Kotów nie karmię barfem, ale psa tak. Jak dla mnie to mięso jest ok. Niestety pies jest alergikiem i na cielęcinę i wołowinę ze sklepów dla ludzi mnie nie stać :( Poza tymi mieszankami psica dostaje jeszcze szyje indycze, czasami jakieś mostki wołowe, ogony.
Teraz mam "mięso" z ecokarmy i jest dużo gorsze (wydaje mi się, że jest to MOM de facto).
Psica zjada i nie ma reakcji alergicznej, a to jest równie ważne dla mnie.
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-12-07, 21:21
takie mam pytanie teoretyczne...
chciałabym zrobić kociastym mieszankę z mielonymi kośćmi, ale nie chcę mielić w mojej funkiel nówce zelmerówce kości (wiem, że wy mielicie)
wymyśliłam sobie, że kupię w aspolu mięso mielone z kością, tylko kurka jak to potem wpisać do kalkulatora?????
Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Sie 2012 Posty: 663 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-12-07, 21:46
doradora, a nie możesz tych kości pociąć nożycami do drobiu? Kości nie muszą być mielone, to jedynie ułatwienie dla konsystencji mieszanki, ale jeśli kot nie ma przeciwzskazań do gryzienia, to po co?
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-12-07, 22:02
Komanka, nie mam nożyc do drobiu, to chyba jedyny powód,
w sumie mogłabym tasakiem, ale jakoś mam wrażenie, że kości jako "suplement" powinny być jednorodnie rozłożone w mieszance, ale może się mylę...
no dobra, ale jeśli bym się uparła, że chcę spróbować mięsa z kością z aspolu, to jak to wpisać do kalka?
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-12-08, 00:35
shana55 napisał/a:
doradora
Nie wiem jak to mięso z kością z aspolu dodać w kalku, zastanawiam się wręcz, czy takie mięso nadaje się wogóle dla kota.
shana55, dlaczego tak myślisz, że się nie nadaje? Chcę dodać tylko 1/3, tak jak mięsne kości.
przeniosłam cytat z Receptariusza
Ostatnio zmieniony przez dagnes 2014-12-08, 13:37, w całości zmieniany 1 raz
Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 28 Lut 2014 Posty: 464 Skąd: Włocławek
Wysłany: 2014-12-08, 09:43
Mnie też by bardzo interesowało, jak taką mielonkę dodać do Kalka, mam królika z kością z Aspolu właśnie. Wiem tylko, że w tych ich mieszankach podobno jest 50% kości i 50% mięsa.
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2014-12-08, 12:37
Dziewczyny
Też tak czytałam że jest tam kości 50%, żeby to dopisać do kalka musiałybyście mieć szczegółową specyfikacje z podaniem ilości białka, tłuszczu, wapnia, fosforu, magnezu i witamin.
Nie wszystkie kości też nadają się dla kota. Preferujemy kości z kurczaka, przepiórki, perliczki i niektóre z królika, bo są drobne. Cała większość kości nie nadaje sie dla kota niestety.
Trzeba przy tym pamiętać także o właściwych proporcjach i trzymaniu się normy. To oczywiście dotyczy zdrowego kota, dla nerkowca czy kota z syndromem urologicznym kości nie są wskazane.
Nie wszystkie też koty jedzą kości, może najpierw dać im spróbować?? żeby mieszanka nie była do wyrzucenia.
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-12-08, 13:25
Shana, najpierw to kupić trzeba ;)
a żeby kupić, to muszę wiedzieć co z tym zrobić...
aspol ma chyba też kurczaka z kością, indyka na 100% więc nie koniecznie musiałabym im serwować konia z kopytami...
tylko jak to zbilansować?
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2014-12-08, 13:50
shana55 napisał/a:
Nie wszystkie kości też nadają się dla kota. Preferujemy kości z kurczaka, przepiórki, perliczki i niektóre z królika, bo są drobne. Cała większość kości nie nadaje sie dla kota niestety.
Jeśli są już drobno zmielone np. przez producenta mrożonek BARFowych, to ja nie widzę przeciwwskazań by koty je jadły. Nie nadają się jedynie wtedy, gdy są w całości - bo koty zwyczajnie nie są w stanie ich pogryźć.
Co do komponowania przepisów z gotowymi mrożonkami BARFowymi, to jeśli proporcje kości/mięso (z tym, że to ma być mięso a nie np. chrząstki albo skóry, bez wątroby) są w nich w okolicach 1/5, to wtedy można skorzystać z gotowego przepisu ogólnego (drugi przepis w tym poście):
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?p=19#19
W innym wypadku, znając proporcje kości/mięso, trzeba sobie jakoś poprzeliczać i dodać samego mięsa tak, by ostatecznie w całej mieszance udział kości nie przekraczał ok. 20%.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 28 Lut 2014 Posty: 464 Skąd: Włocławek
Wysłany: 2014-12-08, 14:04
Hmm na to nie wpadłam, że można użyć gotowego przepisu i uzupełnić mięsem - dzięki dagnes
Sincerite
Barfuje od: 7.08.2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 17 Sie 2015 Posty: 2 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-08-21, 10:03
Hej, ja ostatnio przerzuciłam kota na gotowe mrożone mieszanki barf original, tylko, że mam mały problem, bo wiem, że te mieszanki nie są suplementowane, a koty potrzebują dodatkowych sładników. Jesteście wstanie mi powiedzieć i ew polecić czy są jakieś gotowe mieszanki suplementów, które mogłabym dodawać do tych mieszanek barfowych? Aaa i czy zmniejszyć kotu porcje jedzenia, bo chyba mu się przytyło od momentu przestawienia na barf? Obecnie jadł 110g przy wadze 4.3kg.
Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 28 Lut 2014 Posty: 464 Skąd: Włocławek
Wysłany: 2015-08-21, 11:09
Felini Complete albo Easy B.a.r.F. Założenie jest 25g mięsa na kg masy ciała kota. Jesteś pewna, że przytył, w sensie ma jakieś wałki tłuszczu czy coś? Mógł po prostu nabrać trochę więcej mięśni.
Sincerite
Barfuje od: 7.08.2015
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 17 Sie 2015 Posty: 2 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-08-21, 11:35
Tak na brzuszku pojawił mu się tłuszczyk, tylko trudno mi powiedzieć czy przypadkiem mój partner nie dokarmiał go na "ładne oczy" w czasie gdy ja byłam w pracy Zresztą już dostał reprymendę, że ma go nie dokarmiać, dowiem się czy przytył jak pojedziemy do weterynarza.
Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 28 Lut 2014 Posty: 464 Skąd: Włocławek
Wysłany: 2015-08-21, 12:16
Chodziło mi o to, że nawet jeśli waga kota się zwiększyła, to niekoniecznie musi to oznaczać, że przytył i powinien mniej jeść. Jednak jeśli pojawił się na brzuchu tłuszczyk to możliwe, że je trochę za dużo (o ile nie jest dokarmiany, jeśli jest, to zobacz najpierw, czy przejście na 100% surowe nie pomoże). Dokup jak najszybciej jakiś preparat suplementujący, bo jedzenie samego mięsa nie jest zdrowe. Zastanów się też, czy nie zamienić gotowych mrożonek na świeże mięso ze sklepu - te mielonki z reguły nie są zbyt wysokiej jakości.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum