Witam, jestem szczęśliwą właścicielką kota Hugona, który wydaje się idealnym materiałem na kota na surowiźnie. W domu rodzinnym zawsze miałam koty, jednak były to koty wychodzące więc BARFowały sobie na własną łapę. Hugo jest moim pierwszym kotem niewychodzącym, dlatego zainteresowałam się dietą BARF aby żył z nami w zdrowiu jak najdłużej.
Poza kotem mam "na stanie" 16 letnią jamniczkę, przy której diecie nie będę już majstrować
_________________ Zwierzęta mam z wpadki, przynajmniej dziecko zaplanowane.
A może jamniczce też podsunąć mięsko, może też jej się to spodoba? Moja sunia jadała różnie przez lata. Od dwóch lat (a ma teraz 14 lat) jak mam koty to mięso wcina (i czego koty nie zjedzą też dostaje - nic się nie marnuje ).
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Oto kot. Zdjęcie pochodzi z mojego fotobloga, kota na nim trochę jest ;)
Jamniczce daję surowe w ramach przysmaków, ale obawiam się że dobranie dla niej odpowiedniej diety wymagałoby zbyt wiele wysiłku i nieudanych prób - poza wiekiem choruje na serce (zwyrodnienie zastawki, czyli typowe dla wieku), jest wybredna i humorzasta, do tego mam ją pod swoją opieką zaledwie od 4 lat (jak w sygnaturce - "z wpadki" ;) ) i nie mam pojęcia, co było wcześniej. Staram się wybierać przyzwoite karmy i tyle.
_________________ Zwierzęta mam z wpadki, przynajmniej dziecko zaplanowane.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum