Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013 Posty: 813 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-03-24, 17:51
Przedstawiam moje maluchy - urodziły się wczoraj i niestety kotka musiała mieć cesarskie cięcie. Na szczęście wszystkie udało się uratować!!! Są 4: jeden syberyjski i trzy syberyjskie neva masquerade. Są śliczne i kochane, a mama błyskawicznie je zaakceptowała po wybudzeniu z narkozy i cudownie się nimi opiekuje
_________________
To jak traktujesz koty decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013 Posty: 813 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-03-24, 18:21
No żaden biały nie jest Na tych trzech co teraz białe będzie widać niedługo kolor Ruda dziewczyna ma duży dodatek bieli do rudości, ale wciąż jest ruda Ruda też mi się strasznie podoba, jest urocza i największa z całej czwórki!!! I się wyróżnia
_________________
To jak traktujesz koty decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Przejrzałam wszystkie zdjęcia od początku i powiem , że uwielbiam wszystkie i kocie i psie maluchy. Po prostu są cudowne i mogłabym podkraść je wszystkie dla siebie.
Ines, bardzo cię proszę, doradź jak zachęcić moje gagatki do takiego ciamkania tych zgrabnych wołowych pasków. Parysek je tylko pokrojone ( nie mielone, broń Boże), ale małe kawałki. No a Tolę nadal karmię, tyle , że zjada ze smakiem też krojone. Wygląda na to , ze karmienie Toli zostanie już na zawsze, tym bardziej, ze jej babka afne tez ma taki obyczaj.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum