Jeśli chodzi o zmiany, które mi rzuciły się w oczy, to: bardziej widoczne mięśnie na tylnych łapach, brak problemu z linieniem (hurra ), dużo przyjemniejszy oddech i jeszcze więcej energii :D.
Jedyne, co mnie "przeraziło" to fakt, że zaczynaliśmy dziennej dawki na poziomie 2-2,5%, aktualnie jesteśmy na dawce 4%, a ja mam wrażenie, że młodej jeszcze mało . A mięso z królika po prostu pokochała ;).
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2014-10-16, 16:26
A co tu tak cicho?
Wejście z przytupem, BARFne sukcesy na dzień dobry i zniknięcie. Historia na pewno dalej sie toczy, tylko jak...?
Niestety fotki twojej Tayry zaczynają znikać (i w Powitalni, i tutaj) .
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum