[trinity]

Witam,
Już za niespełna miesiąc w naszym domu pojawi się kocurek rosyjski niebieski - Ender.
Przygotowania do przyjęcia nowego domownika trwają i jednym z tematów, które namiętnie zgłębiam jest kwestia żywienia.
Na początek kupiłam karmy, które zna z hodowli: Royal Canin suchą i Animonda Carny mokrą. Od kilku dni poszukuję informacji jak docelowo karmić kociaka i próbuję wybrać najlepszą karmą, ale też od początku czułam intuicyjnie, że jednak kot powinien jeść mięso, a nie 'konserwy' i 'chrupki'.
Gdy trafiłam na to forum udało mi się potwierdzić moje przeczucia, ale też dowiedziałam się, że to nie jest taki łatwe jak mi się wydawało. Nie ogarniam w ogóle akcji z przygotowaniem mieszanek i wydaje mi się to zbyt skomplikowane, ale może jakoś uda mi się zaproponować kocurkowi coś lepszego niż chrupki.
Na razie planuję przy okazji kolejnego zamówienia zaopatrzyć się z Felini Comlete i Felini Tauryna i jakoś to dodawać do mięsa, które będzie urozmaicać dietę kota.
Na pewno długo nie uda mi się przygotować zbilansowanej mieszanki i przejść całkowicie na BARF, ale liczę, że dieta złożona z mięsa + FC i mokrej karmy, tylko okazyjnie zasilana chrupkami będzie służyła Enderowi lepiej, niż wyłącznie żarcie w worka.

Pozdrawiam wszystkich bardziej i mniej zaawansowanych miłośników kotów i liczę na podpowiedzi w żywieniu Endera :)

[Tufitka]

Cześć cześć na forum, jak kotek przybędzie do domu to wstaw jego zdjęcia - lubimy kociaki - to takie słodziaki
a tutaj masz oswajacz zdjęć http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=387

[trinity]

Dziękuję za powitanie na forum!
Oczywiście zdjęcia Endera pojawią się tu niebawem.

Jeśli chodzi o żywienie plan mam taki, żeby na początku podawać kocurkowi mokrą Animondę, żeby miał znaną sobie karmę. Niestety nie mogę pozbyć się całości, bo kupiłam tego na 6 tygodni, a suchej nawet na więcej, co zważywszy na inne wydatki związane z wyprawką mocno obciążyło mój budżet.
Planuję jednak w miarę jak najszybciej dokupić Grau kitten, jedną z polecanych tu karm bez zbożowych i zacząć podawać razem z Animondą.
Jeśli kocurek bez problemu polubi Grau zastanowię się co zrobić z zapasem Animondy. Czy myślicie, jeśli będę karmić Endara częściowo Grau, częściowo Aminondą to będzie dla niego bardzo złe. Sprawdziłam, że Grau ma 63% mięsa, a Animonda Carny 68%, zaś białka w Aminondzie jest 11%, w Grau 12,1% ( tłuszczy tyle samo ), więc chyba to nie jest zła opcja, żeby łączyć te karmy.

Od początku planuję też przyzwyczajać do surowego mięsa, żeby mieć dobry start do podawania mieszanki Barfs, jeśli się na nią zdecyduję. Nie przewiduję problemów z mięsem, bo wiem, że koty w hodowli dostawały mięso, tylko chyba parzone.

Zastanawiam się natomiast na całkowitym zrezygnowaniu z chrupek już od początku, tylko zastanawiam się jak do rozwiązać przy kociaku.
Nie zawsze nie ma nas w domu przez cały dzień, ale czasem się zdarza, że wychodzimy na 9-10 godzin. Czy mogę podać 4 miesięcznemu kociakowi mokry posiłek przed wyjściem i po powrocie bez zostawiania mu chrupek?

[Sandra]

BARFny Świat stoi dla każdego otworem.
Nie tylko dla barfujacych. Mamy na swoim pokładzie również i takie footra, które z różnych powodów nie BARFują. Najczęściej z niewiary...
Wszystkie footra jednakowo kochamy i o wszystkie się troszczymy.
Czasem właściciele maja za złe, że tak trochę jak "zakręceni" przekonujemy ich do BARFa, ale my już wiemy, że to jest najlepsze jedzenie dla naszych pupili.
Nie chorują i mają więcej energii
Mam nadzieje, ze i Ty dołączysz do grona tzw. "zakreconych BARFerów".
Zapraszamy serdecznie

[trinity]

Chciałam się pochwalić, że od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką Barfnego kalkulatora, który jest naprawdę świetny. Bawiłam się nim trochę, żeby wypróbować różne mieszanki i okazuje się, że zrobienie dobrej mieszanki nie jest wielkim problemem. Oczywiście w teorii, bo jak dojdzie to praktyki to jeszcze zobaczymy :)

Przekopałam też kilka wątków, żeby zdobyć jakieś podstawy teoretyczne, zaopatrzyłam się z liczydło i po tym wszystkim nasuwają mi się 3 pytania, na które mam nadzieję ktoś pomoże mi odpowiedzieć:

1. Po przygotowaniu dobrze zbilansowanego przepisu na mieszankę w kalkulatorze przeniosłam dane do liczydła. Żeby uzyskać odpowiednią ilość kalorii musiałam wpisać taką ilość mieszanki, że białko wychodzi powyżej 5g / kg masy kota. Czy to jest problem? Czy mogę przekraczać tą ilość, a jeśli tak, to o ile?

2. Spotkałam się na forum z informacjami, że FC nie powinno się mrozić. Czy to znaczy, że dodajemy ją do mieszanki tuż przed podaniem?

3. Czytałam, że w przypadku kociaka ilość tłuszczu powinna być większa i w kalkulatorze może ( a nawet powinna ) wychodzić na czerwono. Ale czy są jakieś normy o ile 'za dużo' tego tłuszczu powinno być? Bo na przykład jeśli do mieszanki dam łatę wołową, to bez problemu mogę mieć tłuszcze powyżej górnej granicy, a białko w normie ( bliżej dolnej granicy ), tylko chciałabym się upewnić o ile ten tłuszcze powinien być przekroczony?

Z góry dziękuję za Waszą pomoc :)

[Ines]

W mieszance dla zdrowego kota białko do 5,2g jest jak najbardziej w normie.

Tłuszcz powinien pozostawać w stosunku do białka jak 1:2, gdzie 2 to białko. Nie ma "obowiązku" przekraczania tłuszczu w mieszance, byłby on bezsensowny. Barf to żywienie zgodnie z naturą, a w naturze nie jest tak, że młode koty jedzą tłuste myszy, jak dorastają, to przerzucają się na chudziutkie. Kociak powinien jeść zbilansowaną mieszankę, a swoje zapotrzebowanie na wartości odżywcze będzie zaspokajał jedząc jej odpowiednio dużo - czyli zjadając odpowiednio dużo "myszy", którą tworzymy sztucznie w kalkulatorze. Małym kociakom nie wyliczamy jedzenia - jedzą tyle, ile potrzebują.

Ja nie wyliczam jedzenia również dorosłym kotom, ale to już sporna kwestia

[trinity]

Inez, bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozwolę sobie jeszcze trochę dopytać, bo nadal mi się nie zgadza.

Wklepałam do kalkulatora ten przepis, który znalazłam na forum:
Indyk / wołowina i FC
200 g indyk, mięso wycięte z uda, ze skórą
150 g serca z indyka
650 g dość tłustej wołowiny (bez kości), to jest ta tańsza wołowina
50 g wątróbka z indyka lub kurczaka
2 żółtka
12,5 g Felini Complete
1 g tauryny
1,5 g zmielonych skorupek
50 g gotowanych warzyw lub przecieru warzywnego ze słoiczka dla niemowląt
ok.200 g wody

Wg kalkulatora brakuje mi trochę jodu i witaminy E, ale koncentrując się na białkach i tłuszczu wszystko jest OK:
białka 56% ( norma 50 - 65% )
tłuszcze 35% ( norma 20 - 38% )

Następnie dane z kalkulatora przenoszę do liczydła.

Zgodnie z informacjami, które znalazłam tutaj
http://www.barfnyswiat.or...p?t=376&start=0
4 miesięczny kociak powinien dostawała 175kcal na 1kg masy ciała. Jeśli kociak ma 2 kg, to przysługuje mi 350kcal.
Wg liczydła będzie to 240g mieszanki, a to daje 18,1g białka na kg masy ciała?

Czy to jest prawidło?
Oczywiście mogę sobie wyobrazić, że rosnący kociak ma zdecydowanie większe zapotrzebowanie na białko niż dorosły kot, ale wolę się upewnić jak to jest z tym białkiem, bo to jednak prawi 4 razy tyle to norma...

Z góry bardzo dziękuję jeśli ktoś zechce wyjaśnić mi co i jak?

[Ines]

Gotowych przepisów nigdy nie wpisujemy do innego kalkulatora. W każdym kalkulatorze parametry nieco się różnią, a więc mieszanka sporządzona w jednym, nigdy nie będzie "działa" w innym. Dlatego albo stosujemy gotowe przepisy, albo tworzymy własny w kalkulatorze.

[trinity]

Ale ten przepis po wpisaniu do kalkulatora jest OK ( wg kalkulatora ) wszystko się zgadza i kalkulator potwierdza, że mieszanka jest zbilansowana.
Białka współgrają z kalorycznością.
Jednak jak rozumiem przepis jest przy założeniu, że kot jest dorosły, więc kalorie na kilogram masy ciała są prawidłowe również przy założeniu odpowiedniej ilości białek na kilogram masy ciała.
Jednak gdy zwiększam ilość kalorii, żeby pokryć zapotrzebowanie kociaka, to równocześnie rośnie ilość białka na kg masy ciała. Jeśli przyjmiemy założenie, że kociakowi dajemy tą samą karmę co dorosłemu ( bo w naturze wszyscy jedzą te same myszy ), to jeśli kociak z większym zapotrzebowaniem kalorycznym zje więcej myszy, to automatycznie przyjmuje więcej białka na kg masy ciała ( znacznie więcej niż 5g/kg, które stanowi normę dla dorosłego kota ).


a tu kilka fotek Endera, gdy miał 2 miesiące....

[shana55]

trinity
Witamy Cię i Twojego koteczka na forum
Nie martw się ani tym białkiem ani tłuszczem, kociak rośnie i potrzebuje wszystkiego "dużo więcej" niż dorosły kot. Kalkulator ma Ci tylko pomóc zrobić zbilansowaną mieszankę dla kota z podaniemi orientacyjnej ilości dziennej a kociak będzie jadł tyle ile chce, może nawet jeść 3-4 razy więcej niz dorosły kot.
Polecam do poczytania wątek o karmieniu kociąt
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=376
I zapraszam do Receptariusza

[trinity]

shana55, dziękuję. Wątek który mi poleciłaś przeczytałam wczoraj do połowy, a dziś zaczęłam od końca i zauważyłam, że ktoś zgłaszam podobne wątpliwości co do białka :)
Teraz został mi do przeczytania jeszcze środek tego wątku... i wiele innych.

Ale trochę się już naczytałam przez ostatnie dni ( i noce ), znalazłam wiele wartościowych informacji i bardzo się cieszę, że trafiłam na to forum.

Dzięki Wam mam już wizję jak będę karmić Endera, ale najważniejsze, że mam poczucie, że w razie wystąpienia jakichkolwiek problemów znajdę tu pomoc :)

[Sandra]

Oj znajdziesz pomoc...czasem nikt nie nadleci, a czasem zwalimy sie wszyscy jak jeden BARFny Anioł i to jeszcze każdy będzie mówił co innego...ale to tylko dlatego, że wszyscy naraz będą chcieli abyś z ich rady skorzystała...

Ale przecież Ty już kończysz czytanie Forum i ....będziesz wybierać świadomie.

[trinity]

Do końca czytania forum to jeszcze długa droga... :)
Ale muszę się pochwalić, że dziś zrobiłam pierwsze mięsne kuleczki, które wylądowały w zamrażalniku i po przybyciu Endera posłużą jako pierwszy krok we wdrożeniu go do jedzenia surowizny.
Żeby przyzwyczaić go do różnych rodzajów mięs kupiłam kilka rzeczy po trochu, przez co kobita w sklepie patrzyła na mnie dość podejrzanie.