Wysłany: 2016-02-22, 18:57 Zaawansowana anemia czy już coś gorszego?
Witam Was
Może od ogółu do szczegółu: kotka po kastracji, w wieku 4,5 roku, waga 4kg (ważona wczoraj) choć jeszcze w grudniu ważyła 4,3-4,5kg. Nie wychodzi na dwór (tyle co na balkon). Do maja tamtego roku jedynaczka, od maja szczęśliwa(?) siostra dla łobuza (także po kastracji) w wieku obecnie 10m-cy. Tolerują się, ale niekoniecznie lubią.
Od już ok. 2-3 lat czerwone dziąsła, ale ostatnio (od pół roku) jest lepiej, trochę bardziej zaróżowione przy zębach niż reszta dziąsła, przy trzonowcach trochę gorzej, bo bardzo czerwone. Raczej bez krwawienia. Podejrzenie eozynofilowego zapalenia dziąseł, aczkolwiek może być nawracające bądź po prostu przewlekłe.
W tamtym roku robiona morfologia (maj) z gorszym wynikiem jakimś, nie pamiętam już co to było, więc sprawdziliśmy wątrobę, ale wszystko ok. Wynik stresu po przybyciu nowego kota.
Ostatnio jakoś mniej je, bledsze te dziąsła, chociaż energia przy ganianiu się z Kajtkiem nie zmieniona wieczorami. Tylko w dzień i w nocy non stop śpi.
Na razie dostaliśmy tabletki HemoVet do domu na 2 tyg, od piątku do dzisiaj witaminy w iniekcji, jak się skończą tabletki przyjść na ponowną morfologię, jeśli wyniki się nie poprawią lub poprawią nieznacznie, mam się zastanowić nad testami na te wszystkie FIPy, FELVy itp itd.
Co o tym myślicie? Jestem ciut załamana, to mój pierwszy kicio, którego kiedykolwiek miałam, Milka jest moim oczkiem w głowie, chociaż troszkę nieśmiałym, nie do końca nieufnym, taki mały dzikusek nadal w niej tkwi :(
Czy można coś dawać na poprawę ogólnego jej stanu zdrowia, jakoś może jakimiś suplami bądź po prostu jedzonkiem wzmocnić ją? Przyznam, że je tylko chrupasy Applawsa, rano lekko liźnie whiskasa (nic innego z mokrego nie chce ruszyć, a zostały mi zapasy z kiedyś), czasem skusi się na surowe mięsko, ale aktualnie to coraz gorzej z tym jedzeniem...
Test na FeLV obowiązkowo i to jak najszybciej. Na FIP nie ma testu - jest na koronawirusa, który tak naprawdę niewiele daje, bo jego nosicielem jest większość kotów, a na FIP nie chorują (szkoda pieniędzy). Do tego ręczny rozmaz w kierunku hemobartonelli. To tak na start. W zaawansowanych nowotworach może być taka anemia. A jakieś USG było robione (szczególnie jelit)? I w biochemii są ujęte parametry trzustkowe? Bo jak tak dalej pójdzie, to kot Ci się udusi po prostu - woda zacznie mu płuca zalewać.
Jest też opcja błędu maszyny (koleżanka tak miała) - może poprawka badań (jeśli były na miejscu u weta, to zrobić je wysyłając do laboratorium zewnętrznego)? Poza tym może być opcja, że krwinki czerwone są niedobarwione (niedobór żelaza, wit. B5 i B12), a wtedy maszyna ich nie zlicza i wychodzi skrajna anemia, a jest lekka - w rozmazie ręcznym to widać. To tyle tak na szybko.
Chudnięcie itd. może być z samej anemii (ale coś ją wywołuje - może to być wirus, pierwotniak, silne zarobaczenie - robale bywają lekooporne lub nie działająca trzustka albo brak wysterowania z nerek, czyli zaburzenia produkcji erytropoetyny /EPO/).
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 17 razy Dołączyła: 01 Paź 2011 Posty: 1532
Wysłany: 2016-02-22, 21:40
throey, absolutnie zgadzam się z gpolomską. Działąj jak najszybciej , bo te wyniki są, szczerze mówiąc, tragiczne.
Musisz wyjaśnić na jakim tle te niedokrwistości, o ile nie jest to tragiczna pomyłka (oby, raczej byłaby szczęśliwą pomyłką). Swoją drogą, to nie rozumiem weta, że nie zaproponował od razu powtórki badania.
Koniecznie diagnostyka w kierunku wykluczenia FELV i FIV (pewnie o niego chodziło wetce, a nie o FIP) i hemobartonelli. A co Cię skłoniło do wykonania badań akurat teraz i dlaczego tylko morfologii (też nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie wykonują tak szczątkowe badania).
Jeszcze Ci się młodszy kot zarazi, jeśli sprawdzi się negatywny scenariusz, o ile już do tego nie doszło.
Raczej to nie są też same nerki (ewentualnie wtórnie do któregoś schorzenia), bo tak zaawansowana anemia może wystąpić, ale raczej przy zaawansowanej PNN ( chudnięcie i czerwone dziąsła też występują przy PNN).
Edit: Przepraszam, doczytałam, że badania były zrobione profilaktycznie, a biochemia też była zbadana. Trzeba było wkleić całość.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum