Wysłany: 2015-01-17, 14:52 Sierść naszych zwierząt w pralce
No właśnie, pralka to zagadkowe miejsce gdzie znika sierść naszych pociech oraz inne fafoły i ludzkie włosy. Wątpię żeby wszystko spływało w kanał. Czym czyścić? Są jakieś środki?Nie chciałabym żeby się rzeczona pralka zatkała. Póki co nic się takiego nie stało, ale zastanawiam się.
Barfuje od: 2005
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 447 Skąd: z daleka
Wysłany: 2015-01-17, 15:34
Nie wiem, ciekawa jestem czy jest taka potrzeba i jak sobie wobec tego inni radza? koty mam od 8 lat, przedtem byly fretki (co prawda one nie gubia az tak wlosow), nie mialam problemow z pralka.
musisz zajrzeć do instrukcji swojej pralki, moja Whirpool otwierana od góry ma 21 lat! i nigdy się nie zapchała a jako dom tymczasowy od myszy po kota mam kudłów ogrom, do tego nitki bo w domu mam "jednoosobowy zakład krawiecki" w miesiącu prań zwierzowych nastawiam około 6-8 plus ludziowe 4-6, moja żadnego filtra nie posiada, wszystkie kudły i inne śmiecie, które się przecisną przez te dziurki w bębnie lecą wprost do kanalizy.
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2810
Wysłany: 2015-01-17, 20:25
Jedyne co może się zapchać przy takim przepływie wody jak jest przy praniu to chyba tylko jakiś filtr na wyjściu wody z pralki, gdyby oczywiście taki był. Tak na logikę to bez sensu byłoby coś takiego montować bo jak napisała Chica woda idzie do kanalizacji i nie ma znaczenia czy pójdzie z kłakami czy bez. Do kanalizacji odprowadzane są przecież różne rzeczy, przykładowo co idzie z WC. U mnie filtr jest na podłączeniu pralki do zaworu z doprowadzeniem wody (i to ma sens) i kilka razy musiałam go już czyścić bo niestety najwyraźniej poleciała brudna woda i się zapchał, pralka w ogóle wody nie ciągnęła.
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Verano [Usunięty]
Wysłany: 2015-01-17, 20:43
Wszystkie moje pralki miały zawsze filtr taki "opadowy". Czyszczę toto raz na 2-3 lata, myślałam, że takie filtry wszystkie pralki mają...
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-01-17, 21:36
jasne, że wszystkie mają, Dziewczyny coś bredzą
to są tzw filtry "samoczyszczące"
nie wiem dokładnie na czym to polega, ale guzik czy igłę zatrzyma, ale sierścią się nie zatyka
nie mam żadnego czarnego osadu, jedyne co się notorycznie brudzi to te szufladki na proszek/płyn to jest wiecznie obsmarowane ale jedynie od proszku. Ano i może jest tam coś takiego jak filtr samoczyszczący, Ojciec raz otwierał u dołu taki korek nic tam nie było, lekko oślizgły nic więcej No ale moja ma ponad 20 lat, teraz te pralki to naszprycowane technologią to kij wie co one tam za zabezpieczenia mają
może ktoś z Poznania chciałby 2 płyny do czyszczenia pralki? ślepa byłam jak kupowałam bo miały być do zmywarki, swojej pralce tego nie zapodam bo w tym wieku to już nawet ryzyko proszek zmieniać
Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 1350 Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2015-01-18, 10:52
ależ ja Ci tej pralki zazdroszcze.... moja super-hiper cool nowoczesna, zdechła po niecałych 5latach użytkowania. A specjalnie był wybierany Bosh bez wszelkich telewizorków, Wi-fi czy zaparzacza do kawy (bo przecież elektronika się psuje najszybciej). Co zdechło? Programator :P
Ale fakt. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z zatkaniem filtra w pralce. Chyba że coś naprawdę dużego tam wpadło :)
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 1134
Wysłany: 2015-01-21, 20:51
u mnie w zanussim
18 letnim
zatkał sie filtr
na dole taka tuba,którą okazało sie że trzeba wykręcić i wyczyscić nieraz
bo pralka nie wylewała wody po wirowaniu
w necie wyczytałam że powodem może byc własnie zatkany filtr
załamana wizja zakupu nowej
a w filtrze było wszystko
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2810
Wysłany: 2015-01-23, 19:17
Ja mam Polara 16-letniego, psuje się bardzo rzadko, ostatnio gość co naprawia pralki był chyba półtora roku temu - to co się popsuło (już nie pamiętam co) to była jakaś duperela.
Jedno co mi gość powiedział - dopóki pralka chodzi to nie kupować nowej, ponoć to co teraz produkują to straszne badziewie
Z tego co pamiętam pralka miała kiedyś problem z odpływem ale wtedy chyba szlag pompę trafił. W każdym razie ja zanim wrzucę pranie do pralki to zawsze je najpierw odkurzam jak zasierścione
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum