BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Weterynarz Szczecin
Autor Wiadomość
aina 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 13 Paź 2016
Posty: 339
Wysłany: 2016-11-16, 18:56   Weterynarz Szczecin

dobry wieczór , czy barf poleca może jakiegoś wetka , niekoniecznie barfnego , ze Szczecina ?
 
 
Artoo 

Barfuje od: lato 2017
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2017
Posty: 364
Wysłany: 2017-09-19, 13:20   

Szczecin

świetny weterynarz Robert Mazur ul. Odzieżowa 3

Polecam

Naszemu kotu wprowadził eksperymantalne leczenie, co przy bardzo poważnym zaburzeniu nerek pozwoliło mu dożyć 19,5 lat, co dla persa jest super wynikiem
_________________

Homo Sapiens - brzmi dumnie, a myślenie nie boli
 
 
aina 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 13 Paź 2016
Posty: 339
Wysłany: 2018-04-06, 21:14   

Fajnie że tak długo żył .

A po dzisiejszej wizycie u lekarza weterynaryjnego polecam doktor Agnieszkę Rojewską specjalistkę chirurgii oraz radiologii weterynaryjnej , gabinet Vetico ul.Wita Stwosza 13 Szczecin . Jej kojącą komunikatywność znam od lat . Tłumaczy , nie zbywa , jest rozsądna , profesjonalna
 
 
małga 


Barfuje od: 11.2014
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 20 Lis 2014
Posty: 857
Skąd: znad morza/W-wa
Wysłany: 2018-04-06, 22:45   

Artoo, czy to było leczenie niewydolności nerek czy takie, które leczyło coś innego ale bezpiecznie dla nerek? Chciałbyś się tym podzielić w temacie nerkowym? Zaciekawiło mnie określenie "eksperymentalne".
 
 
aina 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 13 Paź 2016
Posty: 339
Wysłany: 2018-04-07, 08:28   

Również jestem tym zainteresowana , a nie przyszło mi do głowy że może chodzić o inną chorobę niż nerek . Dołączam się do prośby m a ł g i :kwiatek:
 
 
Artoo 

Barfuje od: lato 2017
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2017
Posty: 364
Wysłany: 2018-04-07, 11:42   Weterynarz Szczecin - przy poważnej niewydolności nerek kot

Polecam Pana Roberta.

To była niewydolność nerek.

1. płukanie kroplówkami
2. badania krwi i moczu
3. diagnoza
4. z uwagi na wiek kota podpierał się doświadczeniami weterynarzy amerykańskich dobierając indywidualne leczenie i stabilizację lekową.

Kot na lekach od Pana Roberta przeżył jeszcze 7,5 roku dożywając 19,5 roku, co dla persa jest świetnym wynikiem.

Namiary otrzymałem od jednego z hodowców - z polecenia
 
 
małga 


Barfuje od: 11.2014
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 20 Lis 2014
Posty: 857
Skąd: znad morza/W-wa
Wysłany: 2018-04-07, 18:10   

Czy niewydolność została wykryta we wczesnym stadium?
Był na chrupkach?
Jakie leki przyjmował?

Jednym z argumentów za barfem jest to, że udaje się przedłużyć chorym kotom życie nawet o kilka lat, Twój przykład może być ważny w dyskusji zarówno na temat żywienia jak i leczenia.
 
 
Artoo 

Barfuje od: lato 2017
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2017
Posty: 364
Wysłany: 2018-04-09, 12:03   

Kot był całe życie na chrupkach.
Po zdiagnozowaniu niewydolności na chrupkach urologicznych.
Przez 7,5 roku na Purina NF
Co do leków muszę odszukać stare zapiski - nie pamiętam.
Na pewno był to lek podawany urologicznie, który dla ludzi jest dawany przy chorobach serca - to była zasługa kontaktów Pana Roberta z weterynarzami ze Stanów.
Zaczął od dokładnych badań, a później dobrał leki. Nie strzelał w "ciemno"
Lek podawany codziennie ustabilizował wyniki tak, że stany ostre już nie występowały.

Kolejny świetny Wet z Bydgoszczy (Sebastian Słodki) podtrzymał dobrane leki uzupełniając o suplementy.

Obu weterynarzy polecam.

Dziś kolejny od maleńkości na "mięsku" i jako uzupełnienie wybranych chrupkach bezzbożowych.
_________________

Homo Sapiens - brzmi dumnie, a myślenie nie boli
 
 
aina 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 13 Paź 2016
Posty: 339
Wysłany: 2018-04-09, 14:14   

tyle lat na chrupkach , nie wiem czy to ich zasługa czy organizmu kota
 
 
małga 


Barfuje od: 11.2014
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 20 Lis 2014
Posty: 857
Skąd: znad morza/W-wa
Wysłany: 2018-04-09, 16:56   

Artoo, jak kiedyś znajdziesz te notatki, dobrze by było gdybyś napisał o tym w temacie niewydolności nerek, może być pomocne.
 
 
Artoo 

Barfuje od: lato 2017
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2017
Posty: 364
Wysłany: 2018-09-06, 09:18   

Odnalazłem lek przepisany przez Pana Roberta ze Szczecina.

Był to Cardilopin 5 mg - najniższa dostępna dawka Alopidinum
Kot otrzymywał 1/4 tabletki dziennie.
Waga kota 3,5 kg.

Przepisany początek 2010 - kot dożył do sierpnia 2017.
Został uśpiony z uwagi na guzy w jamie brzusznej powodujące bóle.
Guzy nieoperacyjne.

Kolejny świetny wet z Bydgoszczy (inni tylko kontynuowali bez zastanowienia) po przebadaniu gruntownym podtrzymał lek od 2014 do jego uśpienia.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne