Wysłany: 2014-10-12, 14:13 Puk, puk do BARFnego świata.
Witam wszystkie sierściuchy i ich opiekunów bardzo serdecznie. Mam na imię Lidka i dzielę życie m.in. z dwiema kotkami i dwiema suczydłami. Kotki (Chrupka i Jaśnie Pani) są prawie 15-letnimi "dachówkami", jedna psica (Nora) to również prawie 15-letnia, prawie dobermanka, a druga, adoptowana w grudniu ok 2-letnia (Azja), również nierasowa, sporych rozmiarów, dziewczyna.
Właśnie z powodu Azji zainteresowałam się dietą BARF, ponieważ jest ona niestety alergiczką.
Wprawdzie badania wykazały, że jeśli chodzi o pokarm uczulona jest tylko na ryż, ale mimo, że dostaje karmy bezzbożowe, wydaje mi się, że jej one nie służą.
Bardzo chciałabym móc przestać podawać jej leki i choć wiem, że nie będzie łatwo (oprócz ryżu uczulona jest na pyłki traw, roztocza kurzu domowego i grzyby ) to bardzo liczę na to, że chociaż z diety uda się wyeliminować alergeny.
PS. Wydaje mi się, że z niektórymi osobami poznałyśmy się w Lukrowych Świrusach, ale pewnie mnie nie pamiętają.
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-12, 16:40
miau, hau na barfnym świecie, fajnego, wesołego barfowania, jak najmniej zagwozdek po drodze
prosimy o zdjęcia Twoich sierściuchów
*tutaj oswajacz zdjęć: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=387
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Oczywiście. Z przyjemnością przedstawię moje futra.
Chrupcia. Jest kotem miniaturowym, waży niecałe 3 kg. Ma jednego zęba, ale świetnie sobie radzi. Do niedawna chciała jeść tylko suchy pokarm gardząc wszystkimi puszeczkami. Choć ma prawie 16 lat zachowuje się jak kociak.
Gruba, przez swoje maniery nazywana Jaśnie Panią. Rówieśniczka Chrupci.
Obie kocice były kotami wolnymi. Urodziły się wprawdzie na terenie naszej nowo nabytej posesji, ale ich mamusie były dość dzikie. Najpierw zaczęłam je karmić a potem wprowadziły się do domu. Są kotami wychodzącymi ale w zasadzie tylko do ogrodu. Po za tym u nas jest dość bezpiecznie, wprawdzie pod lasem ale z daleka od ulic.
Norcia. 01 czerwca skończyła 14 lat. Prawie ślepa, prawie głucha, ale świetnie sobie radzi.
No i Azja. Adoptowana ze schroniska w Bydgoszczy 6 grudnia zeszłego roku. Oceniona w schronie na 2 lata. Towarzyszka moich leśnych spacerów (Norka już nie daje rady). Biedna jest z tą alergią bo cały czas na encortolonie, który powoduje, że bardzo przytyła i jest taka przymulona.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum