Barfuje od: 6.12.2011
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 2 razy Wiek: 41 Dołączyła: 21 Lis 2011 Posty: 372 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-04-16, 09:54
Takie wyniki daje subkliniczna postać niedoczynności, co po miesiącu od odstawienia leków chyba nie powinno dziwić. U osób chorych na niedoczynność w trakcie leczenia FT3 i FT4 powinny być powyżej środka normy. Jeśli źle czułaś się na naturalnej tarczycy, może dawka była nieprawidłowa, albo masz dodatkowo problem z żelazem lub kortyzolem.
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-04-17, 16:18
AniaR, moja niedoczynność jest na tle autoimmunologicznym, nie pamiętam jaki poziom TSH miałam (zdiagnozowano mnie w 2003 roku). Ale miałam bardzo wysoki poziom przeciwciał przeciwtarczycowych.
Zasięgnij porady lekarza, bo z tarczycą nie ma żartów. Na portalu endokrynologia jest ogólna wiedza na temat hormonów tarczycy.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-04-19, 11:48
dalej drążę temat żywienia i natknęłam się na Żywienie w chorobach tarczycy cz 2. -hashimoto
Ostatnio zastanawiałam się czy mogę (bo nie były wykluczone) pić herbatki owocowe i ziołowe i tutaj znalazłam potwierdzenie, że tak. Znajduje się też spis jakie zioła można używać w kuchni.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-29, 06:50
Okazuje się, że przy hashi mogą również niedomagać nadnercza, niestety lekarze (większość) nie przywiązuje do nich większej uwagi. Jeśli sa "tylko przemęczone" to nie jest dla nich istotne. Dopiero poważne zmiany mogą przyciągnąć ich uwagę. Trzeba poszukać lekarza, z którym o tym można porozmawiać. Aby stwierdzić, czy nadnercza pracują prawidłowo trzeba zbadać poziom kortyzolu w organizmie. Można to zrobić z krwi, dokładniejszym badaniem jest badanie śliny pobieranej kilka razy dziennie do testera. Badania nie są tanie (ok 400-500 zł) np. Pro Medica Media czy ALAB.
Ciekawa strona omawiająca zagadnienia diet przy chorobach autoimmunologicznych to paleoSMAK
Znalazłam przepis jak samemu zrobić mleko kokosowe i jak do tego pozyskać z kokosa wiórki - moje poszukiwania w sklepach mleka kokosowego (migdałowego) bez żadnych dodatków skończyły się niepowodzeniem (nawet w działach "bezglutenowych"). Zawsze coś było dodawane, czego nie chciałabym przyswajać.
Przymierzam się do wprowadzenia AIP.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2017-06-29, 09:57
Tufitka, mleka migdałowego bez dodatków nie ma, bo zawiesina mączki migdałowej w wodzie nie daje emulsji
ale prawdziwe mleka kokosowe w handlu są co najmniej trzy (albo 4 nie pamiętam dokładnie)
- mleko z rossmanna http://www.rossmann.pl/Pr...-ml,285748,5562 SKŁADNIKI: orzechy kokosowe 65% z kontrolowanej biologicznie uprawy, woda 35%.
- teal thai
- trzeciego nie pamiętam
Barfuje od: 12.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 11 Gru 2014 Posty: 203
Wysłany: 2017-07-04, 12:45
doradora napisał/a:
Tufitka, mleka migdałowego bez dodatków nie ma, bo zawiesina mączki migdałowej w wodzie nie daje emulsji
ale prawdziwe mleka kokosowe w handlu są co najmniej trzy (albo 4 nie pamiętam dokładnie)
- mleko z rossmanna http://www.rossmann.pl/Pr...-ml,285748,5562 SKŁADNIKI: orzechy kokosowe 65% z kontrolowanej biologicznie uprawy, woda 35%.
- teal thai
- trzeciego nie pamiętam
terrasana? :)
i literówka się wkradła - real thai :) moim zdaniem najlepsze w smaku i dobrze się ubija. za to terrasana robi się super twarda w lodówce, co swoje zastosowania też ma :) rosmann jest ok ale w tej samej cenie to te dwa, a mniej kokosa. słyszałam też, że aroy D jest dobry, ale nie używałam nigdy bo chyba mało popularny w sklepach
w kuchniach świata jest real thai bardzo tani. ja to w ogóle kupiłam ostatnio zestaw 24 puszki czy jakoś tak i wychodziło 6 zyla za puszkę. a kupując w kartonie 1L wychodzi jeszcze taniej.
i również polecam tłuste zycie, to jest zdecydwanie najlepszy blog informacyjny o paleo i różnych chorobach.
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2017-07-05, 06:23
o właśnie, to te dwa
ja najłatwiej dostępne mam to z rossmanna oraz terrasana
real thai jest naprawdę fajne w smaku
aroy D też ok
Witam,
Jest to mój pierwszy post na forum więc proszę o wybaczenie jak zadam jakieś pytania na które już padły odpowiedzi.
Temat hashimoto przeczytałem rok temu od deski do deski. W tej chwili nie pamiętam wypowiedzi i rad więc może powiem, że hashimoto wykryto (he he wykryto?!!!, kto leczy się w Polsce zrozumie mój śmiech) u mnie z jakieś 20 miesięcy temu.
Sądząc po objawach (niestety dopiero niedawno się tego dowiedziałem) tarczycę miałem chorą nawet i 25 lat wstecz. Niestety nie potrafię sobie przypomnieć kiedy zauważyłem zrogowacenia naskórka na łokciach i kolanach, które to z biegiem lat o dziwo samo ustąpiło, a raczej złagodniało.
Przez ok 8 miesięcy byłem leczony euthyroxem 0.25, później 0.375, a od niedawna dostałem 0.5.
Moje ostatnie wyniki z maja:
TSH 2.97 norma (0.4 - 4.00)
FT3 3.12 (2.40 - 5.22) - 75.56%
FT4 1.3 (0.82 1.51) - 69.57%
Wyniki z września 2017r.:
ATG 53.2 U/ml norma do 60
ATPO 265.5 U/ml norma do 60
Co o tym myślicie? Nadal odczuwam suche oko, mam suchą skórę, delikatne zrogowacenie łokci i kolan (podobne do tego sprzed leczenia), często odczuwalna sztywność stawów i ciągłe zmęczenie i senność oraz bardzo wczesne budzenie się po nocy.
Dodatkowe pytanie, to jakie są zależności między hashimoto a sarkoidozą w reemisji i hipogonadyzmem przez rok nieskutecznie leczonym testosteronem?
Gdzie szukać ratunku? Często jestem tak skrajnie zmęczony, że bolą mnie wszystkie mięśnie, odczuwam sztywność stawów i ze zmęczenia odczuwam nudności.
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 796 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-03, 08:46
Odpowiem tylko na jedno.
Ja mam usuniętą tarczycę z powodu nowotworu.
Endo w Onkologii zalecił taką dawkę Euthyroxu, żeby TSH utrzymywało się ok 0,1.
Przez wiele lat miałam problemy ze spaniem, teraz śpię prawie dobrze (no tak jak w wieku nastoletnim to już nie będzie :( ). I ogólnie czuję się dość dobrze, mam chęć coś robić.
Dowiedziałam się, że normy TSH są zawyżone i powinno się je utrzymywać tuż przy dolnej granicy albo poniżej (ja mam tak nisko żeby uniknąć ew przerzutów).
Z mojego doświadczenia, dawkę warto sobie samemu dobrać taką, żeby się dobrze czuć.
W czasie dobierania dawki powinno się robić badanie TSH co miesiąc (ja tak robiłam przez ponad rok po operacji)
Rada praktyczna, tabletki można łamać na pół, na ćwiartki...i samemu sterować dawką.
Nie trzeba też brać codziennie dokładnie tyle samo, można np 5 razy w tygodniu brać 100 micro, a 2 razy po 50 micro lub inne kombinacje.
Liczy się dawka tygodniowa.
Dziękuję Kaziu za poradę :)
Rozumiem że biorąc wyższą dawkę euthyroxu hormony tarczycy pójdą w dół?
Może ktoś się wypowie jak to jest z tym leczeniem np. tak jak w moim przypadku euthyroxem, objawy suchej skóry i suchego oka powinny ustąpić czy nie?
No i przy okazji jakie szkody dla organizmu (poza wizualnym) przynosi sucha skóra?
Proszę też o wyjaśnienie mi zależności między wymienionymi przeze mnie chorobami?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum