Po modyfikacji jadalność pełna. Dla schudnięcia koniec z międzyposiłkami "bo coś bym zjadł". Sumarycznie mniej zje z tej swojej porcji jak z niej nie podjada po łyżeczce. Tak wiem błąd żywieniowo wychowawczy.
Wiek: 33 Dołączyła: 04 Wrz 2022 Posty: 17 Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-11-08, 19:52
Cześć, wznawiam temat. Jak rozumiem mieszankę, do której zapomniałam dodać suplementu, a już ją zamroziłam, mogę uratować, dodając suplement przed zjedzeniem? Chodzi o mączkę kostną GRAU. Mam za mało fosforu jak dla kociaka i zastanawiam się czy jeszcze uratuję sytuację...
EDIT: jako, że ciągle jeszcze "doczytuję" forum, trafiłam na temat, w którym odpowiedź na powyższe pytanie brzmi: można :D chciałam tylko dopytać, czy są jakieś wyjątki? jest jakiś suplement, który musi się przemrozić?
Barfuje od: 01.2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1089 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2022-11-08, 20:18
cripslock, hmm z przemrożeniem raczej nic sobie nie przypominam. Często po prostu po przemrożeniu wchodzą/smakują lepiej. Tak przynajmniej z mojego doświadczenia. Co do mieszanki - pytanie jak dużo jej zrobiłaś. Bo jak nie dużo i masz kota zdrowego, to albo możesz jednorazowo po prostu podać taką mieszankę niepełną. Albo zrobić drugą już dobrą i podawać na zmianę. Albo faktycznie starać się dodawać do porcji proporcjonalnie.
_________________ Kalkulator barfnyswiat.org - czy to koci czy psi - nie zwalnia z myślenia, jest to tylko maszynka pomocnicza. Pamiętajcie o tym :) Masz jakieś pytanie - pytaj na forum barfnyswiat.org
Wiek: 33 Dołączyła: 04 Wrz 2022 Posty: 17 Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-11-08, 20:24
Hebe napisał/a:
cripslock, hmm z przemrożeniem raczej nic sobie nie przypominam. Często po prostu po przemrożeniu wchodzą/smakują lepiej. Tak przynajmniej z mojego doświadczenia. Co do mieszanki - pytanie jak dużo jej zrobiłaś. Bo jak nie dużo i masz kota zdrowego, to albo możesz jednorazowo po prostu podać taką mieszankę niepełną. Albo zrobić drugą już dobrą i podawać na zmianę. Albo faktycznie starać się dodawać do porcji proporcjonalnie.
Mam tego ledwo ponad dwa kilo, zaczynam dopiero z BARFem i jeszcze duże mieszanki mnie przerażają ;) Zwykle mały dostaje karmę kitten wysokomięsną, a BARF co dwa dni na jeden posiłek (jak się zaczyna buntować i odmawia jedzenia puszek, to daję mu czasem częściej). Do tego część mieszanki odstępuję koleżance, która ma kota dużo starszego i dla niego niższy fosfor jest lepszy. Wychodzi mi, że do każdych 100 g (tak mam wydzielone porcje) powinnam dodać 0,33 g mączki. Mam wagę jubilerską, wydaje mi się, że jestem w stanie to ogarnąć.
Barfuje od: 01.2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1089 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2022-11-09, 08:32
cripslock, a to ja bym się zupełnie nie przejmowała, bo dajesz jeść różnorodnie. Jedyne co to kot koleżanki i faktycznie pytanie jaki wiek, jaki stan nerek i jakie wyniki. Bo jak ma miec obniżony fosfor, to wtedy rezygnujemy z mączki kostnej dla takiego kitku
_________________ Kalkulator barfnyswiat.org - czy to koci czy psi - nie zwalnia z myślenia, jest to tylko maszynka pomocnicza. Pamiętajcie o tym :) Masz jakieś pytanie - pytaj na forum barfnyswiat.org
Wiek: 33 Dołączyła: 04 Wrz 2022 Posty: 17 Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-11-09, 13:20
Hebe napisał/a:
cripslock, a to ja bym się zupełnie nie przejmowała, bo dajesz jeść różnorodnie. Jedyne co to kot koleżanki i faktycznie pytanie jaki wiek, jaki stan nerek i jakie wyniki. Bo jak ma miec obniżony fosfor, to wtedy rezygnujemy z mączki kostnej dla takiego kitku
Z kotem koleżanki to jest rollercoaster - tutaj też nie chcę wypowiadać własnej opinii, bo to jej prywatna sprawa, powiem tylko, że staram się ją edukować ;) Kot ma 2 lata, waży 6.5 kg, ale on nic nie chce jeść, tylko suchą karmę z jakimś śledziem i gotowaną rybę. Chcemy go "ratować" przed niedoborami tym właśnie urozmaiceniem, jakim ma być BARF. Pod warunkiem, że mu się spodoba, bo poprzedni BARF mono-indyk to tylko polizał i zostawił. Odstępuje jej kilka "saszetek" BARFA, żeby mogła ocenić jak to nim będzie, jak się uda to BARFa będę robić pod obu koleżków :)
Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 15 Mar 2015 Posty: 996 Skąd: Lublin
Wysłany: 2022-11-09, 18:57
Czasami przestawianie kota na inne jedzenie trwa całe miesiące, wiem coś o tym aż za dobrze. W przypadku tak opornych zwierząt trzeba to robić malutkimi kroczkami, w tempie kota, po troszeczku, wykorzystując do tego np. zabawę, głaskanie i wszelkie inne rzeczy, które kot lubi. Zmieniać miejsca posiłku, naczynia - jeśli tak woli. Dawać nie od razu całe mieszanki, tylko wprowadzać poszczególne składniki pojedynczo (szczególnie suple) Itd, itp.
Wiek: 33 Dołączyła: 04 Wrz 2022 Posty: 17 Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-11-09, 21:30
Dzięki, przekażę jej. Ale nie wiem, czy podziała, bo to nie ona rządzi w domu tylko kot On jest w ogóle bojaźliwy i niedotykalski, tam nie chcę się zagłębiać w szczegóły, ale jest sporo problemów behawioralnych, i problemy z jedzeniem, to tak naprawdę najmniejszy problem moim zdaniem. Ale skończę na tym temat, bo się robi off top
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum