Wysłany: 2011-10-17, 13:16 TIRAMISU i inne sprawdzone przepisy
Mam sprawdzony przepis na tiramisu i pomyślałam, że się podzielę, wszak czasem trzeba sprawić jakąś małą przyjemność/pyszność nie tylko kotu, ale i sobie. No więc ja sobie czasem sprawiam taką, tylko akurat nie wpadłam na to, żeby zrobić zdjęcie:
TIRAMISU
3 jaja – sparzyć
4 łyżki drobnego cukru
1 śmietana kremówka – 0,5l
500ml serka Tosca/Mascarpone lub Campina –twarożek do serników
Pół kubeczka śmietany 12%
1 gorzka czekolada
0,5 kg podłużnych biszkoptów (ja dawałam zwykłe)
Kakao do posypania
2 szklanki kawy rozpuszczalnej (można dodać alkoholu)
Rozpuścić gorzką czekoladę w śmietanie 12% na malutkim ogniu i ostudzić.
Żółtka ubić z cukrem, dodać ostudzoną czekoladę i serki, a na końcu pianę z ubitych białek.
Przygotować formę do ciasta i układać warstwę biszkoptów namoczonych w kawie. Na to warstwa kremu i znów biszkopty i znów krem. Na wierzch dać ubitą kremówkę i posypać kakao.
Ja to robię w tej mniejszej blaszcze, takiej bardziej kwadratowej niż prostokątnej i wtedy robię z jednej podanej wyżej porcji. Jak ktoś ma ochotę na słodkie szaleństwo, to serdecznie polecam
_________________ Mam kota na gorącym dachu mojej głowy...
Barfuje od: 01.2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1100 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-10-17, 20:17
Uwielbiam titamisu! I też sama robię w domu.
Do kawy do namoczenia biszkoptów koniecznie trzeba dodać Amaretto (wydzielić porcje, trochę dolać, dolać jeszcze trochę, pół porcji wypić, resztę dodać do kawy i moczyć biszkopty ;) )
_________________ Kalkulator barfnyswiat.org - czy to koci czy psi - nie zwalnia z myślenia, jest to tylko maszynka pomocnicza. Pamiętajcie o tym :) Masz jakieś pytanie - pytaj na forum barfnyswiat.org
Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 8 razy Wiek: 40 Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 713 Skąd: Libiąż
Wysłany: 2011-11-09, 17:22
Dziś łaziło za mną coś słodkiego, a że w domu pustki to zaczęłam szperać za czymś szybkim, łatwym i z małą ilością wymyślnych składników.
Takim sposobem ukręciłam serowe placuszki według Nigelli (tak, tak, tej pichcącej)
Do ciasta potrzeba:
3 jajka
80-100g mąki
1 łyżka cukru (stołowa, ja dałam dwie i jest odrobinę za słodkie)
około 280g serka waniliowego (danio, homo itd. ja użyłam serka kupionego w Biedronce w 1kg pojemniku, jest identyczny jak zwykłe waniliowe homo, ale tańszy)
Jajka rozbijamy do miseczek, osobno żółtka i białka, białka ubijamy na sztywną pianę i odstawiamy w chłodne miejsce. Żółtka ucieramy z cukrem, do utartej masy dodajemy serek i mąkę, mieszamy dokładnie.
Do masy serowej po trochu dodajemy pianę z białek i mieszamy delikatnie łyżką by nie stracić puszystości.
Rozgrzewamy patelnię, placuszki smażymy na odrobince oleju (nie mają pływać, ja jedynie smarowałam patelnię olejem), można na dobrej teflonowej na sucho, smażenie trwa kilka chwil, jak się zezłocą to odwracamy.
Można pożreć same na gorąco, albo z dodatkiem sosu, polewy, owoców.
Mój pies oszalał jak dostał kawałeczek
_________________ Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
Maciejka
Barfuje od: 04.2012r
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Kwi 2012 Posty: 301 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-15, 14:49
Cytat:
ukręciłam serowe placuszki
Skusiłam się, bo wyglądało to mało pracowicie, zrobiłam - rzeczywiście paluszki lizać .
Dzięki za pomysł
anna187 [Usunięty]
Wysłany: 2013-08-24, 17:51 Sprawdzone przepisy dla nas :)
Tak sobie pomyślałam, że dogadzamy naszym podopiecznym jak umiemy. A teraz czas na nas.
Proponuje dzielić się sprawdzonymi przepisami, takimi mniam , mniam.
Tak na początek, moje ostatnie odkrycie- pomidory suszone . W smaku obłędne. Najlepsze są takie malutkie malinowe lub podłużne .
Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Wiek: 60 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1069 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-24, 19:33
Przy okazji obioru nabiału miałam okazję spróbować Ani pomidorki suszone. Chyba z pół słoiczka ich zjadłam PYCHOTA!!! Następnego dnia kupiłam zwykłe pomidorki na próbę, właśnie kończą się suszyć :) a z miąższu z pestkami zrobił się sos do makaronu. Zaczęłam suszyć w piekarniku, ale zmobilizowałam się do znalezienia suszarki do owoców po mojej mamie bo stwierdziłam, że piekarnik doprowadzi mnie do bankructwa. Teraz suszą się w niej pomidorki i malinki, a w kolejce czekają morele
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1576 Skąd: podlaskie
Wysłany: 2013-08-24, 20:13
Jak długo (mniej więcej) te pomidory się suszą w piekarniku z termoobiegiem ? Czy takie samemu zrobione są smaczniejsze od tych kupionych ? (sporo roboty, a mogę przesuszyć lub źle doprawić)
anna187 [Usunięty]
Wysłany: 2013-08-24, 20:37
Gerda suszą się dość długo około 6 godzin ale uwierz warto. Są mniamniuśne a te w sklepie przy nich bardzo przeciętne. Warto spróbować !!!!
Ja już przerobiłam 10 kg pomidorów i zamierzam kupić kolejne .
Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 27 Wrz 2011 Posty: 296 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-25, 08:46
Ja się tylko zastanawiam nad kosztem 6-godzinnej pracy termoobiegu, nawet na niewielka temperaturę (btw - Aniu, jaką ustawiasz? U Bianki widziałam 80st - to jest ok?).
Kupiłam ogórki, zeby zrobić te, na punkcie których oszalałam - wpałaszowałam słoik od CIebie w niecałe 2 dni :D Najbardziej z ogórków smakował mi czosnek :P
Ag
Zaproszone osoby: 1
nerosław
Dołączyła: 30 Paź 2013 Posty: 41 Skąd: warszawa
Wysłany: 2013-11-01, 15:44
Oj kuchnia to zdecydowanie moje ulubione rejony
Ostatnio największym powodzeniem cieszy się krem z dyni.
Wszyscy też uwielbiają mojego pieczonego w całości kurczaka
No tarta z cukinią i susznymi pomidorami mniam
Jeśli chcecie któtryś z przepisów to oczywiście podam
martens
Barfuje od: 8 XI 2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 02 Paź 2013 Posty: 104 Skąd: USA
Wysłany: 2013-11-02, 01:24
Hipotezowe tiramisu daje radę, jadłam i przeżyłam
Ja bardzo lubię piec ciasta (moje ulubione - marchewkowe), ale w obecnym wynajmowanym mieszkaniu mam piekarnik gazowy i kompletnie nic mi w nim nie wychodzi
Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 1350 Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-11-02, 14:39
u mnie Tiramisu jest ciastem podstawowym. Przyznam że już mi uszami wychodzi, bo na każdą okazję muszę je produkować
Z tym, że ja sama sobie piekę biszkopt. Fakt, że żaden wielce finezyjny. Ot, zwykły gnieciuch. Im wyjdzie gorszy, tym lepszy do tiramisu (chociaż francarz zawsze wychodzi idealny)
No i moje tiramisu jest takie normalne. Na samym serze - bez śmietany czy czekolady.
Ale może się skuszę na ten przepis. Opcja z twarożkiem jest ciekawa - przynajmniej nie będzie tak wściekle tłusto :)
Drugie ciasto dyżurne to dyniowe. Ale na szczęście dyni mało w tym roku, bo już mi uszami to wychodziło :P
Kurcze, muszę sobie jakąś nową specjalność znaleźć :P
Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 1350 Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-11-02, 15:53
gorące ciasto dyniowe też jest dobre :P
_________________ Paulinka i Dieselek
nerosław
Dołączyła: 30 Paź 2013 Posty: 41 Skąd: warszawa
Wysłany: 2013-11-02, 19:15
Ja krem do tiramisu ro bie tak
Żółtka z cukrem ubijam w kąpieli wodnej.
Do ubitych żółtek dodaje mascarpone, bitą śmietanę i ekstrakt waniliowy ( nie zapach tylko
ekstrakt )
Krem ten jest niezwykle lekki.
Zazwyczaj robie już poprcjowane tiramisu w pucharkach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum