Foster
Dołączyła: 24 Lis 2014 Posty: 43 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-12-20, 23:09
Ale się porobiło
Nasz drugi pies - sunia (szpic mały biały), którego absolutnie nie brałam pod uwagę w temacie barfowania (waży 3 kg) wykrada Fosterowi jedzenie i już nie chce jeść nic innego tylko mięso i mięso.
Problem w tym, że ona jest tak mała, że nie wiem jak ustalić jej proporcje, no i te kości?
Chyba będzie mi potrzebna waga jubilerska.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2014-12-21, 08:44
Proponuję zapoznać się z BARFem dla kotów . Żywienie takiego małego pieska nie będzie zbytnio odbiegało od tego, co robimy dla naszych kotów, jedynie możesz mieć większą swobodę w zakresie czasu bilansowania pokarmów (no może to trochę żart z tym kocim BARFem, ale bardziej serio - niech stanowi on dla Ciebie inspirację). A kości jak najbardziej są wskazane! (koty też je jedzą ).
No i najważniejsze - to, że pies mały nie znaczy, że nie jest już psem. Potrzebuje surowego mięsa i całej reszty tak samo jak jego 40-kg kolega. Będzie jednak jadł więcej w odniesieniu do swojej wagi niż większe psy, bo ma większe zapotrzebowanie na energię w przeliczeniu na 1 kg swojej wagi. Ustal mu zatem większą porcję dzienną jako % wagi ciała.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Foster
Dołączyła: 24 Lis 2014 Posty: 43 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-12-30, 23:27
Z wagą Baśki to przesadziłam. Dzisiaj ją ważyłam u weta i wyszło 2,700 kg.
Z liczeniem muszę się skupić i ogarnąć.
Pierwsze podejście do porcji dziennej wyszło jakimś cudem 300 g na dobę. Przygotowałyśmy z córką taką porcję i popatrzyłyśmy na Baśkę i ta fura jedzenia była prawie jej wielkości.
Baśce pasowało chociaż było lekko zdziwiona.
Jutro robię drugie podejście, ale dla niej i tak najlepsze jest to co Fosterowi z paszczy wypadnie.
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-12-30, 23:33
Nie zdziwilabym sie gdyby ona spokojnie tyle jadala rozlozone na 2-3posilki, przynajmniej na poczátku, w tym pierwszym zachlysnieciu sie surowizna
Pozniej mysle, e tak z polowe tego, maksymalnie 200g (to by bylo ponad 7%masy ciala). ALe oczywiscie, jak zawsze powtarzamy, to kwestia osobnicza i to piesek i ty musicie sie "dotrzec" z idealna porcja dzienna
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum