martadorota
Dołączyła: 30 Wrz 2014 Posty: 60 Skąd: warszawa
Wysłany: 2015-01-17, 20:29
stosuję zioła z dognatural, polecone dla kotka; w pierwszym okresie - jakby się polepszyło; po 14 dniach powinna nastąpić generalna poprawa, a ... kot znów się bardzo drapie, rozdrapał sobie ucho (tego wczesniej nie było) i kompletnie nie wiem, co stosować: jaka maść lub coś innego, żeby nie zaszkodziło z kolei, gdy się nałyka, próbując wymyć lapkami lub drapiąc. Ma ktoś jakiś pomysł? Oczywiście mogłabym mu założyć plastikowy klosz, by nie mógł dosięgnąć, ale traktuję to jako ostateczność: już jest tak zestresowany; od dwóch miesięcy ze skarpetkową przepaską na szyi
martadorota,
Napisz koniecznie do dognatural, mi pomogli z każdym problemem podczas stosowania ziół.
martadorota napisał/a:
po 14 dniach powinna nastąpić generalna poprawa
Nie wiem jak to jest z kotami ale może coś źle zrozumiałaś. Mi mówili, że po 14 można dopiero zobaczyć pierwsze efekty, tzn, że zioła dopiero po takim czasie zaczynają pomagać.
Generalnie jest tak, że przy terapii ziołami potrzebne są trzy rzeczy:
1. cierpliwość
2. cierpliwość
3. cierpliwość
To nie są leki, które działają natychmiast...
Wiem jeszcze, że sterydy przerywają działanie ziół.
Co do maści nie pomogę...
martadorota
Dołączyła: 30 Wrz 2014 Posty: 60 Skąd: warszawa
Wysłany: 2015-01-17, 22:18
wiem, że z ziołami trzeba poczekać. Zmartwiło mnie, że po 14 dniach jakby się pogorszyło:(. Poza tym prosiłam też ich o jakąś maść lub przepis i ... nie wiedzieli, co można kotkowi, odesłali do weterynarza. Weterynarz oczywiście oburzony, że leczę ziołami, a maść zaleca amiderm. Wyczytałam (znalazłam wreszcie opis), że to maść z antybiotykiem i własnie ... sterydami. Niby tylko zewnętrznie ... ale ...
Zastanawia mnie przy tym niekonsekwencja weterynarza: zalecał mi doustnie atopicę, bo kotek przy skłonnościach do struwitów nie może ponoć sterydów, a maść - okazuje się - przepisał ze sterydami. I bądź tu mądry człowieku ... Może jednak ktoś tu dawał i mógłby polecić coś, co mogłoby złagodzić zewnętrzne (na uszku) objawy i ulżyć kotkowi, i jednoczesnie nie zaszkodzić mu - jakąś maść płyn?
Wyczytałam (znalazłam wreszcie opis), że to maść z antybiotykiem i własnie ... sterydami. Niby tylko zewnętrznie ... ale ...
To też bez sensu bo zioła nie będą działać.
Ja Rufowi przemywam skórę wywarem z glistnika jaskółcze ziele i pomaga.
Jak się wygryzie to stosuję octenisept, działa szybko. Tylko nie wiem czy kociakom można bo, z tego co wiem one delikatniejsze są od psiaków... Musi się jakiś kociarz wypowiedzieć.
Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Wiek: 60 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1069 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-01-18, 10:46
Z moimi zwierzakami nigdy u niej nie byłam. Znam ją tylko z opowiadań znajomej, która do niej przyjeżdża ze swoim kotem aż z Bydgoszczy. Od bardzo długiego czasu szpikuje go atopicą i kompletnie nic to nie daje... Mam wrażenie, że niezłe pieniądze robi na sprowadzaniu tego leku z UK... A poza tym podobno jest bardzo niemiła i arogancka..
_________________ Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
martadorota
Dołączyła: 30 Wrz 2014 Posty: 60 Skąd: warszawa
Wysłany: 2015-01-18, 19:10
tak, atopica nie dość, że bardzo droga, to jeszcze ma różne bardzo powazne skutki uboczne. Gdy poczytałam o nich w Internecie - natychmiast ten lek odstawiłam. Jedziemy na ziółkach. Sama leczę się ziołami i homeopatią, więc mam bardzo duze opory, gdy zwierzakom mam aplikować chemię. Chociaż oczywiście czasem trzeba.
Wiek: 40 Dołączyła: 28 Sie 2014 Posty: 92 Skąd: lubelszczyzna
Wysłany: 2015-01-18, 22:06
Polecam krem Emolium http://allegro.pl/emolium...4974744175.html
Ja stosuję mniej niż tydzień zioła z dog natural dla pieska, podałam jej dziś 1/4 tab. sterydu, bo wczoraj u teściowej podjadła gotowanego kurczaka z miski jej pieska, kurczak koszmarnie uczula, żeby nie doprowadzić do zakażenia bakteryjnego podałam jej to, musiałam.
Barfuje od: 01.07.2014
Udział BARFa: 50-75% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 12 Lip 2014 Posty: 708 Skąd: lubelszczyzna
Wysłany: 2015-01-26, 05:57
Anitanet napisał/a:
A jak to się podaje? Napar? Wywar? Proszek? I ile? Trzeba spróbować
Znalazłam takie już po przerobieniu i zakapsułkowaniu:
https://www.herbamed.pl/p...-zwyczajna.html
Dobrze było by zdobyć zieloną roślinkę, tylko kto mógłby podesłać sadzonkę
_________________ Retriver
bura4
Barfuje od: 1998
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Lip 2012 Posty: 327 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2015-01-28, 16:05
Jest jeszcze Allerin, większa dawka jeden raz dziennie dla człowieka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum