzymin
Wysłany: 2014-04-25, 20:32   

Uff,to dobrze. Mam jeszcze jedno pytanie, czy mózgi i nerki podajemy w takiej samej ilości co wątrobę?
 
 
ciocia_mlotek 
Ekspert


Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 4452
Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-04-25, 20:37   

Staraj się sobie wyobrazic ile danego organu byłoby w zwierzęciu. dwie nerki danego gatunku nie będą tak duże jak wątroba. Mózg też nie.
_________________
Taz i Cu sith na surowo
 
 
filka 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Mar 2014
Posty: 144
Wysłany: 2014-05-15, 10:25   

Mam pytanie: czy zamiast np. 1/3 podrobów, które dostaje pies podam w zamian suplementy to po suplementach tak jak po podrobach kupka będzie rozluźniona?
Zauważyłam, że muszę uważać z podawaniem podrobów. Niedużo większa podana ilość powoduje rozluźnienie kupki. Bez znaczenia jest, czy ona zje później kość, czy mięso z kością - kupka będzie luźna.
 
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4841
Wysłany: 2014-05-21, 08:21   

A jakie podroby chcesz zastąpić i jakimi suplementami?

Poza tym zastanawia mnie mocno to "rozluźnianie kupy" przez podroby wielokrotnie tu na Forum opisywane i podkreślane. Przyznam, że nie rozumiem. Bo z zasady luźna kupa jest wtedy, gdy zwierz czegoś nie trawi albo nie trawi częściowo lub coś zostało przedawkowane i organizm pozbywa się tego bez przyswojenia. Wynikałoby, że podane psom podroby są zbyt dużą jednorazową dawką i dlatego "rozluźniają kupy". Podroby podane w naturalnych proporcjach, zarówno wzajemnie do siebie, jak i do mięsa oraz kości, nie powinny zmieniać konsystencji kupy.
Podając kotom miesznki barfowe składające się z mięs, kości i podrobów w odpowiednich proporcjach nie spodziewamy się "rozluźnienia kup". Ja przynajmniej nie zauważyłam takiej prawidłowości i po opisach twardych, suchych bobków zostawianych przez koty innych forumowiczów sądzę, że ich koty także nie reagują w ten sposób. Co innego, gdy poda się kotu na jeden posiłek całą wątrobę z kury wraz ze sporym kawałem serca wołowego. Ale luźna kupa po takim posiłku świadczy o odrzuceniu przez organizm jednorazowych nadmiarów przez organizm i jest efektem błędów popełnionych przez człowieka.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2014-05-21, 08:54   

A tu odpowiedź jest bardzo prosta akurat. Pies nie równa sie kot. Sa to dwa zupełnie różne gatunki.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie psom mielił, mieszał, wyliczał i cudował nad miską.
Nie wiem skąd wzięło się to u kotów - wszak dziko żyjące koty (a szare pręgowane dachowce wcale nie są przodkami dziko żyjącymi wiec porównywanie z nimi raczej nie jest odpowiednie) - te koty które możemy podziwiać w telewizorze - z tego co wiem - tez niczego sobie nie mielą, nie bilansują ani nie używają wagi. Jedzą wtedy gdy mają okazje i częściej głodują niż są nasycone.
Gdy widzimy kilka lwic z upolowaną świeżo ofiarą - trudno sie tam dopatrzyć aby sobie dzieliły wątrobę czy serce, czy cokolwiek innego - każdej proporcjonalnie do wagi, mały kawałeczek. Są takie, które nigdy nie zjedzą, a sa takie które jedzą ile chcą takie elementy jak podroby. I zalezy to tylko od siły i pozycji przy stole.
Psy (oprócz wyjątków dotyczących mikropsów) jadają zgodnie z naturą - raz to, innym razem tamto.
Osobiście znam 3 psy jednego człowieka - w różnym wieku, różnych płci, i różnych ras oraz wielkości. Każdy z tych psów reaguje tak samo bez wyjątku - nawet kawałek wielkości 1cm kwadratowego dodatku wątróbki, czy serca działa jak lewatywa. Psy te NIE jedzą NIGDY żadnych podrobów. Żaden z nich nie ma żadnych niedoborów choć suplementów żadnych tez nie dostają. Coroczne wyniki mają kryształowe a nawet znacznie lepsze niż wtedy gdy jadały różnie - gotowane/sucha karma.
U psów niczym straszliwym nie jest brak podrobów w diecie, brak żołądków (których nota bene w naturze psowate nie jedzą w żadnym wypadku). I u psów często po zjedzeniu podrobów własnie potwierdza sie ta reguła - wcale nie sa im potrzebne skoro szkodzą.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne