A macie pewność, że ta baza jest na bieżąco aktualizowana?
Cóż, trzeba trochę czytać, co jest napisane na stronie
Jak wyszuka się dany produkt, to na samym dole strony na niebieskim tle, białymi literami jest podana m.in. ostatnia aktualizacja (przy dzisiejszym wyszukiwaniu jest to data wczorajsza tj. 05.03.2018r.), liczba produktów w rejestrach tudzież kontakt do osoby zajmującej się danymi zawartymi w rejestrze.
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2018-03-06, 12:32
Skipper napisał/a:
Cóż, trzeba trochę czytać, co jest napisane na stronie
Wyobraź sobie, ze to widziałam, ale naprawdę wystarczy trochę pomyśleć żeby wiedzieć, ża data aktualizacji jeszcze o niczym nie świadczy.
Druga sprawa - baza dotyczy nie tyle samego produktu co podmiotu zgłaszającego dany produkt. Ten sam suplement będzie miał w bazie GIS status PWT a jednocześnie jest sprzedawany w aptece. Zatem może to dokładnie wyjaśnisz, bo może na tym akurat się znasz, na aktualizacji stron widzę, że raczej się nie znasz.
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2810
Wysłany: 2018-03-06, 15:16
Saga, wyobraź sobie, że pisałam do GIS w tej sprawie
Data aktualizacji dotyczy aktualizacji rejestru i jest dokonywana kilka razy w miesiącu.
Saga napisał/a:
Druga sprawa - baza dotyczy nie tyle samego produktu co podmiotu zgłaszającego dany produkt. Ten sam suplement będzie miał w bazie GIS status PWT a jednocześnie jest sprzedawany w aptece. Zatem może to dokładnie wyjaśnisz, bo może na tym akurat się znasz, na aktualizacji stron widzę, że raczej się nie znasz.
Nie ma problemu, odpowiem - wg. informacji uzyskanej w GIS - oznaczenie „PWT-postepowanie w toku” oznacza to, że dany produkt został zgłoszony przez podmiot wprowadzający w Elektronicznym Systemie Powiadamiania.
1) Kolor pomarańczowy oznacza, że produkt został zgłoszony w Elektronicznym Systemie Powiadamiania, ale sprawa czeka na rozpatrzenie
2) kolor czarny oznacza, że prowadzona jest korespondencja z podmiotem wprowadzającym w celu przeprowadzenia np. uzupełnień.
W obu przypadkach przedsiębiorca może wprowadzać na swoją odpowiedzialność produkty. W przypadku weryfikacji oraz zastrzeżeń co do składu w „UWAGCH” zamieszczana jest informacja np. że dany produkt nie może być wprowadzany do obrotu jako środek spożywczy.
Jeżeli jakiś suplement nie widnieje w rejestrze może być zgłoszony przed rokiem 2007 r. lub w innym wypadku, wprowadzany jest nielegalnie.
Usunęłam osobiste wycieczki jako nie w temacie
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Ostatnio zmieniony przez shana55 2018-03-06, 19:08, w całości zmieniany 4 razy
Wysłany: 2018-03-18, 16:19 NIEDOBÓR WITAMINY B12 I KWASU FOLIOWEGO
Jak u KOTA podwyższyć te 2 witaminki? Zrobione badanie w sierpniu (dość spory niedobór), powtórka teraz w marcu - również nisko. Podawana była wit. B12 iniekcyjnie (taki czerwony płyn) oraz tabletki z kwasem foliowym. Nie dało to jednak prawie żadnych rezultatów.
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-03-19, 10:30
mam ten sam problem, więc również będę wdzięczna za jakąś informację
Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Wiek: 35 Dołączyła: 23 Sty 2013 Posty: 2660 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2018-03-23, 08:50
Jak się użyje mięsa z kwasem foliowym powyżej 10 w kalkulatorze, to po dodaniu do mieszanki nerek i dobraniu odpowiedniej wątroby spokojnie można osiągnąć normę. Zazwyczaj dzieje się to równolegle z dużym wzrostem b12 w mieszance. Może taka gimnastyka coś pomoże
A koty z tym niedoborem są zdrowe? Często wit. B12 i kwasu foliowego brakuje kotom z upośledzonym wchłanianiem i niewydolną trzustką.
_________________ Jeśli coś nie wyszło za pierwszym razem, to znaczy, że czas na drzemkę.
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-03-25, 00:13
panterzyca napisał/a:
A koty z tym niedoborem są zdrowe?
no właśnie,że nie są. U Mony podejrzewane jest złe wchłanianie, ale tylko jeżeli chodzi o kwas foliowy i wit B12 - cała reszta jest w normie. W momencie kiedy spada jej poziom kwasu foliowego spada jej apetyt i samopoczucie. Od 3 miesięcy podaję jej folian w tabletkach, ale działa on doraźnie - robi się weselsza, mniej śpi i więcej je, ale poziom w badaniach cały czas wychodzi za niski. Dodatkowo do mieszanek dodaję więcej drożdży i spirulinę, ale to niestety niewiele daje. Zastanawiam się, czy już do końca życia będę jej podawała tabletki?
Mona miała USG, żeby sprawdzić jelita? Wydolność trzustki można sprawdzić testem kliszowym kału (tani, ale niezbyt wiarygodny podobno) albo sprawdzając poziom TLI w krwi (droższy i nie wszystkie laboratoria robią, ale wiarygodny). W przypadku niewydolności trzustki podaje się enzymy trzustkowe, które pomagają trawić pokarm, a co za tym idzie, pozyskiwać z niego składniki odżywcze. W przypadku samego IBD niektórzy podają enzymy roślinne, mimo poprawnego działania trzustki i też podobno to pomaga. Ale wiadomo – nic bez konsultacji z wetem.
_________________ Jeśli coś nie wyszło za pierwszym razem, to znaczy, że czas na drzemkę.
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-03-26, 13:07
Mona jest pod stałą kontrolą weterynarza. Miała robione USG, które nic nie wykazało. Jezeli zaś chodzi o TLI, to moja wetka twierdzi, ze to też nie jest wiarygodne badanie i czasami koty, które mają jego poziom w dolnej granicy normy, również mają problem z trzustką. Pomaga podawanie enzymów - Mona dostaje od 3 miesięcy enzymy i tak jak pisałam folian. Jak bierze folian jest dobrze, jak przestaje brać, zaczyna byc markotna i traci apetyt.
jak obniżyć poziom miedzi - norma max 13,5 - wynik 100,6, inne wyniki morfologia,biochemia, jonogram, żelazo, magnez w normie (tylko obniżone leukocyty 3,4 przy normie 6-11- ale kotka hodowlana 3letnia w stresie od 1,5 miesiąca - burczy na koteczkę z ostatniego jej miotu, którą zostawiłam -wybawiam i tulę na maxa - śpi ze mną - ale to słabo działa). Miedź badałam (przy okazji badań okresowych kotki) z powodu stałego niedoboru tego pierwiastka w mieszankach barfowych (standard: kurczak, indyk, wołowina). Cynk nie był badany bo występuje w mieszankach w ilościach zbliżonych do normy (zbadamy w następnym tygodniu jak wymyślimy co jeszcze badać by kotki nie męczyć ciągłym pobieraniem krwi, powtórzymy też miedź). Aktualnie czekam na wyniki okresowych badań kotki domowej - też ma badaną miedź - dla porównania (ona je tylko barfa). Hodowlana w ciąży i z kociętami jadła barfa (chętnie i dużo) oraz dodatkowo (niewiele) mokrą grau kitten, wp (myszy i kurczaki) aż do wyprowadzki kociąt, potem zastrajkowała i przez miesiąc jadła tylko mokrą i wp, przy ostatniej rujce (dwa tygodnie) zastrajkowała i nie jadła nic innego niż czyste mięcho kurczakowe (posypanego FC tez nie zje) i WP (najchętniej tylko to by jadła). Czy ktoś na ten temat może coś doradzić? mój wet ograniczył się do zasugerowania podania cynku jako antagonisty miedzi ale bez podania co i ile...co jeszcze zbadać? na odporność na już podam betaglukan, siarę bydlęcą a na odstresowanie jednak zylkene (obrożę feromonową śmierdząca landrynkami pogryzła - nie toleruje nic na szyi , feliway nie działa wg mnie). Pozdrawiam. Katarzyna
Kawa miała nagły skok miedzi, normę przekroczyła niemal jedenastokrotnie. Nie doszliśmy, skąd się wziął, chociaż najprawdopodobniej przez stan zapalny dziąseł. Dagnes tak mi wtedy odpisała:
Cytat:
Są 4 możliwości wytłumaczenia tak wysokiego poziomu miedzi we krwi:
1. Błąd labu podczas badania (to specyficzny rodzaj testu, pierwiastki śladowe wchodzą ze sobą w interakcje i istniej możliwośc błędnego odczytu),
2. Zatrucie miedzią:
- jeśli kot jest wychodzący to bardzo prawdopodobne (w rolnictwie i ogrodnictwie stosowane są preparaty grzybobójcze z miedzią),
- jeśli kot jest domowy, to zatrucie raczej wykluczone (normalny pokarm nie może tego spowodować), chyba że w domu używano jakiegoś preparatu z miedzią,
3. Choroba:
- nowotworowa
- schorzenia wątroby (w tym niedrożność przewodów żółciowych)
- przewlekły silny stan zapalny
- anemia
4. Rozumiem, że kotka nie jest sterylizowana jeczcze? Jeśli zażywa hormony "antykoncepcyjne" zapobiegające rujce, to może być przyczyną podniesienia się miedzi (choć chyba nie powinna być aż tak wysoko).
Cynk miała mimo wszystko lekko przekroczony, ale tylko o kilka jednostek. Powtórzyliśmy badanie z innej próbki krwi w innym laboratorium, żeby mieć pewność, że to nie błąd, wynik taki sam. Po prostu dawałam mieszanki z mięs, które miedzi prawie nie mają, a także zajęliśmy się dziąsłami, po kilku następnych miesiącach miedź była już w normie. Nie podbijałam cynku (zwłaszcza że był ten lekki nadmiar).
Teraz, po ponad roku, miedź i cynk są w normie (właśnie dostałam wyniki).
_________________ Jeśli coś nie wyszło za pierwszym razem, to znaczy, że czas na drzemkę.
Z magnezu to inny wątek, napisze tylko, że cytrynian magnezu jest dobrym rozwiązaniem.
U mojego kota wyszły niedobory, jednak cytrynian odpadał, bo był kwaśny. Wypróbowałam dicytryniam trójmagnezu i ten był zjadliwy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum