Wysłany: 2018-07-06, 08:07 Pozdrowienia od Tosi i Kropka :)
Dzień dobry, cześć i czołem!
Tosia i Kropek to znajdo-dachowce. On około 2-letni kocurek, ona około 4-latka. Ona przez większość dnia trzyma się na uboczu, chyba że najdzie ją ochota na pieszczoty. On ciekawski wszędzie wścibia nosa i pazurki, a przytula się kiedy jest głodny.
Długo się zastanawiałam nad BARFem. Nawet już nie pamiętam jak znalazłam informacje, że jest coś takiego. Wiedziałam tylko, że koty to mięsożercy i nie chciałam dawać im whiskasa. Dlatego jak do mnie trafili niemal od razu zaczęłam ich karmić surowym mięsem, puszkami i suchą karmą. Teraz podstawą ich diety jest wieprzowina i podroby drobiowe, do tego puszki (ostatnio mac's i feringa). Udało mi się odstawić już suchą karmę i dostają czasem żółtko. Powoli zbieram też suplementy.
Po zarejestrowaniu się na forum miałam chwile zwątpienia, czy na pewno poradzę sobie z BARFem, ale teraz już wiem że muszę to zrobić. Zwłaszcza, że Kropek i Tosia jedzą głównie surowe mięso, więc potrzebują suplementacji, a nie wyobrażam sobie potem oduczać ich jedzenia samych puszek.
Anilina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 24 razy Dołączyła: 20 Lip 2017 Posty: 995
Wysłany: 2018-07-18, 14:07
Cześć Giangva
Twoje koteczki to duże, małe, czarne, pręgowane, łaciate? Koniecznie uracz nas zdjęciami
Jak idzie nauka? Wprowadziłaś już jakieś suplementy, koty nie protestują przeciw nowościom?
W przypadku wieprzowiny pamiętaj o zagrożeniu wirusem wścieklizny rzekomej - nawet osoby, które używają surowego mięsa wieprzowego unikają podrobów - one są bardziej zagrożone.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum