BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Witamina C
Autor Wiadomość
isabelle30 
Ekspert

Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 19 Sty 2012
Posty: 2612
Wysłany: 2013-03-01, 17:39   Witamina C

W związku z tym, że wywiązała się niezwykle interesująca dyskusja na temat działania oraz dawkowania witaminy C, postanowiłam wydzielić wszystkie postz tak, aby były czytelne i dostępne.
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-09-23, 09:14   

Co do witaminy C to myślę głównie o ludziach. Dla psiaków też można. Dla kotów to raczej sensu nie ma.
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-23, 09:37   

Dlaczego dla kotów nie ma sensu?
Z mojego doświadczenia wynika, że ma sens jak najbardziej.
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-09-23, 09:52   

Kazia, koty same syntetyzują sobie witaminę C. Nie ma sensu podawać jej jako suplement diety. W jakiś chronicznych, przewlekłych infekcjach można się na to ewentualnie zdecydować. Ja tam wolę dawać kotom jeżówkę zamiast witaminy C mimo wszystko.
Ostatnio zmieniony przez isabelle30 2013-10-18, 18:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-09-23, 10:05   

Małemu Wit. C bardzo pomagała
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-23, 10:44   

Sihaya napisał/a:
Kazia, koty same syntetyzują sobie witaminę C. Nie ma sensu podawać jej jako suplement diety. W jakiś chronicznych, przewlekłych infekcjach można się na to ewentualnie zdecydować. Ja tam wolę dawać kotom jeżówkę zamiast witaminy C mimo wszystko.
Oczywiście nie mialam na myśli podawania kotom stale jako suplement.
Tylko w razie, kiedy coś sie dzieje, szczególnie infekcje dróg oddechowych, ale również, kiedy nie wiadomo co jest i nie ma lepszej koncepcji, to zawsze można spróbować, czy wit C przypadkiem nie pomoże.
Czyli takie dawki uderzeniowe w razie konkretnej potrzeby.
 
 
sikora 
BARFny Hodowca

Barfuje od: 4 lat
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 53
Dołączyła: 02 Lut 2012
Posty: 26
Skąd: Jarocin
Wysłany: 2013-09-23, 11:05   

A czy wiadomo z jakich roślin ta wit c? Bo rozumiem , że jak lewoskrętna to całkiem naturalna. Wiem o wit c lewoskrętnej z firmy Inventia Colway- "trochę" droższa jest, ale dobra.

Ps.
Psy też produkują wit c.
_________________
www.kocimzdaniem.cba.pl
 
 
elaiedzia 


Barfuje od: 2 lat
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Maj 2012
Posty: 106
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-23, 11:05   

Czy są jakieś zasady przechowywania i podawania tej lewoskrętnej?
 
 
Sojuz 
Ekspert


Barfuje od: 09.2012
Pomógł: 10 razy
Wiek: 31
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1432
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-09-23, 11:31   

Przechowywanie w szczelnym opakowaniu, najlepiej bez dostępu do światła (surowiec jest na nie wrażliwy).

Spożyć można w formie napoju. Do szklanki/kubka wsypać pół łyżeczki od herbaty (ok. 3g), zalać zimną/letnią (do 40°C) wodą, mieszać aż do rozpuszczenia, wypić :mrgreen: W smaku jak szklanka soku cytrynowego. Można pić duszkiem lub po trochu. Sprawdzony sposób na mniej odpornych to przygotowanie sobie miodu, maczanie w nim łyżeczki i lizanie jej natychmiast po każdym łyku.
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-23, 12:10   

A nie można sobie zrobić takiej witaminki od razu z miodem do wypicia?
 
 
Sojuz 
Ekspert


Barfuje od: 09.2012
Pomógł: 10 razy
Wiek: 31
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1432
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-09-23, 12:40   

Nie wiem, ponieważ w miodzie jest m.in. glukoza, która jest dość reaktywna. Choć z drugiej strony glukoza i witamina C są reduktorami (przeciwutleniaczami), więc nic nie powinno się stać. Aż tak dobrze chemii organicznej nie opanowałem :-P
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-09-23, 13:27   

przecież "babcinym" sposobem jest picie wody z miodem i cytrynką.
Co by się miało stać z wit. C w obecności glukozy?

Ja mam tylko taką ogólną refleksję... Rozumiem wit. C w sytuacjach takich jak było Małe- czyli choroba, trzeba podać dawkę uderzeniową.
Pytanie czy chemiczna wit. C daje coś człowiekowi, czy nie lepiej to po prostu dietą uzupełniać na bieżąco?
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-23, 14:59   

Mnie daje.
Ja mam coś takiego, że jak mi gardło zawieje, to od razu jestem chora.
Zaczyna sie od drapania.
I od jakiegoś czasu, jak czuję takie drapanie to jem wit C, tak do 1,5 g dziennie.
Prawie zawsze udaje się przerwać infekcję i na drugi dzień już jest ok...ale witaminę biorę przez kilka dni.
Jest też teoria o cudownych wlaściwiściach wit C dla ludzi, w ilości chyba do 3 g na dobę, branej profilaktycznie, stale. Był wątek i link do artykulu, tylko przy moich zdolnościach to ja tego nie znajdę.
 
 
Dieselka 


Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39
Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 1350
Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2013-09-23, 15:08   

ja nie neguję samych właściwości wit. C
Chodzi mi o taką "sztuczną" suplementacje tylko :)
_________________
Paulinka i Dieselek
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-09-23, 15:09   

Dieselko, nie ma się nad czym zastanawiać, wiadomo że naturalna witamina C z owoców i warzyw przyswaja się w lepszym stopniu niż sztuczna. Myślimy jedynie o jej uzupełnianiu w stanach kryzysowych. Wytwarzamy dokładnie taki sam (o takim samym wzorze chemicznym) kwas l-askorbinowy w cyklu mocznikowym Krebsa, część jego się przyswaja, a część wydalana jest z moczem. Naturalna witamina C wyselekcjonowana z owoców i warzyw ma zaporową cenę. Biodostępność tego syntetycznego kwasu l-askorbinowego jest słabsza w porównaniu do naturalnie występującego w owocach i warzywach.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne