Barfuje od: Teraz
Udział BARFa: do 25%
Dołączyła: 27 Lip 2014 Posty: 60 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-27, 23:03 Powitanie
Chciałabym przywitać Wszystkich wraz z moją maleńką 4,5 miesięczną koteczką brytyjską o imieniu Kimchi. Zakładam ten wątek przede wszystkim aby podziękować członkom tego forum- dzięki Wam moje kocię ma szansę zdrowo jeść, rosnąć i rozwijać się bez złych nawyków. To mój pierwszy kot, więc odbierając ją z hodowlii nie miałam pojęcia ani "z czym to się je" ani co toto je jeszcze przed zamieszkaniem Kimchi w moim domu zaopatrzyłam się w 10kg pakę Royal Canine Kitten i to chyba najlepiej świadczy o poziomie mojej niewiedzy. Kociaki ze schroniska miały jednak z tego pożytek. Następnie popełniałam kolejny tragiczny błąd: Maleństwo w ogóle nie lubi i od początku nie lubiło suchego jedzenia (taste of the wild, które kupiłam po wyczytaniu, że jak karma to tylko bezzbożowa) a ja zamiast się cieszyć, że nie będę miała problemu z przejściem na zdrowsze jedzenie, mieszałam jej je z mokrymi puszkami porta 21. Dzięki cichemu podczytywaniu Barfnego Świata stopniowo wyłączałam czynniki negatywne. Na razie Kimchi dostaje wyłącznie mokrą karmę GranataPet (100g dziennie), surowego kurczaka, olej z łososia, tabletki taurynowe dla kociąt i te z witaminami trawy oraz jako smakołyk raz na jakiś czas twarożek. Mam szczęście, ponieważ dużo pije ze swojej fontanny LuckyKitty. Długo myślałam o przejściu na barf, przynajmniej częściowy i postanowiłam spróbować. W tej chwili stoimy u wrót tej przygody :) - mieszanka TCPremix plus jest już zamówiona. Moim celem jest wzmocnienie kocięcia, ponieważ waży moim zdaniem dość mało, tylko 1900g. Mam nadzieję jeszcze dużo się od Was nauczyć.
Pozdrawiamy
Ostatnio zmieniony przez Kimchi 2014-07-27, 23:17, w całości zmieniany 1 raz
Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013 Posty: 813 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-27, 23:14
Witamy i bardzo ładnie prosimy o zdjęcia kociaka Mogę jeszcze podszepnąć, że twarożku nie musisz kici dawać Zdecydowanie zdrowsze byłyby przysmaki z suszonego mięsa, np. Dokas Paski do żucia, półwilgotne, Animonda Cat Snack, Cosma Snackies, Thrive A tak z ciekawości jeszcze zapytam: co to są tabletki z witaminami trawy?
_________________
To jak traktujesz koty decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Barfuje od: Teraz
Udział BARFa: do 25%
Dołączyła: 27 Lip 2014 Posty: 60 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-27, 23:21
situnia, udalo mi się właśnie wrzucić zdjęcia. Na razie nie jest łatwo o dobrą fotografię- kocię jest zbójnikiem, bardzo energicznym i ruchliwym. Pisząc o tabletkach z trawą miałam na myśli GrasBits firmy Gimpet. Twarożka właściwie nie podaję ja- Kimchi sama go sobie bierze kiedy tylko w okolicy ktoś go je :)
Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013 Posty: 813 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-28, 08:10
Kimchi
Ale śliczna I taka jaśniutka Jak będziesz miała więcej zdjęć to zamieszczaj
Co do tych tabletek, to mnie nie do końca przekonują. Koty w naturze używają trawy tylko i wyłącznie do tego żeby podrażniła żołądek i wywołała wymioty w celu odkłaczenia. Poza tym spójrz na skład:
mleko, produkty mleczne, drożdże, oleje i tłuszcze, sucha trawa (12%), uboczne produkty pochodzenia roślinnego, składniki mineralne, Dodatki: witamina A (4.746 j.m./kg), witamina D3 (949 j.m./kg), witamina E [tokoferole] (13 mg/kg). Z barwnikami.
Mleko i produkty mleczne nie są najlepszą opcją dla kota. Oleje i tłuszcze nie wiadomo czy są pochodzenia zwierzęcego czy roślinnego, bo nie jest to zaznaczone, więc można założyć, że roślinnego - czyli te niedobre dla kota. Że już nie wspomnę o ubocznych produktach pochodzenia roślinnego
Jako dodatki masz witaminy A, D3 i E, co sugeruje, że te witaminy to nie z trawy tylko dodane dodatkowo No i masz barwniki... A drożdże skoro jesteś z Warszawy to Ci mogę dać
_________________
To jak traktujesz koty decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-28, 09:44
Miau miau na forum, dobrze, że chcesz kicię (piękna, śliczna ) karmić zgodnie z naturą (wszak koty to mięsożercy i to powinny dostawać).
Ja swoim kotom (niektóre dziewczyny na forum też tak robią) wykopuję kępy traw (jeżdżę za miasto, aby trawa nie była zabrudzona psimi odchodami) i przesadzam do doniczek. Podlewam i przez 2-3 tygodnie koty mają używanie. Później zmieniam na świeżą trawkę. W ten sposób unikniesz jednej ze sztucznych rzeczy w diecie kocinki.
Jeszcze trochę lektury przed Tobą, ale się nie załamuj, to większość z nas tak miało, że powstawał mętlik w głowie, przerażenie, że nie wiadomo jak to da i czy się da ogarnąć. Ale z czasem wiedza poukłada Ci się sama i radość jaką będziesz miała widząc kota wcinającego mieszanki, zadowolonego z życia, nie chorujące - będzie bezcenna.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum