[Jo]

Witamy się znad Zatoki Gdańskiej ja, Fussel (Fuzio) i Liesel (Lisia zwana Lichem, Lichosią i Lichozaurem). Zwierzaki to "fretkowie", ja "ludź".

Fuzek jest "własnością miasta", która tymczasowo 4 lata temu, przybyła na 2 miesiące do naszego domu, a Licho adoptowałam w kwietniu tego roku po śmierci seniorki Wiesel - mojej pierwszej fretki, która za wołowinę dałaby się pokroić.
Fuz jest niestety suchożercą i żadne próby, prośby ani groźby nie skutkowały. Ma 6-7 lat, choruje na kardiomiopatię rozstrzeniową, ma nie do końca sprawną tylną łapę, łysieje z niewiadomych przyczyn (być może leki na serce), ale jest cudowną istotką dającą mi dużo radości.
Lichosia jest mięsożercą, a najbardziej lubi... upijać ludziom krew. Każdy człowiek to potencjalne mięso. Usiłuję nauczyć ją, że ludzie nie są do gryzienia, ale jest wyjątkowo oporna na wiedzę.

[aśka]

witaj!

[koniczynka]

Witaj!

Cytat:

Lichosia jest mięsożercą, a najbardziej lubi... upijać ludziom krew. Każdy człowiek to potencjalne mięso. Usiłuję nauczyć ją, że ludzie nie są do gryzienia, ale jest wyjątkowo oporna na wiedzę.

Nasz Lucek także jak do Nas trafił także miał takie podejście, jednak ciężką pracą i konsekwencją jakoś udało się go oduczyć. Teraz jak straci cierpliwość, co zdarza się rzadko, to uderzy lekko zębami i odchodzi.

Trzymam kciuki za oduczanie!

[Alani]

Hejka Jo
Witam również Fuzia i Licho, które przede mną uciekało Ależ szatan z niej wyrósł

Głaski ślemy!

[harpia]

Hej ;)

Wyrobicie gnojka, najważniejsze to nie okazywać strachu i być konsekwentnym w pokazywaniu, kto stoi na czele grupy, takie gryzaki często mają zapędy do odbijania dla siebie miejsca alfy w stadku, na to trzeba uważać.

[Mari]

O mieszkający nad Zatoką rosną w siłę! Witaj!