Dzień dobry!
Śledzę forum już od jakiegoś czasu więc wypadałoby się przywitać i przedstawić:) Mam w domu absolutnego jedynaka rasowego dachowca zwanego Tigi. Obywatel kończy tej wiosny 15 lat :) Pierwsze lata swojego życia był karmiony Whiskas (wstyd). Pierwsze problemy zdrowotne zmotywowały mnie do edukacji w zakresie żywienia kotów i tym sposobem trafiliśmy na karmę wysoko mięsną (catzfinefood). Dziś kiedy coraz więcej wiem o BARF wdrażamy i to: czyli 1xtg surowe mięso ale docelowo 100% to BARF. Niektórzy mogliby powiedzieć że po co staremu kotu mieszać w głowie.... A ja po czytaniu forum i grup fb wiem że warto:) Przede wszystkim Tigi jest zachwycony BARFem i to najważniejsze! :)
apple Pomogła: 2 razy Dołączyła: 24 Lip 2013 Posty: 438 Skąd: warszawa
Wysłany: 2020-03-08, 11:55
Dzień dobry katja45!
Jak mówi przysłowie, lepiej późno niż wcale
Większość z nas zaczęła poszukiwać informacji nt żywienia z powodu problemów zdrowotnych swoich pupili. I wielu naszym zwierzakom wyszło to na dobre.
Ciekawa jestem, czy u Twojego Tigiego (o ile tak się odmienia jego imię) jest zauważalna poprawa, napisz proszę jeżeli znajdziesz trochę czasu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Często się zdarza, że zaczyna się porządnie karmić zwierza, dopiero gdy dzieje się coś niedobrego. Nie jesteś w tym sama.