filka, Dziękuje Ci ale..
mama moja nie będzie używała tego narzędzia Jak zatem określic ilość maczki ze skorupek. Czy trzy razy w tygodniu po łyżeczce będzie dobrze? Pies je kśsci ale tylko kurze na razie: skrzydła, uda, szyje , innych nie chce.
Nie wiem czy ktoś pisał na temat: rozwolnienie u psa w początkach barfa.
Pies od miesiąca je mięso.Od dwóch dni je także wszystkie suplementy.
Moja mama martwi się bo już drugi dzień pies ma całkiem lużna kupe.
Ktoś może coś poradzić?
michalina, moje miały mega rozwolnienia, a suka robiła i tyłem i przodem, na dwa fronty. Zwymiotowała nam na narożnik...
Napiszę ci co ja zrobiłam wtedy. Najpierw głodówka, potem same żwacze surowe przez trzy posiłki, potem filety z kury i gulaszowe z indyka przez dwa posiłki. Powoli dodawałam kości drobiowe (szyjki, porcje rosołowe, skrzydełka) i małe ilości podrobów. Najdłużej suka się przyzwyczajała do wołowego mięsa. I wtedy kupiłam też probiotyk w butelce, rewelacja za 18 zł. A teraz jedzą wszystko jak maszynki, nic im nie szkodzi.
Pies mojej mamy je już różne mięsa od miesiąca i kupy były w porządku. Rozwolnienie zaczęło się wczoraj kiedy dostał mieszankę suplementów i dziś się powtórzyło, dziś też dostał następną dawkę suplementów.
Skłania mnie to do wniosku że winą są suplementy. Za podejrzanego uznaje olej z łososia który został podany w ilości jedna łyżeczka od herbaty( jedna wczoraj, jedna dzisiaj). Tak sprawa wygląda po przeanalizowaniu , co pies zjadł i w jakiej ilości.
Mam nadzieję że to nie jest jakaś poważna sprawa i że pies będzie mógł jeść barfa .
Mówiłam mamie o żwaczach, na początku barfowania ale nie zdobyła, teraz już miesiąc pies je sklepowe mięsa.
Proszę podaj jaki to probioyk , może jeśli nie żwacze to ten probiotyk pomoże uzyskać wlasciwą flore bakteryjna w żołądku psa.
[ Dodano: 2014-06-28, 18:13 ] Sandra,
dziękuje, poszperam w temacie.
Michalina, polecałam ci w jakimś temacie żebyś zapodała psu (psom? z tego co pamiętam?) każdego dnia po max 2 suplementach, żeby mu się lepiej trawiło. Olej z łososia zazwyczaj podaje się 1 małą łyżeczkę na psa do 20kg, a na psa do 10kg pół małej łyżeczki.
Tak swoją drogą te suplementy muszą być jakieś ciężkostrawne skoro tyle psów ma po nich sensacje i często są przyczyną wymiotów lub biegunek :/
NSO,
tak psy są dwa , dwa buldogi francuskie i stara suczka zjadła mięso z suplami i ma się świetnie. To młody roczny chłopak zareagował rozwolnieniem.Psy są mojej mamy i mieszkają w innym mieście ale mama realacjonuje że całą noc chłopak tryskal kupą po domu.
Tak na razie nie dostanie wcale nic oprócz mięsa.A potem powoli pojedynczo suplementy i zobaczymy. Podobno tryskał cieczą o zapachu ryb- czyli olejem. biedaczysko
To może rzeczywiście za dużo tego oleju? Na tak małego pieska wystarczy pół małej łyżeczki dziennie jeśli macie olej Lunderland :)
Tak swoją drogą ja jak dawałam suplementy zgodnie z zaleceniami to mi pies tak w kłaki obrósł jakbyśmy na Alasce mieszkali i w ogóle nagle pazury mu zaczęły rosnąć (to samo było z krwią, dawałam nawet mniej niż tu na forum się zaleca a miał zawyżone żelazo)... uznałam że lepiej dawać o połowę mniej, w końcu to nie jest normalne żeby organizm miał bogactwo witamin non stop.
NSO,
Pies waży 19 kg i dostał oleju niecałą łyżeczkę od herbaty, dostał także drożdże , krew , algi , wszystko po niecałej łyżeczce. Okazało się jednak że dla niego to za dużo, w każdym razie na pewno oleju z łososia było za dużo. Olej jest firmy GRIZZLY
Suka w świetnym humorze i wcina wszystko jak leci póki co.
Zastanawiam się czy pies po prostu nie jest też w gorszej kondycji zdrowotnej niż suczka bo ona mniejsza o jakieś 5 kg a suple wciągnweła i wzorową kupkę zrobila bez probelmów.
Ostatnio zmieniony przez michalina36 2014-06-29, 15:25, w całości zmieniany 1 raz
immortal
Dołączyła: 04 Kwi 2013 Posty: 453 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-29, 15:23
Grizzly ma dodatek drażniący - rozmaryn, może to było powodem problemu
A czy musisz podawać to wapno jeśli psy jedzą kości?
Pies raczej powinien dostawać suplement wapnia nawet pomimo zjadania kości, ponieważ w kościach oprócz wapnia jest też fosfor. A zatem odpowiedni stosunek tych dwóch pierwiastków raczej mało prawdopodobny przy podawaniu wyłącznie kości jako źródła wapnia. Ciocia Młotek pisała że żwacze wołowe/jagnięce mają bardzo dobry stosunek fosforu do wapnia (mało fosforu) i że psom które mają problemy z nadmiarem fosforu w diecie warto podawać ich więcej
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2014-06-29, 20:57, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum