Wysłany: 2014-01-15, 23:41 Dzień dobry z Wrocławia :)
Nie zauważyłam wcześniej tego działu i zostałam oddelegowana, aby się przywitać
Nie żebym nie chciała, zwykłe przeoczenie ;)
Trafiłam na to forum ponieważ od jakiegoś czasu przeglądając psie strony natrafiałam na tajemniczy skrót BARF. BARF tu, BARF tam. W końcu zdecydowaliśmy się, że zaadoptujemy pieska i rozpoczęłam zgłębianie tej tematyki :)
Pieska u nas jeszcze nie ma, po prostu staram się przygotować na jego przybycie. Co prawda psy w rodzinie były i są od zawsze, ale z tego co widzę to karmione raczej marnie.
Co do pieska - będzie to bliżej nieokreślony mix berneńczyka. Szczenięta mają teraz 2 miesiące i zostały uratowane z pseudohodowli od podłych dorobkiewiczów
Obecnie mamy w ramach domu tymczasowego psa rasy kundel polski, wabi się Gufi, po przejściach, trafił do nas w bardzo, bardzo kiepskim stanie. Ma około 10 lat, może więcej może mniej, ciężko powiedzieć. Po ciężkim zapaleniu jelit, kroplówkach, antybiotykach, zastrzykach. Obecnie karmiony jedzeniem gotowanym przeze mnie, uzupełnionym suplementami. Przemknęła mi przez głowę myśl czy może go nie przestawić na BARF, ale nie wiem jakby to zniósł, będę wdzięczna za jakieś rady jeśli ktoś ma takie doświadczenia :) bo jeśli nowego rezydenta będę chciała karmić BARFem to może to być dość ciężkie do zoorganizowania - dwa różne menu. Uff się rozpisałam troszkę ;)
Witam serdecznie i jeszcze raz sory za moje przeoczenie ;) Milo widzeć kolejną dobrą duszyczke z Dolnośląskiego ;) Fajnie , ze przygotowujesz się już teraz i myślisz o tym jak opiekować psiakiem. Czytai i pytaj jak sama nie znajdziesz odpowiedzi na pewno uda ci sie przygotować menu dla obu futrzakow jeśli i dla drugiego zdecydujesz się zmienić jadlospis.
_________________ Tysiące lat temu czczono koty jako bogów. One nigdy o tym nie zapomniały.
Dzięki i jeszcze raz nic nie szkodzi ;)
Porozmawiam o Gufim z wetem, bo szczerze mówiąc on po tym zapaleniu jelit na każdą najmniejszą zmianę w karmieniu reaguje rewelacjami, raz całą noc nie spałam. Nawet biedak żadnego psiego smaczka nie może sobie zjeść :( stąd moje pytanie czy ktoś takiego pieska może przestawiał na BARF i jakie doświadczenia (miejcie w pamięci, że to senior już, ma również dość rozległy nowotwór płuc i nie wiem ile z nami jeszcze pobędzie. nie wiem czy to ma sens wywracać mu jego nawyki żywieniowe )
tutaj jego historia -> https://www.facebook.com/...83460166&type=1
a tu gdzieś nasz potencjalny przyszły pieszczoch -> https://www.facebook.com/...83460166&type=1
Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 03 Cze 2013 Posty: 2811
Wysłany: 2014-01-16, 07:42
wypor, fajnie widzieć kolejną osobę z Wrocławia, z psem (nie żebym nie lubiła kotów, sama posiadam w domu, ale duży pies to moje ewentualne przyszłe możliwości).
Mix będzie psem czy sunią?
poprosiliśmy żeby dali pieska, tłusciutkiego z grubymi lapkami, zeby duzy urosl :P bo o ile zdjecie mamy widac, to ojciec jest NN. chociaz nie wygladaja jakby mialy male urosnac. z reszta ja mam taka przypadlosc ze wszystkie psy mi sie podobaja :P zdecydowanie jestem psiarzem :>
EDIT: wlasnie sie dowiedzialam ze najpewniej zawita do nas piesio w sobote :D bardzo sie ciesze, ale chyba nie zdaze zglebic tematyki i zrobic zakupow do tego czasu, wiec pewnie na poczatku bede kontynuowac sucha karme. ale zostaje w temacie BARF-u jak najbardziej :)
Gufi do innych psiaków jest bardzo grzeczny. raz tylko mi sie zdarzylo ze na siebie nawarczaly, ale z winy tego drugiego. generalnie zawsze sie cieszy, macha swoim krotkim ogonkiem. nawet z psem rodzicow mojego chlopaka dal rade, a tamten pies to jest dzikus ;D mam nadzieje ze to bedzie taki obustronny uklad - Gufi sie troche bardziej otworzy, a szczeniak nie bedzie tak szalal pod okiem starszego psa ;)
tak, postaram sie dac w niedziele zdjecie jakies. oczywiscie jesli nie wypadnie im cos pilnego i piesio faktycznie bedzie w sobote
no to pokrótce o Gufim :) pod linkiem ktorym wkleilam w pierwszym poscie ma cala galerie, ale rozumiem ze nie wszyscy 'fejsbukują' ;)
Gufi jest ze schroniska w Pile, był tam przejściowo po znalezeniu, wiadomo psiak w takim stanie ma nikłe szanse na dojscie do siebie w schroniskowej rzeczywistosci.
Tak wygladal jak do nas trafil:
Dredy, kołtuny, posklejany wszystkim co mozliwe, smierdzial niemilosiernie kąpalam go z 40 minut, zuzylam dobrze ponad pol szamponu.
Po kąpieli bylo troche lepiej ale wciaz slabo:
Na szczescie odezwala sie mila pani groomer i ostrzygla Gufika za free wiec dwa dni potem bylo juz tak:
Potem wizyta u weta, poniewaz bardzo sie kulił, mial ostrą biegunke, straszny katar, jak sie okazalo prawie anemie, wazyl ledwo ponad 8kg
no a teraz to juz jest lux-torpeda w porownaniu z tym co bylo. to co sie dalo wyleczone, natomiast ma zdiagnozowany dosc duzy guz pluc, nowotwor jadra, niestety nieoperowalne bo by nie zniosl narkozy ;( takze najpewniej po prostu jestesmy dozywotnim tymczasem, a ile to potrwa to ciezko stwierdzic, oby jak najdluzej. za 3tyg powtorne rtg zeby zobaczyc jak guz rosnie. jest tak nieszczesliwie umiejscowiony ze wraz ze wzrostem bedzie zamykal tchawice ;(
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-16, 15:42
Serce się raduje, że następny "ludź" pomógł psu. Pięknie wygląda. Tyle przeszedł w swoim życiu, że nagroda w postaci tak wspaniałego domku, jaki ma u Was mu się należy. Szkoda, że nie wszystko można zaleczyć, wyleczyć, ale i tak będzie miał szczęśliwą resztę życia.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Jara
Barfuje od: 06.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Cze 2013 Posty: 198
Wysłany: 2014-01-16, 17:13
wypor, witamy z Wrocławia!
Jeśli chcesz zagłębić wiedzę to zapraszamy na forum, a jesli potrzebujesz pomocy od weta zakresu żywienia surowizną to polecam dr Czechowską z ul. Klasztornej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum