[Megs]

Witam serdecznie. Przygodę z barfem rozpoczęłam całkiem niedawno i jeszcze się dobrze na wszystkim nie znam. Barfuję z moim 4miesięcznym owczarkiem australijskim odkąd skończył 8 tygodni. Waży 13 kg, dzienna dawka 520 g (z kalkulatora). Pierwszy dwutygodniowy jadłospis ułożyła mi koleżanka, teraz karmię 'na oko'. Ale boję się, że nie bilansuję tego odpowiednio (i tak zapewne jest), a jest to jeszcze przecież szczeniak. Niestety, nie udaje mi się w kalkulatorze ułożyć tego tak, aby co najmniej 4 pola nie świeciły się na czerwono...
Zdaję sobie też sprawę z tego, że menu nie jest zróżnicowane - opiera się na kurczaku.. Ale teraz zamówiłam kaczkę i gęś, z tym że np. gęsich podrobów lub kości z mięsem w kalkulatorze nie potrafię znaleźć :D z suplementów podaję jedynie olej z łososia i zwykłe witaminki przepisane przez weta.. No i podaję surowe jajka. Planuję zamówić suszoną krew, bo boję się o ilość żelaza. I tak wygląda to obecnie mniej więcej (po wpisaniu tego co posiadam w zamrażarce):

wołowina średniotłuste mięso - 1kg
wieprzowina łopatka - 500g
kurczak pierś bez skóry - 500g
wieprzowina serce - 200g
kurczak serce - 1kg (to traktuję jako mięso)
kurczak żołądek - 1 kg (to trochę też, ale chyba tego za dużo...)
kurczak szyjka z kośćmi - 2kg
kurczak skrzydełka (skóra i kości) - 2 kg
twaróg - 500g

Kalkulator wskazuje:
- za dużą ilość potasu - 2,6 (norma 1,2-1,5)
- za mało żelaza - 158 (norma 785)
- stanowczo za mało witaminy D - 84 :( (norma 4615)
- zdecydowanie za mało jodu - 67 :( (norma 11538) - o maatko....
- za mało witaminy E - 41 (norma 309)

W kroplach mam (zgodnie z zaleceniami duuużo za dużo witaminy D) - chyba z nich w ogóle zrezygnuję, jeśli uda mi się wszystko dobrze zbilansować... pomocy! :D

(a tak w ogóle to chyba zrobię mu biochemię, coby mieć pewność, czego mu brakuje)
Bardzo proszę o wskazówki i nie krzyczcie za bardzo :) :D

[ Dodano: 2014-09-06, 08:36 ]
Jak tak patrzę, to chyba się w ogóle ze złej strony za to zabrałam.
Po policzeniu dawki tygodniowej wychodzi mi:

Dawka tygodniowa - 3640


Produkty pochodzenia zwierzęcego 80% (2912)
1456 mięso
436,8 kości
436,8 podroby
582,4 żołądki

Produkty pochodzenia roślinnego 20%:
warzywa 75%
owoce 25%

[Gunnila]

Dobrze ci wychodzi dawka tygodniowa 520g x 7dni = 3640g, pod warunkiem, że jest to dawka odpowiednia dla twojego psa. Mój przy takich proporcjach trochę przybiera na wadze. Kalkulator nie wlicza warzyw do dawki dziennej. Na ile starcza ci ta ilość mięsa którą podłaś w rozliczeniu?

Nie napisałaś, czy podajesz rośliny i jakie, ani ile jajek tygodniowo. Ponadto należało by ręcznie dopisać witaminy które mu podajesz.

Teraz kalkulator - na czerwono świeci nie potas, tylko stosunek potasu i sodu - należy do diety dodać sodu, czyli najprościej soli. Ok. 15g (3 płaskie łyżeczki) na CAŁĄ TĘ PORCJĘ MIĘSA załatwia sprawę. W barfie jod suplementujemy algami, żelazo krwią (jeżeli masz świeżą, to również sód się podniesie i nie trzeba aż tyle soli), wit D tranem, a wit E kapsułkami Tokovit z apteki za ok 7 zł. Ale to wszystko dopiero po uwzględnieniu jakie witaminy masz w tabletkach.

[Megs]

Dziękuję. Podaję zazwyczaj codziennie jajko. Z roślin początkowo podawałam marchewkę, jabłko, pietruszkę, brzoskwinię. Ale teraz już nie chce tego jeść, więc jestem skłonna zrezygnować. Kalkulator wskazuje, że wystarczy mięcha na 18 dni.

W kroplach mam takie dodatki (na 1ml):
A - 10 000 IU
D3 - 1000 IU
E 30 - IU
B6 - 6mg
B2 - 2 mg
B1 - 1,8 mg
B12 - 30 mcg

[ Dodano: 2014-09-11, 10:06 ]
wyniki badań.....







[ Dodano: 2014-09-11, 19:37 ]
Bardzo proszę o pomoc. Wydaje mi się, że stosunek wapnia do fosforu powinien być 2:1. Jest 1:1. No i zdecydowanie za mało żelaza, zamówiłam już krew.

[NSO]

Te zdjęcia są tak małe że ja ledwo widzę co tam jest napisane. Ślepa jestem za dużo przy kompie siedzę, może ktoś inny to zobaczy?

Z kalkulatorem to chyba nikt od psów ci nie pomoże, bo nikt go nie używa tak szczerze mówiąc

A czemu robiłaś szczylowi badania, coś mu dolega, czy tak z ciekawości?
Ja nie widzę za dobrze jakie są cyferki na twoich zdjęciach, ale jeśli masz za mało wapnia, to musisz go dorzucić albo w formie zmielonych skorupek jaj, albo ewentualnie wapno z alg lub cytrynian wapnia (pierwsza opcja jest najtańsza, wystarczy zrobić jajecznicę i wykorzystać skorupki ).

Z krwią nie przesadź. Raz na parę dni jedna płaska łyżeczka rozpuszczona w szklance wody i w ciągu miesiąca mu się poprawi żelazo no chyba że jest to wynik zaczątków jakiejś choroby, to wtedy już trzeba liczyć dokładnie ile podawać hemoglobiny.

Mam nadzieję że dziewczyny ci lepiej pomogą niż ja, ja nawet nie barfuję..

[motyleqq]

robiła badania profilaktycznie, ponieważ Muffin bardzo dużo dyszy. wyszło za mało żelaza, oraz dużo za dużo fosforu(i tym samym zaburzony stosunek do wapnia)

już porozmawiałyśmy i przyczyna dużej ilości fosforu to głównie podroby(zwłaszcza wątróbka) i jajka. więc zmniejszamy ilość ;) oraz części kości będzie zastąpiona skorupkami(bo kości też mają fosfor).

krew zamówiona i będzie suplementowana w oparciu o kalkulator plus obserwacja psa.

jak ktoś ma jeszcze pomysły to chętnie przyjmiemy

podpisano chrzestna Muffina

[Megs]

Haha :D dzięki :D Tak, do tego niska hemoglobina. I za mało sodu. Ale z tym sobie poradzimy :) I rezygnuję z tych kropli.

[ Dodano: 2014-09-12, 08:48 ]
I nie umiem dodać większych zdjęć :(