goniatrze, kurcze, mało. Nie ma olejów, można by kombinować z rybami, żeby uzupełnić omegi i witaminę D. Jako balast w tym wypadku może gotowaną marchewkę zamiast podrobów (dynia chyba też może być). Sól niejodowaną ma? ta witamina E to rozumiem kapsułki?
Ma olej z łososia w tej chwili (Pure Ocean Nutrients), ale kotkom nie smakuje, więc będzie zmieniała. Ryby i drób zostały wykluczone przez weterynarza.
Sól jest, wit. E w kapsułkach żelowych.
Wysłany: 2024-10-02, 14:39 Spora różnica wody w przepisie
Hej,
Zazwyczaj robiłem barfa dla mojego kota z gulaszu wołowego i indyka(pierś), ale teraz musiałem wziąć łopatke wołową + indyka. Kalkulator wyliczył mi prawie 1,2l wody więcej…
Ktoś wie dlaczego aż tyle? Aktualnie mam problem bo z przepisu wyszła lekka zupa i kot nie chce tego ruszysz 🤕
Używam kalkulatora na telefon z tego forum
Przepis w którym używałem gulaszu zamiast łopatki, miał 1,8l wody, a resztę rzeczy bez większych zmian
Przy okazji prosiłbym o podpowiedź czy z tym przepisem wszystko jest w porządku, niby według kalkulatora spełnia normy, ale dopiero zaczynam swoją przygodę z barfem i jest to trzecia mieszanka którą robię
Barfuje od: 01.2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1100 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2024-10-03, 08:04
Gotyer, na szybko rzuciłam okiem w kalkulatorze na mięsa. Zobacz jaka jest różnica w "wilgotności" jednego a drugiego mięsa. Jak to dobijesz do 2 kg, to tak wychodzi. Kalkulator automatycznie wylicza ilość wody tak, żeby wilgotność mieszanki trzymała się na poziomie 75%, stąd ta różnica.
Ale co mogę doradzić na "kota, który nie chce tego jeść" - może być tak, że po przemrożeniu się przeprosi z tą mieszanką. Też przy rozmrożeniu ta woda się odziela/sływa od mięsa, więc możesz spróbować dać samo mięso, a płyn osobno. Możesz też w misce dać mięso + wodę, ale nie mieszać. Kombinuj, bo szkoda wywalać mieszankę.
A czy jest wszystko ok - napisz coś więcej o swoim kitku: w jakim jest wieku, czy ma jakieś problemy zdrowotne, to wtedy trochę łatwiej coś podpowiedzieć :)
_________________ Kalkulator barfnyswiat.org - czy to koci czy psi - nie zwalnia z myślenia, jest to tylko maszynka pomocnicza. Pamiętajcie o tym :) Masz jakieś pytanie - pytaj na forum barfnyswiat.org
Kot rasy brytyjskiej, ma 5lat, nie chorował i nie choruje na nic, jedyne co mu dolega to alergia na kurczaka.
Co do przemrożenia to faktycznie nieco pomogło bo trochę zjadł, ale jest to ewidentne zmuszanie się przez niego gdy jest już mocno głodny. Wcześniejszą mieszanką zajadał się do tego stopnia że aż o nią prosił, leżąc pod lodówką 😅 Zostało mi jedno opakowanie starej mieszanki próbowałem go oszukać, mieszając z tą nową. Niestety jest na tyle sprytny że wyjada dobre, a resztę zostawia…
Tiamina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 2 razy Dołączyła: 25 Sty 2022 Posty: 258 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2024-10-03, 21:00
Gotyer,
Może kitkowi nie odpowiadać rodzaj mięsa. Moja najmłodsza uwielbia udziec wołowy, ale jak kiedyś zmieniłam udziec na pręgę to strzeliła focha i jadła jak naprawdę była głodna.
Możliwe też, że akurat ta partia mięsa kotu niesmakuje, bo pachnie lub smakuje inaczej.
Możesz spróbować posypywać jedzenie odrobiną drożdży browarniczych. Czasem to przekonuje do zjedzenia mieszanki.
kacze podroby też potrafią bardzo zmienic zapach i smak mieszanki i nie wszystkie koty chcą je jeść.
Dziękuję wszystkim za rady, na przyszłość będę wiedział, żeby trzymać się tego samego rodzaju mięsa. Faktycznie, tym razem było za dużo zmian.
Gulasz zamieniłem na łopatkę, pierś na polędwiczki (poniekąd to to samo), a indycze podroby na kacze. :/
Ale dzisiaj pojawiło się światełko w tunelu – rozmroziłem kolejny pojemnik, który mroził się przez kolejno 3 dni i kot zaczął jeść. 😅
Na sposób z drożdżami wpadłem, gdy tylko zauważyłem, jak mój kot za nimi szaleje, ale zjadał tylko to, co było nimi posypane, a resztę zostawiał. Nie chciałem też używać ich za dużo, bo to suplement, a nie smakołyk…
Barfuje od: 01.2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1100 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2024-10-04, 15:37
Gotyer, akurat z drożdżami można trochę przesadzić. Tak samo jak się doda więcej witaminy E. Co do jedzenia, to moje koty od 14 lat na barfie do dzisiaj potrafią mnie zaskakiwać z marudzeniem albo uwielbieniem dla mieszanek, oczywiście z sobie tylko wiadomych powodów ;) Ja im często przy robieniu barfa daję spróbować mięsa, bo wtedy mam pewność, że jest świeże i jadalne.
Co do przepisu, to mam uwagi/pytania - czemu dodałeś marchewkę? Czy są problemy z wypróżnianiem? I czemu węglan wapnia? A nie na przykład skorupki z/lub bez mączki kostnej?
_________________ Kalkulator barfnyswiat.org - czy to koci czy psi - nie zwalnia z myślenia, jest to tylko maszynka pomocnicza. Pamiętajcie o tym :) Masz jakieś pytanie - pytaj na forum barfnyswiat.org
Hebe,
Wybrałem jedno warzywo spośród wszystkich podanych w kalkulatorze, marchewka wydała mi się najłatwiejsza do kupienia i przygotowania. Ale tak, zauważyłem że odkąd mój kot jest na barfie to rzadziej się załatwia, za to dużo sika.
Węglan wapnia… tak samo, kupiłem pełen zestaw podstawowych suplementów i wszystkie dodaje według kalkulatora. Skorupek i jajek nie używam z uwagi na alergię.
Barfuje od: 01.2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1100 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2024-10-07, 06:50
Gotyer, tylko pytałam o tą marchewkę, bo zazwyczaj w standardzie nie ma sensu w ogóle dodawać węglowodanów. Stąd moje pytanie czy np nie ma problemu z zatwardzeniami. Ale wtedy chyba w pierwszej kolejności podpowiedziałabym, żeby zwiększyć ilość podrobów i zmniejszyć ilość krwi.
Z węglanem i alergią - jasne już :)
_________________ Kalkulator barfnyswiat.org - czy to koci czy psi - nie zwalnia z myślenia, jest to tylko maszynka pomocnicza. Pamiętajcie o tym :) Masz jakieś pytanie - pytaj na forum barfnyswiat.org
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum