To my, Dzikus i Szpula, z naszą totalnie zdezorientowaną ostatnio opiekunką, Elą (której nie ma na zdjęciu). Wyglądamy jak rodzeństwo, ale genetycznie nie mamy ze sobą nic wspólnego.
Dzikus (po lewej) ma 13 lat, Szpula jest rok młodsza. On ma PNN, ona jest zdrowa (ale Ela poważnie przypuszcza, że jak tylko zrobi Szpuli badanie moczu, to też wyjdzie niewydolność nerek). Nerki Eli, dla odmiany, są zdrowe na pewno. Dzikus waży 3,8 kg i to jest troszkę za mało, Szpula waży 4,6 kg i to jest za dużo, Ela waży w sam raz.
Tak sobie śpimy i czekamy. To czekanie trwa już ze trzy tygodnie, bo Ela ma długi przewód myślowy. Czekamy na zmianę tych różnych mokro-suchych na mięso ze sklepu (to pierwsze też jest ze sklepu, ale nie o pochodzenie zawartości miski chodzi, tylko o rodzaj zawartości). I wciąż czekamy, bo Ela nie wie, jak się do tego mięsa zabrać: ile czego kupić i co ani ile dodać. Siedzi tylko przed komputerem i czyta. Jak dotąd nic z tego czytania nie wynikło, więc czekamy dalej. Tylko że czas leci... Pomóżcie!
_________________ Tylko zdechła ryba płynie z prądem
Sierra
Barfuje od: 01.12.2018
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 12 razy Dołączyła: 04 Gru 2018 Posty: 778
Wysłany: 2020-05-23, 14:15 Re: Cześć wszystkim!
lelina napisał/a:
Ela waży w sam raz.
Szczęściara .
Witam serdecznie . W celu lekkiego przyśpieszenia procesów myśleniowych radzę odezwać się w nerkowym wątku, najlepiej z wynikami badań - dziewczyny na pewno wszytko dokładnie wyjaśnią .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum