Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Wiek: 35 Dołączyła: 23 Sty 2013 Posty: 2660 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-10-17, 09:55
O podrobach nic nie wiem.
Ale gdyby ktoś był zainteresowany, to Rafał wczoraj wypytał Panią w Hali Blaszak na Litewskiej na stoisku z jajkami, że na zamówienie jest w stanie ściągnąć różne insze jaja: przepiórcze, perlicze, kacze, gęsie, strusie...
agnieska
Barfuje od: 5 lat
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 09 Lis 2013 Posty: 54 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-10-20, 18:44
Stęskniłam się tak za Makro, że wsiadłam dziś w 133, po 40 min byłam pod Auchan, po kolejnym kwadransie przekraczałam bramki Krainy Mięsem Płynącej
Mięso wołowe II kategorii 12,06/kg
Mięso wieprzowe II kategorii 13,11/kg
Łopatka wieprzowa 9,75/kg
Korpusy indycze (aż się zaśmiałam z radości! od roku nigdzie ich nie widziałam) 5,24/kg
Korpusy z kurczaka (tłuściutkie grzbiety, nie suche kościotrupki ze zwisającą skórą) 3,14/kg
Szyje indycze 6,29/kg
Żołądki indycze 13,64/kg
Żeberka wieprzowe trójkąty 12,06/kg
Goleń wołowa z kością 17,84/kg
Z ciekawostek widziałam żołądki kacze (albo gęsie?) i nerki cielęce. Wciąż boli mnie szyja i ramiona (ponad 19kg na własnym grzbiecie dźwigałam), ale było warto to targać
Z ciekawostek widziałam żołądki kacze (albo gęsie?) i nerki cielęce. Wciąż boli mnie szyja i ramiona (ponad 19kg na własnym grzbiecie dźwigałam), ale było warto to targać
W niedziele były żołądki gęsie, nabyłam ^^ I serca wołowe! Nerki gęsie też były w niedzielę.
A wołowina II klasy jest cudowna. A cena ♥
Oficjalnie kocham wrocławskie makro Wybór o niebo lepszy niż w Opolu.
_________________ Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
A ja jakoś mam wrażenie że makro wcale takie tanie nie jest, do podrobów wołowych mam dostęp w zwykłym sklepie i są one tańsze.
Dziś się zdziwiłam gdyż szyje gęsie mrożone z których się cieszyłam że kupione korzystnie w cenie około 4,10zł/kg, w selgrosie tego samego producenta kosztują poniżej 3zł/kg.
Dodatkowo obecnie mają sporo elementów gęsich świeżych. Serca gęsie świeże 5,24/kg (mrożone 5,55/kg), a szyje gęsie świeże 2,61zł/kg. Więc jeśli ktoś ma kartę to polecam
Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Wiek: 35 Dołączyła: 23 Sty 2013 Posty: 2660 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-10-22, 21:27
Św. Marcina się zbliża, a więc rozpoczyna się sezon na gęsi - pewnie jak w ubiegłym roku będą wszędzie w korzystnych cenach. Jak się cieszę, że Polacy znów jedzą gęsi. Jak 3 lata temu chciałam poświętować, musiałam zadowolić się udkiem. 4 lata temu nawet tego nie można yło dostać. A 2 lata temu kupowałam gęś za 40zł za kg...
O tak gęsi stały się popularne, chyba z rok temu słyszałam w agrobiznesie że sporo rolników przerzuciło się na ich hodowle co na pewno wpłynęło na jej powszechność i cenę. Podkarpackie promuje teraz hodowlę owiec, to samo program "owca plus" w jurze krakowsko częstochowskiej i beskidach, mam nadzieję że i jagnięciny będzie za jakiś czas w sklepach więcej
A ja jakoś mam wrażenie że makro wcale takie tanie nie jest
Bo nie jest Niewiele rzeczy wychodzi tam taniej niż w np w kauflandzie.
Ale np ja nigdzie u siebie w mieście nie dostanę gęsi czy wołowiny II klasy. W ogóle prawie żadnego mięsa nadającego się na barfa u siebie nie kupię. A do makro najłatwiej podjechać.
_________________ Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
agnieska
Barfuje od: 5 lat
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 09 Lis 2013 Posty: 54 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-10-23, 09:34
Już dawno nie byłam w Selgrosie, ale Makro wygrywało wtedy z nimi cenami. Jest też tańsze niż Auchan i Carrefour. No i znacznie lepiej zaopatrzone ;)
Czasem ratuję się zakupami w Kauflandzie, ale Mańkowi jakoś nie pasuje to mięso. Za każdym razem odmawiał zjedzenia szyi indyczej, a zwykle nie ma problemów z tym elementem
eeej a kto jedzie jeszcze kiedyś do makro? i mnie by wziął? mi jakoś nigdy nie po drodze... a mam tam paru znajomych - pracowałam tam - może warto odnowić znajomości z panią, która dobrze żyła z kierownikiem z mięsa
Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Wiek: 35 Dołączyła: 23 Sty 2013 Posty: 2660 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-10-28, 19:43
My mamy już i tak na tyle daleko, że możemy po Ciebie następnym razem podjechać - wielkiej różnicy to nie zrobi. Ale nie wiem, kiedy będzie następny raz, bo zaprzyjaźnione zamrażarki są syte strusiem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum