BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Witajcie
Autor Wiadomość
Judyta 


Barfuje od: 2016
Dołączyła: 29 Lis 2017
Posty: 45
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-12-27, 22:02   Witajcie

Chcę się z Wami przywitać, bo całkiem nie dawno dołączyłam do forum, choć odwiedzam Was już od około 1,5 roku. Wtedy to weterynarz powiedział mi o złamanym kle mojej kotki- Kredki i o próchnicy wywołanej dietą RC. Ten sam vet powiedział mi o diecie Barf i Waszej stronie. I tak zaczęłam do Was zaglądać, czytać i zgapiać gotowe przepisy. Na marginesie, przyznam się że kości zmieliłam raz, bo mi noże w maszynce do mięsa na jednej poszły. Przerzuciłam się wtedy na skorupki jaj ręcznie moździerzem ucierane ;-)

Kredka w kwietniu 2018 kończy 11 lat :-D a ja z całego serca chcę zadbać o jej zdrowie by żyła jak najdłużej a jeśli już będzie chciała umierać to ze starości...

3 miesiące temu dowiedziałam się że Kredzia ma palzmocytarne zapalenie dziąseł i podniesioną kreatyninę we krwi (niestety nie mam badania moczu)- 1,926 mg (1,0- 1,80), pozostałe wyniki to:
WBC 5,2 (5,5-19,5), Limf 2,1 (0,8- 7,0),Mon 0,2 (0,0- 1,9), Gran 2,9(2,1-15,0), RBC 8,83 (4,6-10,00), HGB 178 (93-153), HCT 50,4(28,0- 49,0). Poza tym obniżony poziom Mg- 1,90 mg(2,10-3,20), w normie jest Sód 148 (143,3- 156,5), Potas 4,5 (3,9-5,6), Wapń 8,74(8,00-11,1), Chlorki 108 (102-118), Fosfor 3,8(3,0-6,8).
Mocznik 34,639 (25,000-77,000), ALT 24,924 (10.000-107.000), AST 14.000 (6.000-44.000), GGT 1,484 (0.000-10.000), Bil C 0,306 (0.000-0.500), ALP 54,489 (23.000- 107.000), AST ALT 0.562, GGT AST 0.106

Wrzuciłam wyniki bo mam nadzieję że poradzicie mi jak zbilansować jej mieszanki żeby zadbać i o zęby i o nerki (ta kreatynina mnie niepokoi).
Zdjęcia Kredki nie zamieszczę bo to jakaś wyższa szkoła jazdy a ja póki co to nie umiem się odnaleźć w kalkulatorze Barf.... z tym też pomóżcie jeśli możecie. Zrobiłam ostatnio pierwszy przepis z kalkulatorem i mieszanka wylądowała w śmietniku bo spiruliny było tak dużo że wyszła zielona, fuj... od Wigilii czyli dnia w którym pozbyłam się zielonego ulepka, mam drugą mieszankę która jest przebiałkowana. Powoli tracę nadzieję, że ogarnę ten kalkulator a na prawde bardzo, ale to bardzo chcę :tup-tup:

To jeszcze raz witajcie :kwiatek:
 
 
Anilina 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 20 Lip 2017
Posty: 995
Wysłany: 2017-12-27, 23:34   

Judyta, :kwiatek:
taki wet to skarb! Skąd jesteś? Napisz, że z Małopolski plizzz, bo też do niego chcę ;-) Piękny wiek Twojej Kredki, jeszcze długie lata przed nią.
Czy w związku z zapaleniem dziąseł jest leczona farmakologicznie? Co dostaje? Niewiele wiem na temat choroby, ale niektóre leki mogą obciążać nerki, warto więc to uwzględnić w diecie nie dokładając im pracy. Wygląda na to, że jest też trochę odwodniona (wysoka hemoglobina i hemtokryt), jeśli sama mało pije, musisz pilnować wody w pokarmie. Za to ma ładny jonogram :-D

Myślę, że przy zapaleniu dziąseł warto zrezygnować z warzyw lub dawać ich minimalną ilość, bo to węglowodany są w dużej mierze przyczyną problemów. Na pewno warto wzmacniać jej odporność. Na BARFie już jest, rozważ więc dodatkowe suplementy. Ja u mojej chorowitki (nawracające zapalenie tchawicy) stosuję czysty betaglukan i astragalus - przyznam, że całkiem nieźle dają radę, już prawie rok bez antybiotyków jesteśmy.

Warto byś zapoznała się z wątkiem o chorobach jamy ustnej u kotów, na pewno sporo tam wartościowej wiedzy:
http://www.barfnyswiat.or...der=asc&start=0

Co do mieszanki, którą zrobiłaś - wysokie białko obciąża pracę nerek. Jeśli się o nie obawiasz u Kredki (a niestety przewlekłe zapalenie ma na nerki negatywny wpływ), nie ryzykuj. Najlepiej utrzymywać je w mieszance poniżej 5g na kg masy ciała kota. Przy chorym kocie tym bardziej należy pilnować parametrów i nie ma tu miejsca na wyskoki. Mieszankę możesz podrzucić bezdomniakom, taki jednorazowy posiłek na pewno im nie zaszkodzi.

Gdy będziesz miała koncepcję na nowy przepis, wrzuć mięsa jakich chcesz użyć i suplementy, którymi dysponujesz, wspólnie coś poradzimy. Na początek polecam Ci kaczkę, kurczaka - najlepiej udka ze skórą, udźce indyka ze skórą, tłusta wołowinę - np łatę. Na nich najłatwiej się uczyć.
Powodzenia i nie poddawaj się :kwiatek:
 
 
Judyta 


Barfuje od: 2016
Dołączyła: 29 Lis 2017
Posty: 45
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-12-28, 17:00   

Anilina,
Tak, jestem z małopolski, z Krakowa, ale ten vet jest akurat z Żywca :-( Szukam jakiegoś co zna się na Barfie w Krakowie, ale na razie cisza :-(
Co do leczenia zębów, to Kredka miesiąc temu miała sanacje i w efekcie jeden ułamany ząb został wyrwany. Dostałam pastę Dentisept z Chlorheksydyną 2mg i jakąś tajemniczą substancją smakową Excipiens ad pastam 1g? Mam stosować co drugi dzień, podając do pyszczka. Stosuje ale koteckowi strasznie się od tego mordka lepi. Trochę mnie martwi to, że długotrwałe stosowanie tej pasty powoduje przebarwienie zębów na brązowo, co znów wymaga ultradźwięków czyli ....narkozy i obciążenia nerek :evil: Może znasz jakiś inny sposób na płytkę nazębną?

Dziękuję za cenne porady, zapisałam sobie :kwiatek: a konsultować się będę wkrótce, bo przymierzam się do nowej mieszanki.

Co do tej odporności, o której pisałaś. Betaglukan i astragalus- co to jest? gdzie to zdobyć? i jak podawać? Faktycznie Kredzia często kicha, z nosa jej się czasem woda leje. Niewiele potrzeba- np. jazda autem - żeby złapała jakieś przeziębienie. Wychodzi z tych przeziębień sama korzystając z kaloryfera :lol: nie mam tranu z dorsza a czytałam że wzmacnia odporność, mam olej z łososia, ale już wiem że to nie to samo. Kupić ten tran do następnej mieszanki?
 
 
Anilina 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 20 Lip 2017
Posty: 995
Wysłany: 2017-12-28, 18:24   

Betaglukan to substancja o właściwościach podnoszących odporność organizmu, zawarta min w drożdżach. Jest też składnikiem suszonych drożdży browarnych, natomiast jego zawartość w drożdżach nie jest wystarczająca w przypadku mojego kota, który ma skłonności do infekcji. Na Forum polecamy zawsze czyste postaci suplementów i tu zwycięża jak narazie Hepatica, np.: https://enaturalnie.pl/witaminy-i-mineraly/beta-glukan-1316-d-90-kapsulek-hepatica_792.html?search_query=BETA+GLUKAN&results=1 Wątek o glukanie: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=2746

Astragalus, inaczej traganek, to roślina stosowana m.in. w medycynie chińskiej. Też dowiedziałam się o nim z Forum. Wykazuje również działanie podnoszące odporność organizmu i przeciwwirusowe. O ile pamiętam, dość czystą postać oferuje Swanson, choć zawiera substancję wypełniającą. Ja zamawiałam konkretnie ten: http://www.magicznyogrod....-kapsulek.html, bo nie ma żadnych wypełniaczy.

Tymi dwoma preparatami wyciągnęłam z kataru małą kocią znajdę, więc u mnie się sprawdziły dwukrotnie. Podaję dosypując (po otwarciu kapsułki masz proszek) niewielkie ilości do mieszanki, tak trochę na oko, na "czubku noża". Większe ilości powodowały niezjadliwość mieszanki.

Tran (olej z wątroby dorsza), podobnie jak olej z dzikiego łososia czy olej Grizzly, służy do suplementacji witaminy D - nie można dawać za dużo z powodu ryzyka przedawkowania tej wit. Odporność podnoszą kwasy Omega-3 zawarte w oleju z łososia hodowlanego, który nie zawiera lub zawiera wit. D znikome ilości. Dodatkowo Omega 3 działają ochronnie na kłębuszki nerkowe, co jest również wskazane dla Twojej kotki. Możesz kupić w butelce, np https://www.lunderland.or...tow-500-ml-/101 , albo w kapsułkach. Na ten temat więcej w wątku:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=284.

W swoich mieszankach wpisywałaś olej z dzikiego łososia Lunderlandu. Jeśli właśnie taki masz, to traktujesz go jako suplement wit. D i dodajesz tylko tyle, ile podaje kalkulator. Omega-3 warto uzupełnić. Podaję w ilości ok 1,5 do 2 ml dziennie dla kota.
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4844
Wysłany: 2017-12-29, 00:00   

Judyta, ta lekko podniesiona kreatynina może, ale nie musi, sugerować problem nerkowy. Przy odwodnieniu (wysoki hematokryt) i zagęszczonej krwi mogą być bowiem podniesione także niektóre inne parametry, w tym kreatynina, przy zdrowych nerkach. Jednak taki wynik zawsze wymaga dalszej diagnostyki lub co najmniej powtórzenia badania po jakimś czasie i z nawodnionym kotem.
Choroby dziąseł i zębów niestety przyczyniają się u kotów do osłabienia nerek i badania wskazują na częste współistnienie zapaleń w jamie ustnej z niewydolnością nerek. Dlatego warto baczniej przyjrzeć się tym nerkom.
"Zielona mieszanka" miała pewnie na celu suplementację magnezu? (ze względu na obniżony ten parameter we krwi Kredki)
W przypadku niedoborów zdecydowanie lepiej jest dodawać magnez w postaci któregoś z organicznych związków magnezu w postaci czystej, np. cytrynianu. Dawek potrzebnych do suplementacji nie jesteś w stanie osiągnąć spiruliną bez uczynienia z mieszanki zielonego gluta, którego nie ruszy nawet wygłodzony bezdomny kot. Zresztą nawet w mniejszych ilościach spirulina nie należy raczej do lubianych przez koty dodatków.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Judyta 


Barfuje od: 2016
Dołączyła: 29 Lis 2017
Posty: 45
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-12-30, 12:44   

Anilina
Dzięki za linki i podpowiedzi! Koniecznie zaopatrzę się w obie substancje.
Co do mieszanek i oleju, to faktycznie wpisywałam olej z dzikiego łososia Lunderlandu- bo skład Oleju Omega 3 Lunderlandu to olej z dzikiego łososia. Z tego co piszesz wynika, że to dwa odrębne produkty, a ja mam jeden ;-) Napisałaś żeby omega 3 uzupełnić dodatkowo a oleju z łososia dawać tyle ile wylicza kalkulator. I teraz zastanawiam się jak dozować olej z łososia z omega 3 Kredce, która ma obniżoną nieco odporność?

Dagnes,
Rozgryzłaś mnie :-) dokładnie tak, spiruliną chciałam podnieść Kredce magnez, poza tym w kalkulatorze spirulina "nabijała" jod, który ciągle mi wychodził za nisko (stąd w kolejnej mieszance tyle dorsza). Zaopatrzyłam się już w mączkę z alg morskich, bo dotąd myślałam że skoro spirulina to alga, to można ją traktować w ten sam sposób. Okazało się że niekoniecznie... Co ciekawe moja kotka dotąd nie protestowała na spirulinę w mieszankach, nawet kiedy nowa mieszanka okazała sie zielona, to w końcu złapała mięcho, wytargała po ziemi, żeby odzielenić i zjadła :lol: Ma silny instynkt przetrwania ;-)

Co do nerek, to dzięki za informacje. Spanikowałam jak vet w Krakowie powiedział mi że ma problem z nerkami. Zadzwoniłam od razu na konsultacje do veta z Żywca, który zna się na Barfie i ten mnie uspokoił. Nie wiedziałam jednak że poziom hematokrytu wskazuje na odwodnienie. Masz jakiś skuteczny sposób na dopajanie kota, który całe życie niewiele pije? Próbowałam strzykawką ale wszystko wokół jest mokre poza mordką kota :->
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2017-12-31, 00:02   

Judyta :kwiatek:
Skład oleju Omega 3 z Lunderland:
Cytat:
Lunderland Olej Omega3 jest produkowany z łososia hodowlanego i łososiowatych dzikich ryb.

Nie dziki tylko hodowlany :mrgreen:
Źródło:
https://www.lunderland.or...tow-500-ml-/101

Olej Omega 3 dawkujemy w ilości 1ml -1,5ml na 4kg kota na dzień.
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4844
Wysłany: 2018-01-02, 13:30   

Judyta napisał/a:
Masz jakiś skuteczny sposób na dopajanie kota, który całe życie niewiele pije?

Skuteczna jest każda metoda, która jest bezstresowo akceptowana i woda wchodzi w kota ;-) .
Nie ma jednego sposobu na każdego. Mój pije ze strzykawki bez problemu (ale przeszedł długą edukację w tym zakresie; opisywałam to kiedyś ale nie pamiętam, w którym wątku...). Przy tym chciałabym jeszcze zaznaczyć, że dopajanie zawsze musi być podyktowane rzeczywistą koniecznością, gdyż nadmiar wody także może kotu zaszkodzić. W twoim przypadku, jeśli jest wysoki hematokryt (należy to sprawdzić w kolejnym badaniu) prawdopodobne jest, że kot pochłania zbyt mało wody. Ale gdy będzie jadł tylko mokre jedzenie, to być może dopajanie okaże się zbędne.

Jeśli kot bardzo nie lubi pić i w badaniu widać wysoki hematokryt (niekoniecznie powyżej normy ale wystarczy, że w jej górnych granicach), to najlepiej jest dawać mu więcej wody w jedzeniu. U mnie skutecznie zwiększyłam ilość wody w BARFie poprzez powiększenie części zmielonej, która ładnie wchłania dodatkową wodę, nie powodując, że mieszanka jest zbyt rzadka, "zupowata" i nieakceptowalna.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Arora 

Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 22 Lut 2016
Posty: 419
Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-01-02, 16:09   

dagnes napisał/a:
Jeśli kot bardzo nie lubi pić i w badaniu widać wysoki hematokryt (niekoniecznie powyżej normy ale wystarczy, że w jej górnych granicach), to najlepiej jest dawać mu więcej wody w jedzeniu.


u mnie dokładnie taka i tylko taka metoda się sprawdza. Po wielu różnych kombinacjach i próbach dopajania doszliśmy do wniosku, że tylko woda ukryta w mięsie zostanie wchłonięta przez naszą kicię (wszystko inne zawiodło); nawet chcieliśmy ostrzykiwać mięso :-D Ostatecznie mocno zwiększyłam część mieloną i daję dużo więcej wody niż wylicza kalkulator (co i tak nie daje nam 100%); potem już pozostaje niewielka część do dolania aby ocieplić mieszankę. Dobrze jest przemielone mięso zblendować z wodą - daje to konsystencję papki i ładnie woda łączy się z mięsem
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne