Przedstawiam Kropka. To dla niego to wszystko. Mój pierworodny. Kot, którego przygarnięcie było jedną z najbardziej świadomych i trafnych decyzji w moim życiu. Zmienił cały nasz dom. Miał być Kropką Karmicielka skontaktowała się ze mną myśląc, że ma pod swoją opieką młodziutką kotkę w ciąży. Był listopad 2012. Kotka bardzo garnęła się do ludzi. Karmicielce zrobiło się żal ciężarnej więc zadzwoniła do mnie (dzień wcześniej w sklepie zoologicznym zostawiłam swój nr tel. mówiąc, że szukam kota) pytając czy nie zaopiekujemy się "biedą w ciąży". Pojechaliśmy, poznaliśmy się. Ciemną nocą wybraliśmy się po nowego członka rodziny. "Z ulicy" pojechaliśmy prosto do kliniki weterynaryjnej aby zbadać naszą pierworódkę. No i zonk. Miała być "Kropka", a nasza Kropka ma dwie kropki i co? Dwie kropki i kreskę.... O rety! A tata mówił: "tylko kotka, nie kocur". No i co? I się zaczęło... Dziś Kropek i ojcu i nam (mężowi i mnie) wlazł na głowę. Przygoda trwa i oby trwała zawsze. A zdjęcia będą jak się nauczymy je zamieszczać Dziękuje za przyjęcie mnie do forum, dziękuję za pomoc.
gerda - dziękuję za pomoc w namierzeniu e.a.s.y Barfa,
shana55 - dziękuję za pierwsze wskazówki dot. przepisów i struwitów,
Hebe - dziękuję za kalkulator,
dagnes - przepraszam za "witam" w pierwszym poście dopiero uczę się forumowej ogłady.
Jesteśmy na etapie kompletowania "barfowej wyprawki". Brakuje nam jeszcze najważniejsze, tauryna. Ale o tym już kiedy indziej. Pozdrawiam Was serdecznie.
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-04-24, 11:51
Miau, miau na forum, a zdjęcia wstawisz? Chętnie zobaczę kotałka (tutaj podpowiadacz jak to zrobić http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=387 )
Ustaw w profilu skąd jesteś - wtedy łatwiej coś doradzić, ewentualnie dziewczyny z miejscowości lub pobliskiej pomogą z suplami.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
przytoolanka [Usunięty]
Wysłany: 2015-06-04, 21:34
Przepraszamy, że tak późno. Brak czasu. Przedstawiam Głównego Zainteresowanego. Oto Kropek Mięsożerca
przytoolanka [Usunięty]
Wysłany: 2015-06-04, 22:13
Może ktoś z Poznania miałby ochotę się spotkać i udzielić kilku wskazówek?
Ewik72
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 26 Lis 2013 Posty: 388 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-06-06, 12:03
Cześć Przytoolanka
Piękny Kropek! Uwielbiam czarne koty, jak się kiedyś będziemy " dokotowywać " to czarnymi
przytoolanka [Usunięty]
Wysłany: 2015-06-07, 14:24 Kropek
Dziękujemy pięknie Ewik72 . Dla nas kolor nie miał znaczenia, tak wyszło. Po prostu miał bardzo skuteczny marketing w porównaniu z innymi kotami ze stada osiedlowego. Robił co mógł, żeby ktoś go pokochał. A do tego jeszcze wiesz - kotka w ciąży, listopad, jak nie pomóc? No i się udało. Chcielibyśmy kumpla dla niego, ale w domu mieszka osoba, która za nic w świecie nie chce się zgodzić, a ja nie chcę nikogo stawiać przed faktem dokonanym, bo nie chcę skrzywdzić ewentualnego kompana. Pozdrawiamy i życzymy powodzenia w "dokocaniu"
przytoolanka [Usunięty]
Wysłany: 2015-07-24, 09:36
Będzie prywata - nie o Kropku, ale o mnie tym razem. Będę się tłumaczyć. Chciałam wyjaśnić źródło pochodzenia mojego loginu: przytoolanka. Chodzi o młodzieńczą fascynację zespołem TOOL. Generalnie interesuje mnie taka muzyka - kiedyś bardziej, teraz troszkę złagodniałam Wyjaśniam, bo zdaję sobie sprawę z tego, że przytoolanka brzmi nieco infantylnie. To tyle o mnie
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2015-07-28, 20:46
przytoolanka
Oficjalnie witam Cie na Forum, Kropeczka widziałam ale z powodu niedyspozycji nie było mnie na forum przez jakiś czas. Teraz nadganiam.
przytoolanka [Usunięty]
Wysłany: 2015-07-28, 20:50
Dzięki, dzięki Shana55. Twoje oficjalne przywitanie to dla nas zaszczyt Też witamy cieplutko Ciebie i Twoje stado Mamy nadzieję, że Twoje kłopoty już zażegnane.
przytoolanka [Usunięty]
Wysłany: 2015-08-16, 19:45
Aktualizacja. Jutro wyruszamy pociągiem do Tomaszowa Mazowieckiego. To dom rodzinny mojego męża. Przeszło 300km, 4 godziny jazdy pociągiem. To będzie pierwsza tak daleka podróż Kropka. Nowy tymczasowy dom (do piątku). Za kilka dni czeka nas kolejna podróż nad morze. Bardzo się denerwujemy. Niestety z przyczyn osobistych nie możemy zostawić go w domu. Życie się skomplikowało. Trzymajcie proszę kciuki za nas... i żebym gęś dostała w Tomaszowie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum