BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Kot po wyrwaniu zębów
Autor Wiadomość
Noemi g 

Dołączyła: 09 Paź 2018
Posty: 43
Wysłany: 2020-05-08, 22:13   Kot po wyrwaniu zębów

Cześć. Mam pewien dylemat. Niedawno moja kotka miała wyrwanych 5 zębów. Mam ją w domu od dwóch lat, praktycznie odkąd ze mną zamieszkała, karmiona jest Barfem. Zawsze niepokoił mnie fakt, że nie pije wody, ale zrozumiałe dla mnie było, że czerpie ją z mieszanki Barfowej. Przed zabiegiem usuwania zębów miała oczywiście kompleksowe badania, wszystkie wyniki w normie. Zastanawia mnie bardzo jej zachowanie...tak, jak już wspomniałam, nie piła nigdy wody z miseczki, choć zawsze ma przygotowaną, natomiast po wyrwaniu zębów sama idzie pić i to kilka razy dziennie (dla mnie to szok), jakoś też mniej je. Była na kontroli i wszystko w buźce dobrze się goi. Czy taka zmiana w zachowaniu kotki, która wcześniej wody z miseczki nie liznęła, może wskazywać na coś niepokojącego? :-/
 
 
Pieszczoch 

Barfuje od: Od teraz
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 22 Gru 2016
Posty: 664
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2020-05-09, 09:19   

Kiedy kotka miała usunięte zęby?
 
 
Noemi g 

Dołączyła: 09 Paź 2018
Posty: 43
Wysłany: 2020-05-09, 09:52   

Miała usuwane ząbki 27.04.2020....potem mało jadła, ale w buzi było wszystko w porządku. Dwa razy dostała Relanium na apetyt (na apetyt pomogło, ale płakała całą noc)....Po kilku dniach od podania Relanium już lepiej jadła, a teraz to dziwaczne zachowanie ....Pije wodę, malutko je...:( Już nie wiem, co robić...Każda wizyta u weta, to dla niej olbrzymie nerwy.... :-/
 
 
Artoo 

Barfuje od: lato 2017
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2017
Posty: 364
Wysłany: 2020-05-09, 10:07   

Noemi g

nie wiem jaki był powód usunięcia. Nasz wcześniejszy kot miał usuniętego jednego zęba. Było to kilkanaścia lat temu. Kot już odszedł i mamy następnego lecz do dziś żałuję, że nie poszliśmy do innego weta by zweryfikować konieczność usunięcia.
Miał co prawda kamień i mocno zaczerwienione dziąsło przy ząbku do usunięcia lecz obecnie dostępne są metody czyszczenia ultradźwiękowego zębów, co w przypadku agresywnego kamienia drażnićego dziąsła i wprowadzającego stan zapalny pomaga w 90% przypadków.
Później zmieniliśmy miejsce zamieszkania i weterynarza. Następny nigdy nie proponował usuwania.
U zdrowego kota zęby nie psują się.
Przed dalszymi tego typu działaniami sprawdź proszę konieczność usuwania u weta, który robi skalling by wykluczyć niepotrzebne wyrywania.

Po usunięciu nasz też był osowiały i potrzebował środka przeciwbólowego.
Przez pewien czas miał problemy z jedzeniem, gdyż brak zęba i bolące dziąsło uniemożliwiało mu jedzenie stroną bezzębną.
Jeśli Twój miał usuniętych wiele zębów to tak naprawdę nie ma czym gryźć. Zrozumiałe jest więc umiarkowane jedzenie i uzupełnianie braku wody piciem.
Pomyśl o zmianie konsystencji pokarmu na bardziej miękki bądź typu pasztet.
_________________

Homo Sapiens - brzmi dumnie, a myślenie nie boli
 
 
Noemi g 

Dołączyła: 09 Paź 2018
Posty: 43
Wysłany: 2020-05-09, 10:25   

Kotka jest zdrowa, miała mnóstwo badań, po prostu ma już swoje lata....Karmiona też jest w sposób właściwy....Usuwanie kamienia ultradżwiękami miała, a zęby były zepsute, gdyby nie usunięto, niczego by nie ruszyła, więc stwierdzenie, że zdrowy kot nie miewa zepsutych zębów jest niedorzeczne. A karmienie rozdrobnionym jedzeniem, to też oczywista sprawa.
 
 
Dragana 


Barfuje od: 08.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Lip 2015
Posty: 680
Wysłany: 2020-05-09, 11:31   

Noemi g, mniej je = mniej wody otrzymuje. Może w tym rzecz. Moja kluska też miała niedawno kilka ząbków usuwanych i po paru dniach jadła normalnie. Świnka nie chce nawet jeść specjalnie dla niej przygotowanej mielonej mieszanki, tylko pcha się do misek reszty po BARF w kawałkach. Ani po zabiegu, ani w kolejnych dniach nie piła więcej niż normalnie (czyli od czasu do czasu trochę). Jak czytałam wypowiedzi różnych opiekunów kotów z brakami w uzębieniu, to raczej zwierzaki szybko wracały do formy i chętnie próbowały jeść nawet kawałki mięsa - z jakim skutkiem, to inna sprawa.
Ja bym jednak podeszła do weta. Możesz też do nich zadzwonić i zapytać, co oni na to. Może został kawałek zęba i ją uraża? Moim zdaniem po takim czasie powinna już w miarę normalnie jeść.
Przychodzi mi do głowy, że może kotce się nie podoba nowa konsystencja jedzenia. Niektóre wolą mniej rozdrobnione.
 
 
Noemi g 

Dołączyła: 09 Paź 2018
Posty: 43
Wysłany: 2020-05-09, 16:19   

Kicia była u weta. Powtórzono biochemię i morfologie. Wyniki w normie. Po długiej antybiotykoterapii ma problemy jelitowe. Musi przyjmować probiotyk.
 
 
Artoo 

Barfuje od: lato 2017
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2017
Posty: 364
Wysłany: 2020-05-10, 05:11   

Zwróć uwagę na to, że dla mięsożerców potrzebne są inne probiotyki niż dla ludzi.
Większość wetów podaje te same.
Podstawową bakterią mięsożerców jest Enterococcus faecium, której nie ma w probiotykach ludzkich.
_________________

Homo Sapiens - brzmi dumnie, a myślenie nie boli
 
 
Noemi g 

Dołączyła: 09 Paź 2018
Posty: 43
Wysłany: 2020-05-10, 12:48   

Enterococcus faecalis to naukowa nazwa paciorkowca kałowego. Jest to bakteria, która występuje naturalnie w przewodzie pokarmowym człowieka....i tyle na temat "super porady".
 
 
Noemi g 

Dołączyła: 09 Paź 2018
Posty: 43
Wysłany: 2020-05-10, 12:53   

Enterococcus faecium – bakteria Gram-dodatnia należąca do enterokoków, dawniej klasyfikowano ją do paciorkowców grupy D (według serotypowania Lancefield). Fizjologicznie występuje w przewodzie pokarmowym człowieka, jednak może być również czynnikiem chorobotwórczym i wywoływać np. zakażenie układu moczowego, zapalenie wsierdzia[1].
 
 
Artoo 

Barfuje od: lato 2017
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2017
Posty: 364
Wysłany: 2020-05-10, 16:41   

Nie kwestionuję, że enterokoki występują u człowieka.
Niestety nie podaje się ich w probiotykach dla ludzi.

Natomiast kot potrzebuje ich do poprawnej przemiany materii i dla tego w specyficznych dla kotów probiotykach weterynaryjnych z najwyższej półki enterokoki występują.

Jeśli chcesz to poszukaj w sieci, w ulotkach probiotyków tylko dla kotów tudzież na portalach niemieckich czy angielskich.

PS: Wikipedia nie jest opracowaniem naukowym lecz publiczną platformą, na której każdy może podać własną definicję. Często ogólnie przyjęte półprawdy są w niej zamieszczane.
_________________

Homo Sapiens - brzmi dumnie, a myślenie nie boli
 
 
Agnikot 

Barfuje od: 04.2018
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 03 Mar 2018
Posty: 89
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2020-05-10, 18:01   

Tutaj (pod koniec strony) Dagnes pisała na temat probiotyków

https://www.barfnyswiat.o...r=asc&start=225
 
 
Noemi g 

Dołączyła: 09 Paź 2018
Posty: 43
Wysłany: 2020-05-10, 22:12   

Artoo, Zarówno w Wikipedii, jak i na każdym portalu każdy może zamieścić własne półprawdy, domniemania, porady, które częstokroć mijają się z celem....
 
 
Artoo 

Barfuje od: lato 2017
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2017
Posty: 364
Wysłany: 2020-05-11, 07:13   

Noemi g

cieszę się, że to zauważyłaś.
_________________

Homo Sapiens - brzmi dumnie, a myślenie nie boli
 
 
gpolomska 
Admin techniczny

Barfuje od: gpolomska
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 07 Sty 2013
Posty: 1740
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2020-05-11, 07:54   

U mnie Malutka normalnie wody nie tknie, ale po narkozie zawsze kilka dni popija (kicia trzustkowo-jelitowa). Narkozy dają wycisk jelitom, nerkom i wątrobie.

Samo zmniejszenie apetytu po tak 7-10 dni po zabiegu może być związane z silnym swędzeniem gojących się dziąseł - przerabiałam to wiele razy z różnymi kotami. Mija tak po kolejnych kilku dniach.

Co do konieczności wyrywania... to można ocenić tylko w RTG. Mam to "szczęście", że koty po górze zęby w miarę - wygląda tylko na trochę kamienia, a w RTG wydmuszki dosłownie - w środku puste; jak przychodzą do mnie to często resorpcja widoczna gołym okiem - niby ząb ładny, ale odsłonięty korzeń oznacza silny ból. Meri nie dawała ręki do twarzy zbliżyć (a była miesiąc po zrobieniu zębów gdzieś w super przychodni w Krakowie - niby super, ale bez RTG). Po poprawce u mojej kociej stomatolog (minus 12 resztek korzeni oraz minus 8 zębów z resorpcją) to przylepa i twarz sama w dłonie wciska.

Co do probiotyków - dobre kocie generalnie są pożyteczne, ale nie dla każdego takie same, a jak jest SIBO to skutek wręcz odwrotny. Także tutaj też trzeba z głową i do kota dopasować.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne