Wysłany: 2015-06-20, 14:21 witamy z Kicia i Mamba :)
zawedrowalam do Barfnych Ludzi z wieloma pytaniami-bo lekture juz zdazylam zaglebic wiec czas na weryfikacje
bede pisac, pytac ale wszystko po to aby nasze zwierzaki byly zdrowe-i te moje i te Wasze i te, ktore sa zle karmione a wiedze wyniesiona stad mam zamiar przekazywac dalej
a teraz konkrety...
mam dwie kochane kocie prawie babcie-jedna 12 lat, druga 11 lat, obie jedza surowe mieso odkad je mam ale jedza rowniez sucha karme-kiedys acane, bosch sanabelle-moze ze 3 worki, purine proplan, przez ostatni rok nutre nuggets a od kilku dni maja worek applaws senior
moja starsza kicia jest wszystkozerna wiec z przestawieniem na jedzenie inne niz do tej pory nie bedzie problemu-gorzej z mlodsza kocina-wybredna jak diabli!!! musze za nia chodzic aby zjadla laskawie kesa a najchetniej pasowalby jej szwedzki koci stol
z miesa zjada albo gulasz indyczy czasem bo tez marudzi a najczesciej filet indyczy albo kurzy-innego miesa nie tknie-raz na tydzien podaje watrobke kurza i to tez jest do przyjecia-reszta jedzenia jest be
wstapilam do forum bo nie wiem kompletnie jak je karmic? ile czego, jakie proporcje...? jak kiedys bylam u swojej weterynarz to zalecila co drugi dzien w malych porcjach kawalek fileta z kurczaka lub indyka bo za duzo dawalam jej bialka...
z tego co tu czytam jestem kompletnie zielona jesli chodzi o zywienie kotow
mam nadzieje, ze pomozecie mnie i moim "kocim corkom" aby byly zdrowe i dziekuje bardzo za przyjecie do grupy!!!!
_________________ kot tez człowiek, ponarzekać musi
mamba_luna, witaj! Co Prawda nie wiem,czy moze mi przypasc ten zaszczyt,by powitac nowa czlonkinie klanu BARFnych ludzi ( bo o ile ja raczej uswiadomionym BARFnym "ludziem" jestem,to mam nieBARFnego kota ,z ktorym jestem akurat na etapie wyciagania futra z komplikacji nerkowych,tak ze nie ma co przeginac z probowaniem czegos na sile... juz raz nie poszlo,lata na RC Urinary zrobily swoje...
Na poczatek zalecam dla coreniek - o ile oczywiscie sa zdrowotnie w formie - ktorys z przepisow z receptariusza ,sa takie dla poczatkujacych barferow (mam na mysli obie strony - czlowieka i kota ); nie wiem jakie /czy masz suple,tak ze konkretnego nie moge Ci podpowiedziec...zreszta naleze do generacji ktora nie miala okazji dorosnac z komputerem,tak ze jesli chodzi o przepisy jestem skazany na forumowe kocie anioly ...
Dobrze ze starsza pani zjada co jest,nie powinno byc problemu...miejmy nadzieje ze druga jej pozazdrosci i tez zacznie...bo wiem jak to bywa z BARFnym niejadkiem - sam mam takiego...
Powodzenia w BARFowaniu i mile widziane foty Twoich corek!!! http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=387
ja sie ciesze, ze mnie ktos z grona powital :)
na forum jakimkolwiek nie bylam wieki wiec musze sie uczyc od nowa jak sie na nim poruszac w sensie odpisywania ;)
ta starsza-jak pisalam wszystkozerna i nigdy nie marudzi, ze glodna-podchodzi, jak jest to zje, jak nie ma to odchodzi i tyle, ta mlodsza to marudzi non stop i raz chce to, jak jej daje to inne.... maruda i niejadek od dziecka
szperam caly czas na forum nie od dzis i tak duzo, ze nie wiem co czytac i od czego zaczac......
_________________ kot tez człowiek, ponarzekać musi
nie no,zawsze ktos powita... czasem tylko troche potrwa...nie kazdy patrzy zaraz na powitalnie...
najlepiej - jesli "kotecki" sa w formie - zacznij od BARF dla poczatkujacych - nie od razu Krakow zbudowano... o tu
http://www.barfnyswiat.or...der=asc&start=0
no a w razie draki zawsze ktos na Forum jest,kto - w miare mozliwosci - bedzie sluzyl rada i pomoca.
_________________ kot tez człowiek, ponarzekać musi
Ewik72
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 26 Lis 2013 Posty: 388 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-06-22, 23:44
Cześć mamba_luna
Koteczki mają szczęście że tu trafiłaś bo w tzw sile wieku dobre jedzenie jest mega ważne! A jeszcze druga połowa życia przed nimi
I uwierz mi że jak już się kicie w barfie rozsmakują to będzie dla Ciebie największa nagroda za poświècony tutaj czas.
Ja ze swoimi kotami przeszłam długą drogę zanim na dobre wdrożyłam barfa, miałam chwilę zwątpienia ale się nie poddałam a kociaki wcinają mięcho aż się uszy trzesą
Powodzenia!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Co Prawda nie wiem,czy moze mi przypasc ten zaszczyt,by powitac nowa czlonkinie klanu BARFnych ludzi ( bo o ile ja raczej uswiadomionym BARFnym "ludziem" 
,z ktorym jestem akurat na etapie wyciagania futra z komplikacji nerkowych,tak ze nie ma co przeginac z probowaniem czegos na sile... 
juz raz nie poszlo,lata na RC Urinary zrobily swoje... 
); nie wiem jakie /czy masz suple,tak ze konkretnego nie moge Ci podpowiedziec...zreszta naleze do generacji ktora nie miala okazji dorosnac z komputerem,tak ze jesli chodzi o przepisy jestem skazany na forumowe kocie anioly 
... 
czasem tylko troche potrwa...nie kazdy patrzy zaraz na powitalnie... 
