Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Wiek: 60 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1069 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-09-22, 21:51 Pozdrowienia z Magicznego Domu
Witajcie,
Chciałabym przedstawić moje pociechy, bo one tu są najważniejsze:
Filemon - mój wymarzony rudy tygrys ma ok. 13 lat. W listopadzie 1999r przyszedł do mojej koleżanki za psem i tego samego wieczoru trafił do mnie. Byłam wtedy w trakcie kursu pilotów wycieczek i planowałam żadnego zwierzaka, ale nie potrafiłam oprzeć się jego urodzie. Sporo ze mną (albo przeze mnie przeszedł, m.in. podróż autokarem do Włoch)
Dudek, w sierpniu skończył 9 lat, rudo-biały grubas. W wieku 5 tygodni zabrany od matki (przez moją głupotę i niewiedzę). Nie potrafi się bawić i jest ciągle do mnie przyklejony.
Nesska - 5 lat, czarna jak smoła MCO adoptowana z jednej z hodowli w wieku 2,5 roku. Kotka dla której każde wyjście z domu lub wizyta gości jest niesamowitym stresem. Jak nikt nie widzi jest ogromnym miziakiem. Od niej zaczęła się moja miłość do Maine Coonów.
Fibi - 2 lata, kremowy MCO. Niesamowity luzak, w każdym widzi przyjaciela. Ma niestety najprawdopodobniej plazmocytarne zapalenie dziąseł, ale jak do tej pory nie przeszkadza mu to w jedzeniu.
Bianka - w listopadzie skończy 2 lata, śnieżno biała MCO. Bardzo gadatliwa dziewczyna, awanturująca się o odkręcanie wody w wannie. Zasypia na mnie przytykając swój nosek do mojej brody i ugniatając moją szyję.
Zazi - troche ponad rok, kruczoczarna. Znaleziona pod Pałacem Kultury w wieku 7 tygodni. Szłam na wystawę kotów i już nie doszłam... Pozostała dzikuskiem, chociaż po sterylce zaczyna się zmieniać. Zakochana w moim psiaku.
Angus - 10cio miesięczny, niebieski MCO. Ogromny miziak, nie zastanawiający się nad tym co robi...
Fotka - 4 miesięczna czarno-biała koteńka, która trafiła do mnie w wieku 5 tygodni na DT wyciągnięta przez znajomą ze schroniska w Żyrardowie. Spędziła tam na szczęście tylko trzy dni. Owinęła sobie moje stadko dookoła pazurka w tempie błyskawicy. Niedawno stwierdziła, że potrzebuje mamki i w tym celu wybrała dwóch facetów... Dudka i Fibika...
Oprócz kotów mieszkają ze mną dwa owczarki szetlandzkie:
Ch'timie (Camellia w rodowodzie) - 2,5 roczna sunia blue merle. Przewodniczka stada, uwielbiająca ludzi i pilnująca porządku w domu. Lepiej ode mnie zna imiona wszystkich kotów.
Noblik - 2 miesiące młodszy od suni, bi-color (czarno-biały). Grubas bojący się własnego cienia, ale w domu rozdający całusy na lewo i prawo. Trochę szczekliwy...
Do BARFa przekonała się po lekturze wątku Dagnes na miau. BARFujemy od grudnia zeszłego roku. Najtrudniej idzie mi przestawienie Fibika (kocha Applaws). Trudność polega też na tym, że niestety nie mam mnie w domu przez 10 godzin dziennie i wtedy koty mają do dyspozycji TOTW i Applaws. Jednak Fotka od pierwszego dnia u mnie nie rusza nic innego prócz mięska.
Z przestawieniem psiaków nie miała najmniejszych trudności, bo nigdy nie chciały ruszyć suchej karmy, a nad puszkami też nie skakały z radości.
Rok temu zarejestrowałam hodowlę MCO i szeltów pod nazwą Maison Magique (Magiczny Dom) - brakuje nam tylko domu z ogródkiem i wolierą dla kotów... Jeszcze nie miałam maluchów, ale wszystko przed nami...
Strasznie się rozpisałam, ale kocham te moje foootra bardzo i chciałam, żeby żadne z nich nie było anonimowe.
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-09-26, 10:16 Re: Pozdrowienia z Magicznego Domu
Bianka 4 napisał/a:
Witajcie,
Chciałabym przedstawić moje pociechy, bo one tu są najważniejsze....
Cześć Bianko! Jestem przekonana, że jesteś dla nas równie ważna - Ty i Twoja obecność na forum, jak i Twoje stadko. Całej ekipie życzę udanych przygód w Barfnym Świecie.
Ściskam mocno Ciebie i wszystkie 40 łapek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum