Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 8 razy Wiek: 40 Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 713 Skąd: Libiąż
Wysłany: 2012-04-17, 08:23 Przysmaki, gryzaki i drobne przekąski dla psa
Tak sobie wczoraj myślałam, że mogę, ale jeszcze pytam Was czy pomysł nie będzie zły.
Dla mojej psicy dość często domowym sposobem łapki - smaczki, to nawet nie są gryzaki bo nie przypominają suchych jak wiór łapek ze sklepu zoo.
Łapki są obsuszane wstępnie w 50 stopniach, gorącym powietrzem, gdy skóra robi się "szklista" podpiekam je by nadać wyraźny smak, wychodzą takie łapki pieczone.
Takie łapki nie wiele mają wspólnego z surowym barfem, ale moim zdaniem są dużo zdrowszą formą nagradzania psa niż te kupne śmieci.
Tak pytam bo mogłabym spróbować zrobić pewną ilość na sprzedaż, tak na próbę, mogę próbować robić inne smaczki, lotki, części skrzydełek, do wyboru, sprzęt mam
Oczywiście bez dodatku przypraw ;)
Jak myślicie, poszłoby takie coś?, moja psica ma pierdolca na takie łapki
_________________ Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2012-04-17, 12:06
Pmietaj że są to kosci poddane obróbce termicznej. Do tego ptasie kości!
Ja jako smaczków używam suszonej watróbki lub ozorów pokrojonych w kawałki. Suszę je w piekarniku w niskiej temperaturze. Maja długą trwałość, smakuja świetnie, są chrupiące, nie brudzą saszetki, podręczne. Polecam.
Piekę czasami równiez ciasteczka na smaczki. Mogę zdradzić przepisy
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-04-17, 15:38
Ja wątroby nigdy nie suszyłam, ale chętnie skorzystam z Twojego przepisu . A z tymi ciasteczkami może w wątku piekarniczym mogłabyś zamieścić instrukcję, jak przyrządzić taki rarytas: http://www.barfnyswiat.or...3c9891095f5#838 Czy dla kotów te ciacha też się nadają? Pieczesz w jakichś formach czy ręcami własnemi różne różniste kształty wyrabiasz?
Myślę też, że przydałby się jakiś ogólny wątek o suszeniu mięsa i podrobów. Przymierzam się do zrobienia oryginalnego pemmikanu. Też obiecuję podzielić się doświadczeniami
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2012-04-17, 18:22
Mięsko po prostu wrzucam do piekarnika w kawałeczkach. tak smao rybkę. Niestety potem w domu jakiś czas śmierdzi nieco - szczególnie po wątróce. I na małym ogniu z otwartymi drzwiczkami się suszy. Suszarka do grzybów byłaby lepsza ale takowej nie mam. Cały przepis.
Co do ciastek to nie wiem czy tamten wątek jest dobry - tam są smakołyki ludzkie, od samego czytania przepisów staję się głodna i tyję.
Ciasteczka robię w takim kształcie jak wyjdą, albo wałeczek krojony albo coś a'la duże zacierki. Pies tego nie ogląda tylko kłapie i już.
Ciasteczka wątróbkowe:
mąka bezglutenowa, może być ryżowa
jajka
wątróbka dowolna
algi
pkrzywy
czosnek niedźwiedzi
skwarki ze smalcu gęsiego jak mam
wątróbkę trzeba zmielić ze skwarkami, wymieszać i wyrobić z resztą, uformować ciasteczka i piec króciutko.
Ciasteczka rybne: jak wyżej tyle że dorsz mrożony mielony zamiast wątróbek lub inna mocno pachnąca i tania ryba
Wiadomo że mąki daje się tylko tyle żeby dało się wyrobić ciasto, najwięcej tego właściwego wkładu.
Pewnie można by też robić inne smaki. Wiem że dla psów robi się ciasteczka z pasztetowej, żóltego sera. Zależy od inwencji twórczej.
Smacznego!
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-04-17, 18:34
Dzięki! Mięsko to wiadomo, że w kawałeczkach :) ale jak wątróbkę? Tyż dajesz kawałki, jakiej grubości? a może warto krajać w kostkę bo wątroba delikatniejsza?
Ja zdecydowanie muszę kotom sprezentować suszarkę do mięsa, te do mięsa muszą mieć większą moc niż te do warzyw i grzybów, acz na każdym sprzęcie daje się uzyskać niezłej jakości susz, acz proces ten trwa dłużej znacznie.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2012-04-18, 09:59
Moja jama chłonąco trawiaca jest tak przepastna że pokona nawet smaczka wielkości pięści, więc się zbytnio nie muszę szczypać. Ale napewno należy brać pod uwage że wysuszona wątróbka ma 3/4 mniej objetości niż porcja wyjściowa.
A przy ciasteczkach jedyna robota jest z umyciem potem maszynki do mielenia. Na pociechę powiem, że ciasteczka robi się w ciągu 10 minut, pieczenie tez nie trwa długo, na raz można zrobić naprawdę dużo jeżeli mamy kilka blach. A w papierowej torebce mogą sobie siedzieć w lodówce baaaardzo długo.
Jak mam je ze soba na spacerze to wszystkie znajome psy chodzą mi przy nodze na pełnym kontakcie wzrokowym, nie dalej niż 5cm od nogi
ja wątróbkę raz potraktowałam malakserem, a raz przetarłam na maszynce do siekania warzyw w robocie kuchennym ;) mniej zabawy nić w maszynce (a mam tylko ręczną).
Barfuje od: 2009
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 10 Lis 2011 Posty: 162 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-20, 22:07
Na dogomanii jest osoba, która sama wędzi smakołyki dla psów - np. właśnie kurze łapki. Uwędzone kości są bezpieczne. Takie łapki wyglądają duuużo lepiej niż te sklepowe i dużo ładniej pachną i o wiele bardziej smakują moim psom. Sama zaczynam namawiać, by rodzice zrobili przydomową wędzarnię - do tego starczy ponoć tylko beczka. ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum