apple Pomogła: 2 razy Dołączyła: 24 Lip 2013 Posty: 438 Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-04-29, 10:05
Dziewczyny, mnie dr Magdalena Garncarz (kardiolog), gdy rozmawiałam nt ziajania u mojego kota kazała liczyć oddechy gdy kot głęboko śpi. Mój ma około 20 oddechów/1 min, więc ma ładny, nie przyspieszony oddech. Dr powiedziała, że niepokojące są powyżej 30 oddechów/na min.
Dr mnie uspokajała, że dlatego to nie powinno być serce. Jednak nikt nie da gwarancji, że ilość oddechów to miarodajny wskaźnik kondycji serca, najlepiej wykonać echo serca.
Ja się zbieram do badania, dawno bym je zrobiła, tylko mój kot jest trudnym przypadkiem. Podchodziłam do badania już 3 x, kot za każdym razem nie dał do siebie podejść a i mnie ten jego stres rozwala.
Czytałam jednak ostatnio o objawach, o których pisała Aleksandra u swojego Skutera i podziałało to na mnie dopingująco, muszę się zebrać i psychicznie nastawić, że nie robię kotu krzywdy tylko jest to koniecznością.
Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Wiek: 35 Dołączyła: 23 Sty 2013 Posty: 2660 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-04-29, 11:03
Moje koty wszystkie bardzo szybko zaczynają ziajać w czasie zabawy (biegania i skakania za wędką). Nie potrafią się wyhamować same, jak nie przerwę zabawy to ganiają dalej, mimo że jęzor im wisi do podłogi. Serca mają zdrowe, potwierdzają to echa.
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1576 Skąd: podlaskie
Wysłany: 2014-04-29, 11:18
Dziękuję Apple i Ines - trochę jestem przewrażliwiona; kot od niedawna zrobił się taki "zabawowy", jak śpi oddycha wolno. Te piórka (na sznurku i takiej rurce plastikowej) nosi nawet po schodach - w pyszczku jak upolowanego ptaka
Witam się w wątku. Niestety u jednego z moich kocurów zdiagnozowano HCM. Ma również problemy w wątrobą. Najnowsze wyniki krwi będę miała po 10 czerwca - wtedy je pokażę.
oprócz tego kociaka, mam jeszcze trzy inne, dwa stateczne (kocica, zawsze piękna i smukła i na szczęście jak na razie zdrowa i kocura, zdecydowanie zbyt okrągłego, po wyleczonej cukrzycy i pęcherzu, czyli kot po przejściach) i jednego młodzieniaszka, adoptowanego niedawno z fundacji pomagającej bezdomnym kotom (Maluch jest na barfie i ku mojej wielkiej radości wsuwa surowiznę aż miło).
Moje pytanie jest takie czy - teoretycznie - jestem w stanie skomponować mieszankę, która spełniałaby potrzeby tak różnego towarzystwa?
Mieszankę dla Malucha robię z naturalnymi suplementami. Najczęściej wykorzystując wołowinę kurczaka i indyka, ale w planach mam królika i jagnięcinę.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2014-06-10, 10:31
kikin napisał/a:
Moje pytanie jest takie czy - teoretycznie - jestem w stanie skomponować mieszankę, która spełniałaby potrzeby tak różnego towarzystwa?
Kikin, oczywiście że jesteś w stanie. Choremu na serce kotu będziesz po prostu oddzielnie podawała te suplementy, których potrzebuje w związku z chorobą. Sama barfna mieszanka nie musi się różnić dla poszczególnych zwierzaków.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Gosiam
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Sie 2013 Posty: 70 Skąd: woj. łódzkie
Wysłany: 2014-07-14, 11:25
Przychodzę z kilkoma pytaniami, które mi się nazbierały przez ostatni czas:)
Chodzi o witaminę D. Czytałam wątek o niej i podzielam zdanie, że jej ilość w łososiu hodowlanym może być sporna. Stąd myślę nad innym jej źródłem. Po pierwsze tran Lunderland, ale na razie odpada, bo EkoZwierzak ma urlop:( Jednak mam pytanie przyszłość. Ten tran jest ważny 8 tyg. od otwarcia. To znaczy, że w ciągu 8 tyg. kot musi zjeść mieszankę, do której dodano tranu czy wystarczy, jeśli w ciągu 8 tyg. tę mieszankę przygotuję i zamrożę?
Czy, biorąc pod uwagę chore serce, mogę dostarczać w mieszance witaminę D tylko z tranu albo tylko z ww. tabletek, pomijając ryby?
Ostatnie pytanie - o taurynę. Nie pomyślałam o tym, że mój kot rośnie i przez długi czas nie zmieniałam jej dawki. Jego przybliżona waga to ok. 4,1 kg. Ostatnio dodawałam taurynę w dawce 0.8g/dzień (200mg ma jeszcze z CardioForce). Może tak zostać czy coś zmienić?
Ciacho już skończył rok i duży i fajny z niego chłopak
Dzisiaj miał wyjątkowe szczęście, bo upolował mysz (zabłąkała się w domu). Zabawę miał przednią, ale wylądowała jak większość jego zabawek pod meblami No i nie wiem, czy był gotowy ją zjeść czy tylko się nią bawić
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2014-07-14, 12:22
Gosiam
Co do tej witaminy D, to oba linki odnoszą sie do tej samej witaminy tylko w różnych ilościach kapsułek. Ja podaję tą witaminę, bo moje koty nie jedzą tranu....ani oleju z łososia, a ryby to tylko wędzone (daję im czasem odrobinę jako przysmak).
A ta witamina jest bezpieczna. Nie dopisuję jej do kalka tylko przeliczam tak, każda kapsułka zawiera 400j.m. i jeśli do mieszanki potrzeba 400j.m. bo kalk to pokazuje, to wyciskam jedną kapsułkę do mieszanki. Sama napisałaś, że jej ilość w łososiu hodowlanym jest sporna, więc możesz z niego zrezygnować jako ryby, ale olej z łososia jak najbardziej wskazany jako dostarczyciel kwasu omega 3.
Gosiam
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Sie 2013 Posty: 70 Skąd: woj. łódzkie
Wysłany: 2014-07-14, 12:41
Shana, rozumiem
Ostatnio miałam problem z wit. D. (inaczej może bym się nią nie zainteresowała), bo w mieszance miałam sporo skóry z kurczaka. A ta jest dodawana w kalkulatorze po łososiu. Kalkulator wyliczał mi ilość łososia, ja dodawałam później skórę z kurczaka i wychodziło za dużo wit. D. Sama więc zmniejszałam (w kalkulatorze) ilość łososia, żeby wit. D. nie świeciła się na czerwono. Nie wiem, czy dobrze robiłam.
W każdym razie na razie spróbuję tych tabletek. Ale jakby mi ktoś odpowiedział jesczcze na pytania o tran i taurynę, to byłabym wdzięczna;-)
Wiem, że olej z łososia uzupełnia kwasy OMEGA i nie ma nic do wit. D. Do tej pory dodawałam go codziennie do miski. Ale w zasadzie chyba mogłabym go dawać do całej mieszanki? (z własnej wygody)
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2014-07-14, 13:19
Gosiam
Na forum była owocna dyskusja o tranach, olejach i zawartości w nich wit. D. Poczytaj proszę wątek dowiesz się więcej
http://www.barfnyswiat.or...der=asc&start=0
Co do tauryny to nie mam pewności jaka ilość bedzie optymalna dla kota z choroba serca.
Gosiam
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Sie 2013 Posty: 70 Skąd: woj. łódzkie
Wysłany: 2014-07-21, 17:27
Shana, dziękuję za pomoc
Ten wątek przeczytałam wcześniej, ale nadal miałam wątpliwości. W każdym razie kupiłam wit. D i przygotowałam przepis.
Byłabym wdzięczna, jakby ktoś na niego zerknął i powiedział mi, ile mam dodać kapsułek wit. D. Ja bym dodała dwie kapsułki, ale czy to dobrze?
Dawno mnie nie bylo tutaj ale zycie z 3 kotami i psem jest bardzo zajete...
A widze ze troche osob tu zajrzalo.
Donosze ze Skuter ma sie dobrze, wprawdzie nie odstawilam calkowicie furosemidu ale poprostu jestem przewrazliwiona - akurat zbieglo sie to z ogromnymi upalami, mialam tez goscia - Monike ;) (ktora bawila sie z kotkami non-stop, sama pozwolilam aby to Skuter wyznaczyl granice zabawy zapominajac ze Skuter w glowie nadal jest zdrowym kotem...) no i nadal Skuter bierze 1/4 tabletki raz dziennie (dla przypomnienia po szpitalu bral 3/4 tabletki 2 razy dziennie). Poprostu po odstawieniu calkowitym nagle Skuter zrobil sie zgaszony, nie chcial wskoczyc na szafe (to nasz znak ze wszystko jest ok). Nie wiedzialam co sie stalo wiec zaraz podalam furosemide. No i na razie jest dobrze.
Za niedlugo mamy wizyte kontrolna wiec po niej sprobuje znow odstawic bo niby z punktu widzenia wynikow nie ma potrzeby aby bral.
W kwestii zywienia - ja przygotowywuje jedna mieszanke, jedza ja wszystkie moje koty, Skuter z HCM, oraz dwa zdrowe dorosle - Cycek - kocurek 4 lata i Rusia - kotka syberyjska 2 lata.
Skuterek dostaje dodatkowo Q10 (ludzka dawke) oraz Cardioforce.
Jesli chodzi o oddech, zakupilam stetoskop i jak mam watpliwosci mierze bicia serca, mierze 15 sekund i potem mnoze razy 4, normalne bicie powinno byc ok 120 uderzen na minute, jak Monika byla to wlasnie mierzylam i wyszlo 114 uderzen na minute. Biorac pod uwage chorobe to raczej dobry wynik.
W tej chwili wszystko jest ok, Skuterek codziennie chce sie bawic, ma apetyt, w ostatnich 2 dniach zrobil sie troche za przylepny ale na razie nie mam powodow do niepokoju (Skuter to taki macho, nie lubi za bardzo przytulania, choc w nocy spi ze mna lezac na mojej poduszce, wtedy moge go glaskac, drapac, jednak w dzien to moge sie z nim co najwyzej wedka pobawic aczkolwiek podaza za mna po calym domu jak pies)
Meri
Barfuje od: 12.08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 07 Lip 2012 Posty: 863 Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2015-06-06, 20:34
Powiedzcie mi co można podawać zamiast Cardioforce, bo widzę, że w składzie ma białko kuraka, a mój rudzielec jest uczulony i nie wiem czy warto próbować.
I jaki najlepszy Q10 można kupić? W aptece ciężko znaleźć czysty i zwykle z dodatkiem oleju palmowego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum