BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nabiał (produkty mleczne)
Autor Wiadomość
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-01-26, 17:12   

Po co pytasz, skoro obrazasz sie za logiczna odpowiedz?

Mysle, ze kwestia ratowania sie przy tym jak kot sie glodzi wyglada podobnie jak wyzej napisalam o dopajaniu - lepiej tak niz wcale.
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 188
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2810
Wysłany: 2015-01-26, 19:47   

Ines napisał/a:
Jednak jesteśmy w temacie o żywieniu w chorobach nerek, a taki kot musi dużo pić. Myślę, że jeśli chcecie podawać swoim kotom nabiał, a one bardzo go lubią, to możecie wykorzystać go jako okazję do dopajania kotów - rozrabiając go z dużą ilością wody.

Zakładając oczywiście, że kot da się na to nabrać :mrgreen:
Skippi kwaśną śmietanę uwielbia i nie ma po niej żadnych sensacji żołądkowych ale jak dodam odrobinkę (!) wody od razu staje się niejadalna :-/
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
małga 


Barfuje od: 11.2014
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 20 Lis 2014
Posty: 856
Skąd: znad morza/W-wa
Wysłany: 2015-01-29, 01:52   

dziękuję za odnalezienie tematu :kwiatek:
Sporo już sobie doczytałam o produktach mlecznych, napiszę tylko jako ciekawostkę, że moje koty nie trawiły sprawnie nic nabiałowego (śmietana, jogurt) poza tym jednym serkiem, którego zresztą zaczęłam kupować specjalnie dla nich, był polecany przez znajomych właśnie jako jedyny bezproblemowo trawiony mleczny produkt (to nie jest reklama, można usunąć nazwę). Po prostu moje koty ewidentnie bardzo lubią smak mleka, miały produkt na którego nie zauważyłam negatywnej reakcji organizmu (jestem świadoma, że mogłam być ślepa) i dostawały go jako ekstra dodatek między posiłkami (15-20 gr na kota 4 kg).
Zaciekawiło mnie, że Dagnes postrzega dodawanie nabiału do zwierzęcej diety jako suplementację wapnia w pierwszej kolejności (post z tematu http://www.barfnyswiat.or...er=asc&start=15 usunięty) bo ja pierwsze o czym myślę na słowo nabiał to posiłek z białka, tłuszczu i węglowodanów i tak traktowałam podawany smakołyk, jako odżywczy.
(Tematu mleka w ludzkiej diecie na razie się nie podejmuję).

W każdym razie, przekonuje mnie nie karmienie kotów cukrem. Może serek i pyszny, ale dam radę znaleźć inne pycha smakołyki ;-)
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4841
Wysłany: 2017-12-05, 15:58   

małga napisał/a:
Zaciekawiło mnie, że Dagnes postrzega dodawanie nabiału do zwierzęcej diety jako suplementację wapnia w pierwszej kolejności (post z tematu http://www.barfnyswiat.or...er=asc&start=15 usunięty) bo ja pierwsze o czym myślę na słowo nabiał to posiłek z białka, tłuszczu i węglowodanów i tak traktowałam podawany smakołyk, jako odżywczy.

Przeoczyłam niestety ten wpis gdy powstał i dopiero teraz się na niego natknęłam. Nie jestem już w stanie odtworzyć usuniętego posta, do którego się odnosisz małgo, jednak najprawdopodobniej albo jakoś opacznie mnie zrozumiałaś, albo ja się nieprecyzyjnie wyraziłam. Ja od samego początku istnienia tego forum byłam przeciwna podawaniu produktów mlecznych naszym zwierzętom z wielu powodów, pisałam o tym w wielu miejscach, także na samym początku tego wątku. Kwestię produktów mlecznych jako suplementu wapnia, jeśli poruszałam, to raczej w kontekście takiego właśnie postrzegania tych produktów przez właścicieli psów (bo to głównie w psich dietach, także tych, które nazywane są BARFem, występuje całkiem dużo produktów mlecznych i zaleca się je psom właśnie ze względu na rzekome właściwości wzmacniania czy budowania kości). Ja natomiast od zawsze walczę z tym mitem i gdzie mogę, to wyjaśniam, że mleko i jego przetwory są chyba najgorszym z możliwych pomysłów suplementacji wapnia.

Mały zbiór linków do wypowiedzi na Forum o szkodliwości produktów mlecznych zamieściłam w tym poście (dotyczy to diety ludzi, ale wszystko co tam napisane można 1:1 przenieść na psy i koty, z wyjątkiem jedynie ludzi-mutantów trawiących laktozę w dorosłości):
http://www.barfnyswiat.or...p?p=98324#98324
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne