Mamusia na razie bardzo opornie je, kości nie wchodzą w rachubę, bo zje tylko to co dam jej z ręki w małych kawałkach, ewentualnie jogurt naturalny lub twaróg, dlatego dodaję te skorupki. Po nabiale nie ma sensacji, więc w niedużych ilościach będę go nadal podawać. Moja wetka zaleca suplementację wapnia ze względu na to, że jest to na prawdę duży miot, a do tego podobno po cesarce produkcja mleka jest inna (słabsza) w pierwszych dniach. Być może źle zrozumiałam, ale czytałam i mówiono mi, że to niedobór, a nie nadmiar wapnia powoduje tężyczkę.
Tak w ogóle to my ogólnie prowadzi nas inna wetka, niż tak która robiła cesarkę - chodzimy do gabinetu, gdzie jest jeden wet, a przy takim dużym psie jeden wet nie zrobi cesarki. Wetka, która robiła cesarkę powiedziała że od drugiego dnia mamy maluchy dokarmiać raz dziennie sztucznym mlekiem, nie bardzo mi się to podobało, ale wzięłam to mleko... okazało się jednak, że maluchy za nic nie chcą go pić. Skonsultowałam to z naszą wetką i ona powiedziała, że jak nie chcą tzn że są najedzone mamusiowym mlekiem i wszystko jest ok. Dobrze przybierają na wadze, nie wydzierają się, czyli nic im nie brakuje. Czy ktoś ma doświadczenia z dokarmianiem sztucznym mlekiem ze względu na dużą ilość szczeniąt? Wydawało mi się, że czytałam o barfowych mamach, że mleka mają masę i nie ma potrzeby dokarmiać. Zaznaczę jeszcze, że hoduję Owczarki Podhalańskie.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2013-06-01, 13:10
Nigdy nie miałam suki i nigdy nie miałam takich małych glizdek ale jeżeli małe nie chcą mleka sztucznego, nie drą japy, mama ładnie karmi, i ładnie przybierają na wadze to nie dokarmiaj. To prawda że po cesarce jest inaczej. Ale ssanie, płacz malucha pobudzają laktację i po paru godzinach staje się ona wystarczająca. Kłopot by pojawił się gdyby szczeniąt było grubo ponad 10... Podawaj te skorupki - pół łyżeczki dziennie, obserwuj sukę - jak jej będzie brakować zacznie szukać - w ziemi, na ścianach. Z tego co czytałam i słyszałam od hodowców (hodowca mojego Brutka) zapotrzebowanie na pokarm u suki rośnie w czasie laktacji nawet o 100% (Julka, matka Brutka w czasie ciąży i laktacji przechodziła na Barf i jadła tony kuraków i różnych ochłapów). A miała tylko po 6 szczeniąt(golden czyli normalny miot).
Acha, i pokaż koniecznie małe glizdki...ja chcem zobaczyć choć na obrazku małe niedźwiadki. Myślę, że nie tylko ja
Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 8 razy Wiek: 40 Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 713 Skąd: Libiąż
Wysłany: 2013-06-01, 15:39
Najlepszym sztucznym mlekiem do dokarmiania jest właśnie mleko kozie, najlepiej nie odtłuszczone, takie prosto z udoju, podgrzane do odpowiedniej temperatury (nie gotowane!) zaprawione dobrą słodką śmietanką by podnieść ilość tłuszczu (nie wiem jak wygląda skład psiego mleka, ale śmietanę dodaje się lub nie, by ujednolicić te wartości) i można karmić, ja tak wychowałam rok temu 7 małych fretek, w tym roku na smoczku miałam 19 sztuk od ich 2 tygodnia życia, właśnie mleko plus śmietanka i kropelka surowego żółtka było mlekiem zastępczym, smakowało bardzo wszystkim, chętnie je piły, ale one nie miały wyboru, jedna mamuśka straciła mleko przez zagłodzenie (sama odstawiła wszystkie pokarmy, była karmiona na siłę, ale to mało dawało więc zabrałam jej dzieci) a druga mająca sporą gromadkę swoich wpadła mi z zastój i ciężko było to rozgonić.
_________________ Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
Wysłany: 2014-07-07, 11:32 Jadłospis dla suczki w ciąży
Barfujemy od kilku miesięcy, moje doświadczenie w tym temacie jest jeszcze bardzo małe, a teraz doszła jeszcze dieta dla suczki w ciąży.
Przyszła mama to bokserka, 4 tydzień ciąży, jej waga to 29,2kg.
Czy jest na forum hodowca, który może podzielić się wiedzą na temat ułożenia jadłospisu?
[ Dodano: 2014-07-08, 10:54 ]
Brak hodowców na forum?
Barfuje od: 2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 01 Sty 2014 Posty: 104
Wysłany: 2014-07-13, 22:30
Hej
nie zaglądam tu bardzo często jestem po dwóch barfowych miotach ( w sensie barfowana mama) . Miałam sporo obaw i wątpliwości szczególnie jesli chodzi o bilansowanie wapnia.W efekcie obie suki małych ras a więc narazone bardziej na tężyczkę nie miały żadnych problemów. Po prostu jedyna róznica w ciązy to zwiększenie ilości pozywienia od 5 tygodnia - pod koniec ciązy moje suki jadły 3 x tyle co normalnie, wszelki proporcje takie jak u dorosłego psa. Podawałam tez kości w normalnej proporcji ale w mielonce plus nie liczone w bilansie tylko do czyszczenia zębów gnaty obrosniete mięskiem ( kości nie do pogryzienia). Odchowałam dwa pełne mioty po 6 szczeniaków. W szczycie laktacji suki jadły ponad 4 x tyle co normalnie. Pilnowałam tylko różnorodności mięska, dodatek żółtek i systematyczności w suplementowaniu szczególnie jesli chodzi o dodatek hemoglobiny, z podrobów dawałam mniej niz normalnie żołądków za to systematycznie niewielkie ilości wątroby i nerek. Nie liczę diety dla moich psów z kalkulatorem w reku i nie robiłam tez tego w ciąży. Jakby co pytaj smiało a jak cos pilnego to dzwoń lub wysyłaj emaila - namiary znajdziesz przez stronke hodowli ze stopki.
Aha, w czasie laktacji dodawałam suce ważącej normalnie 7,5 kg mieszankę vitaminową biovit vollmersa złozoną z węglanu wapnia, drożdży piwnych i małża nowozelandzkiego w ilości około 1/3 łyżeczki na początku raz dziennie, w szczycie laktacji dwa razy a nawet czasami trzy razy dziennie. Ważne jest obserwowanie suki karmiącej - ziajanie często świadczy o niedoborach wapnia, u moich suk zwiększenie ilości wapnia suplementem zapobiegło problemom. Ale to sprawa osobnicza i trzeba byc czujnym na zachowanie i stan suki bez względu na sposób zywienia- w razie dreszczy u suki karmiącej, drapania i wycierania o wszystko pyska lepiej pędzic do weta i podac wapń dozylnie. U mnie nie było takiej potrzeby ale u koleżanki na chrupkach była taka konieczność.
Wysłany: 2018-12-30, 19:14 suplementacja żelaza u suki w ciąży
Proszę o pomoc, bo chyba coś robię nie tak...
Używam kalklulatora do przygotowania diety dla suki w ciąży, wychodzi mi, ze powinnam dodać 600g hemoglobiny, czy to tak ma być czy coś robię nie tak?
Jakie są sposoby na suplementację żelaza? Czy tylko hemoglobina czy są jeszcze inne wydajniejsze sposoby?
Pozdrawiam wszystkich.
Anilina
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 24 razy Dołączyła: 20 Lip 2017 Posty: 995
Wysłany: 2019-01-02, 13:18
agat-31,
Hemoglobinę średnio stosuje się 15-18g na kilogram mięsa. Producent zwykle opisuje na opakowaniu - czasem podaje dawkowanie w przeliczeniu na kg masy ciała psa, a nie pokarmu.
Osobiście zrezygnowałam ze stosowania kalkulatora dla psów, bo od dawna nie był aktualizowany. Proporcje suplementów dostosowuję do dawkowania opisanego przez producenta i do wyników krwi psów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum