Barfuje od: 12.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 6 razy Dołączyła: 31 Mar 2015 Posty: 365
Wysłany: 2015-04-05, 20:39 Dzień dobry
Jestem z Wa-wy, mam dwa psy: Sznaucera Mini i Teriera Walijskiego.
Nie BARFuje, bo się na tym jeszcze nie znam.
Ostatnio Sznaucer Mini zachorował (niedoczynność tarczycy, PNN I i Cushing), przez co zaczęłam zastanawiać się nad jego dietą i sposobem leczenia.
Interesuję się fitoterapią (jestem narazie na poziomie psa kosmonauty) :( czyli bardzo początkującym. Czytam, czytam i czytam głównie: Dr Barbara Fougere, The Pet Lover's Guide to Natural Healing oraz Veterinary Herbal Medicine.
Zastanawia mnie także samo diagnozowanie Cushinga (u psów jak i u ludzi).
Kiedyś Wet powiedziała mi, że drążenie i poszukiwanie zamąci mi tylko w głowie.
Być może tak się stało, ale dzięki temu znalazłam TO forum i wiele innych ciekawych rzeczy. A wiedza nie tuczy :)
Forum BarfnyŚwiat jest świetnym forum, dlatego poprosiłam o zarejestrowanie.
Za wyrażenie zgody bardzo dziękuje.
Barfuje od: 12.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 6 razy Dołączyła: 31 Mar 2015 Posty: 365
Wysłany: 2015-04-30, 20:37
:) Dziękuje:)
Byłam na Twojej stronie, masz piękne psy.
A z Terierkami zaczęłyśmy w tym samym czasie :) i w podobnej kolejności: sznaucerek potem terierek :)
Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 19 Kwi 2012 Posty: 542 Skąd: warszawa
Wysłany: 2015-05-03, 20:59
Bardzo dziękuję, Traganku :)
Moje teriery ze sznaucerem nigdy się nie spotkały. Sznaucer to była moja młodzieńcza miłość, straciliśmy go tragicznie i dłuuugo nie chciałam innego psa. Pankrac powoli robi się już starszy pan, ale jakoś nie daje po sobie tego poznać :)
Skąd pochodzi Twój walijczyk?
Barfuje od: 12.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 6 razy Dołączyła: 31 Mar 2015 Posty: 365
Wysłany: 2015-05-11, 23:53
Mój Walijczyk pochodzi z hodowli z Gdańska. Z pierwszego domu wyniósł niezwykły spokój. Potrafi uspokoić bardzo nerwowe psy. Jest niesamowity.
Nie wystawiłam go nigdy ale podobno ma ładne kątowanie czy coś podobnego :) Nie orientuję się w tym zakresie. Zbliża się do 40'tki w ludzkim pojęciu a wciąż myślę, że to szczeniak. Ciągle zaskakuje (pozytywnie).
_________________ Dokąd idą psy, gdy odchodzą?
No bo jeśli nie idą do nieba,
to mnie tam także iść nie potrzeba.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum