Barfuje od: 09.2012 Pomógł: 10 razy Wiek: 31 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1432 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-10-27, 22:22
A co sądzicie o karmie Applaws Chicken Small & Medium Bread? Osobiście uważam, że będzie dobra (nic lepszego na razie nie uda mi się utargować z rodzicami ), cena jest przyzwoita, a skład karmy klarowny.
Oczywiście jestem bardziej za tym, żeby zwierzak jadł karmę tylko mokrą, jeśli już musi jeść coś, co nie jest BARFem. Znalazłem mokrą GranataPet też w miarę dobrej cenie.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2013-10-29, 11:25
Ta mokra Granata Pet jest bardzo przyzwoita.
Jeśli chodzi o suche, które musi być "w rozsądnej cenie" to wybór Applawsa też nie jest zły. Polecałabym jednak nie karmić psa monotematycznie, znaczy jedną karmą, zwłaszcza że chodzi o szczeniaka, który potrzebuje więcej różnorodnych składników. Warto byłoby karmić naprzemiennie jeszcze jakąś inną, z dobrym składem, by zminimalizować ryzyko niedoborów. Do głowy przychodzi mi karma Purizon, ma naprawdę dobry skład i cena też "rozsądna":
http://www.zooplus.pl/esearch.htm#q=purizon
Przy tym nie musisz koniecznie wybierać wyłącznie wersji dla szczeniąt.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: 4 lat
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 11 Lip 2012 Posty: 189
Wysłany: 2013-10-29, 11:32
dagnes napisał/a:
Do głowy przychodzi mi karma Purizon, ma naprawdę dobry skład i cena też "rozsądna":
http://www.zooplus.pl/esearch.htm#q=purizon
Przy tym nie musisz koniecznie wybierać wyłącznie wersji dla szczeniąt.
Miałam Purizona i nigdy więcej. Przez pierwszy miesiąc ok, a potem zaczyna się jazda: sierść matowieje i zaczyna się sypać, mięśnie się palą, wydolność spada, qupy mazisto-rzadkie i 2-3 razy większe niż na Orijenie. Wszystkie 4 moje psy tak zareagowały, 2 psy znajomych (inna rasa, nie spokrewnione z moimi) tak samo, więc to raczej nie przypadek, tym bardziej, że moje psy mają raczej "stalowe żołądki" i do czasu Purizona nigdy mi w ten sposób nie zareagowały na żadną karmę, A przez lata przwinęło się tego sporo: Acana, Orijen, TOTW, Nutro Choice, Symply, Frank's Pro Gold, Applaws, Natural&Delicious.
Jeszcze taka moja subiektywna opinia: karma jest bardzo ciemna, ta rybna to już w ogóle w kolorze gorzkiej czekolady, w wyglądzie i w dotyku wygląda na "prawie spaloną", także bardzo możliwe, że jest poddawana obróbce termicznej w bardzo wysokich temperaturach i to powoduje, że mimo obiecującego składu na etykiecie, z Acaną czy Orijenem zdaje się nie mieć nic wspólnego.
Polecałabym jednak nie karmić psa monotematycznie, znaczy jedną karmą, zwłaszcza że chodzi o szczeniaka, który potrzebuje więcej różnorodnych składników. Warto byłoby karmić naprzemiennie jeszcze jakąś inną, z dobrym składem, by zminimalizować ryzyko niedoborów.
całe życie powtarzano mi że nie wolno mieszać karm dla psów (ale wmawiano mi bardziej dziwne rzeczy) więc jak to z tym jest?
jeżeli już mieszać to jak? w jednym posiłku? w ciągu dnia? miesiaca?
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2013-11-03, 21:19
Zupełnie nie mam pojęcia skąd biorą się takie przesądy i zakazy mieszania karm. Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to pomysł, że jak ktoś sprzedaje np. karmy RC to w jego interesie jest, by klienci nie kupowali innych karm i karmili w 100% RC.
W rzeczywistości mieszanie karm może jedynie pomóc, o ile mówimy o mieszaniu w ramach jednego rodzaju (czyli mokre z mokrymi, suche z suchymi). Ponieważ nie ma idealnej karmy dla psa (każdej czegoś brakuje i/lub ma czegoś za dużo), to naprzemienne używanie różnych karm minimalizuje w dłuższym okresie czasu możliwość powstania niedoborów/nadmiarów różnych substancji odżywczych. Gotowe karmy składają się zwykle z jednego tylko gatunku mięsa (o ile w karmie w ogóle jest mięso, ale zakładam, że w tym wątku mówimy o dobrych karmach dla psów), nie zawsze zawierają podroby, a jeśli to nie wszystkie, albo dla odmiany zawierają same podroby. Jedną z podstawowych zasad w BARFie jest różnorodność, czyli karmienie psów wieloma różnymi gatunkami mięs i podrobów, po to właśnie by w dłuższym okresie czasu dostarczyć psu wszystkiego, co potrzebuje. Uważam, że zasadę tę należy tak samo stosować przy żywieniu gotowymi karmami i nie znajduję żadnego argumentu, który przekonałby mnie do jej porzucenia (oprócz alergii czy nietolerancji pokarmowej oczywiście). Co więcej - uważam, że karmiąc psa gotowymi karmami, zasada różnorodności ma nawet większe znaczenie niż w BARFie. A to dlatego, że karmy, nawet jeśli w ich skład wchodzą dobre produkty, to zawsze będą one gorzej przyswajalne (obrobione termicznie mięso, syntetyczne suplementy) niż BARF. Ponadto dobrze skomponowany BARF jest moim zdaniem o wiele lepiej zbilansowany pod kątem psich potrzeb niż najlepsza karma. Więc nawet stosując BARFa z produktami mięsnymi pochodzącymi tylko od 2 gatunków zwierząt plus naturalne suplementy, mamy dużą szansę dobrze wpasować się w psie potrzeby, czego nie byłabym pewna używając nawet 10 różnych rodzajów gotowych karm.
W przypadku szczeniaka nie szłabym jednak aż tak daleko, by mieszać od razu 10 karm (aby nie spowodować rewolucji w układzie pokarmowym). To raczej dopiero u psów dorosłych. Ale jakieś 2-3 naprawdę dobre karmy, oparte na mięsie i podrobach z 2 różnych gatunkach zwierzów to według mnie minimu, jakie należałoby szczeniakowi zapewnić.
Odnośnie "procedury" mieszania, to na pewno nie ma potrzeby stosowania różnych karm w jednym posiłku. Można rozważyć karmienie naprzemienne w ciągu dnia dwoma różnymi karmami, albo zmieniać co 2-4 dni. Przy czym im więcej różnorodnych karm będzie się używało, tym lepiej (i chodzi tu nie tylko o różne "smaki" w ramach jednego producenta, ale o jednoczesne używanie karm różnych producentów).
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
a ja z takim pytankiem: szukam suchej karmy dla szczeniaka docelowo rasy duzej (mix bernenczyka)
czy taki orijen bedzie ok ? wyglada mi sklad na dobry, ale jestem laikiem :P docelowo bede chciala go przestawic na BARF ale wiem ze teraz je sucha karme wiec na poczatek nie chce mu dokladac stresow
http://www.zooplus.pl/sho...en/puppy/357604
troche droga jest tak karma, ale narazie nic ciekawszego mi nie wpadlo :/ jakby ktos mogl tez cos polecic to bede wdzieczna
Barfuje od: 11.2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 6 razy Dołączyła: 06 Cze 2012 Posty: 356 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-20, 12:04
Jeśli tylko na początek, żeby uniknąć gwałtownych zmian przy okazji przeprowadzki do nowego domu, to najlepiej weź po prostu trochę tego, co jadł do tej pory. Na kilka dni, po co kupować cały worek?
dostane 2 czy 3 kg na wejsciu, ale to nie starczy na dlugo. teraz mam na glowie zblizajaca sie sesje i musze napisac prace inzynierska, czas na barfa znajde pewnie dopiero w marcu :/ dlatego szukam alternatywnie jakiejs suchej karmy. jeszcze takie cos mi wpadlo -> http://www.zooplus.pl/sho..._classic/234232
a tak poza tym to jakos nic ciekawszego nei zauwazylam
Barfuje od: 01.03.2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Wiek: 40 Dołączyła: 06 Sty 2013 Posty: 416 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-20, 12:20
Ale to właśnie o to chodzi, żebyś kupiła taką samą jak w hodowli, po co młodemu na miesiąc, czy dwa karmę zmieniać i robić sensację w żołądku? Co on tam dostaje?
Edit: te moje czytanie ze zrozumieniem...mix berneńczyka, a ja o hodowli To co młody teraz dostaje? Orientujesz się?
to nie jest hodowla, piesek jest uratowany wraz z rodzenstwem z pseudohodowli, teraz przebywaja w domach tymczasowych, bede go adoptowac. (nasz watek w powitalni -> http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=3549) mial przyjechac w sobote ale cos im sie spalilo w skrzyni biegow i nie dotarli ;( jesli nie naprawia do tego weekendu to sami sie po niego udamy do wawy
wracajac do karmy: nie wiem dokladnie czym karmia, dopytam. jesli bedzie to cos sensownego to bede kontynuowac. ale szczerze mowiac nie wydaje mi sie zeby to byla jakas gornolotna karma :( 2-3kg starczy pewnie na niedlugo a do marca/kwietnia jeszcze troche. myslalam ze bede od razu dokladac do tej karmy co przyjedzie po troche tej co kupie. no i planowalam kupic maly worek jakis.
przeklejam jeszcze raz linki do karm ktore mi sie wydaly dobre, zeby nie zaginely http://www.zooplus.pl/sho...en/puppy/357604 http://www.zooplus.pl/sho..._classic/234232
oczywiscie nie musi byc :P jakos tam trafilam, nie pamietam jak, maja ladnie wszystko rozpisane wiec uzywam go w celach czysto informacyjnych :D
hmmm ile moge wydac? zalezy mi na jak najlepszym skladzie, bede wtedy szukac jak najtanszego dostawcy. ale mysle ze cena tego orijena, okolo 20zl/kg to jest juz gorna granica moich mozliwosci, cena acany zdecydowanie bardziej mi przypadla do gustu ;)
Patrzylam na TOTW ale na zooplusie nie widzialam nic dla szczeniat ras duzych?
U mnie to była jedyna karma, która w miarę się sprawdziła, kumplowi poleciłam - odchował na niej szczeniora owczarka szwajcarskiego, wszystko git. Koleżanka też chwaliła. Jak na taki skład cena bardzo dobra moim zdaniem. No i jeden worek starczy Ci aż do czasu uporania się z sesją itd :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum