Barfuje od: maj 2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 30 Maj 2013 Posty: 79 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2013-10-19, 08:04
Teściowa ma nowego kota. Zapodała znajomej w schronisku tylko 2 warunki: ma być kotka i absolutnie nie ruda (kiedyś odrzuciła propozycję adopcji rudego MCO przez kolor).
No i dostała rudego kocura
Ale będzie kochać jak swoje :P
Pierwszy test BARFa przeprowadzony, dostał mieszankę z suplami naturalnymi i wcinał jak należy, z gryzieniem też nie ma problemu. Ma 4 miesiące, długo włóczył się bez człowieka, zabiedzony, zastrupiały, w jednym oku oderwana tęczówka, brudny jak nieszczęście, zarobaczony, kręgosłup i wszelkie kości na wierzchu, waży z 500 gram może, wet podał anty robala i jakieś antybiotyki a ja mu będę szykować porcje na 1 kg kota :D niech rośnie zdrowo :D
Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Sie 2012 Posty: 663 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-10-19, 09:32
Tak, tak. Te warunki i oczekiwania... Mój mąż od zawsze marzył o czarnym kocie, ja stawiałam warunek, że jeśli już, to rasowy. No i mamy - burego dachowca-znajdę z piwnicy
Wasz Cyryl lepiej trafić nie mógł, nie dość, że znalazł dom i opiekę, to w dodatku z barfem w misce!
A teściowa jak się odnosi do barfowania?
Barfuje od: maj 2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 30 Maj 2013 Posty: 79 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2013-10-20, 12:29
Teściowej z barfem po drodze, szczególnie, że sama mieszać nie musi bo ja zrobię po prostu nieco więcej i z głowy. Nie udało się jej namówić na przestawianie jej kocura Antosia na BARF bo ludzie są z natury leniwi i skoro kot nie chciał jeść to odpuściła. Karmi go wołowiną czystą + nieco suchego kot czasami chrupnie, ale nie lubi, więc raczej stoi w misce i wietrzeje.
Liczę na to, że jak Cyryl będzie BARFa wcinał to i Antoś w końcu sie przekona i zajrzy do miski. A wtedy go mamy :D
Barfuje od: maj 2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 30 Maj 2013 Posty: 79 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2013-10-25, 13:20
Cyryl okazał się 100% mięsożercą i bez problemu przyjmuje wszystko co mu się daje Do jego części mieszanki dorzuciłam kilka żółtek i ekstra porcję tauryny. Dostaje 100 gram tłustej (35%) mieszanki dziennie, czyli 2 razy tyle co moje dorosłe koty na kilokota, do tego jeszcze czasami ekstra porcja woła jak krzyczy że głodny. Brzuchol zawsze pełny, jak się ktokolwiek do kota zbliża to od razu się wywala na plecy i wystawia do drapania, mruczoł chodzi 24/7. Siły wracają, katar i zapalenie spojówek zdaje się nieco cofać, kociak dostaje cały czas antybiotyk i jakieś środki "na wzmocnienie" do mieszanki, pewnie się okaże, ze tauryna + coś jeszcze
Jeden problem tylko z Cyrylem.... nie radzi sobie z czystościom, tzn używa kuwety ale nie zawsze, bez reguły. Postawiona została druga (2 kuwety na 18m2), też używa, ale zdarzają się niespodzianki poza. Jedyne pocieszanie, ze po 3 dniach rozwolnienia na starcie teraz już kupsztale barfowe, więc łatwe do sprzątnięcia. Mimo to teściowa ma serdecznie dość czyszczenia kanapy
Barfuje od: maj 2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 30 Maj 2013 Posty: 79 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2013-10-27, 20:59
Oto proszę szanownych barfowiczów podopieczni teściowej. Wspomniany już rudy Cyryl, który powoli wraca do życia i zdrowia i 7 letni Antoś, który stopniowo godzi się z obecnością Cyryla.
Cyryl zaczyna mieć na ciele coś więcej niż tylko skóra, nic dziwnego skoro zjada 200 gram mieszanki + wyjadanie Antosiowi woła!
Uwaga news: jak myślałam tak się stało! Antoś zaczyna zaglądać do michy barfującego Cyryla
Barfuje od: maj 2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 30 Maj 2013 Posty: 79 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2013-11-03, 16:03
Kraaaa!!! Kraaaa!!!
WYKRAKAŁAM!
Wracam po tygodniu do PL, zrobiłam Cyrylowi zapasy żarcia na 3 tygodnie, pytam jak tam i czy mają jeszcze i się okazuje, że są 2 ostatnie kubeczki z 23 sztuk, ale mają kupione mięso wołowe. Że jak? Że co się stało się? - zapytowywuję - No przecież 1 kg kotek nie dałby rady tyle wszamać! I co? I kto? ANTOŚ SIĘ PODPIĄŁ DO MICHY na stałe i nie chce już czystego mięcha
To mamy już 5 barferów pod skrzydłami, trzeba zacząć inaczej wypełniać rubryczkę kilokotów
A no i Cyryl już był wzięty w lizing nie raz, nie dwa. Antoś nie tylko zyskał towarzysza zabaw ale i lepszą michę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum