Wysłany: 2014-06-03, 20:53 Dobry wieczór! (Witają się Magda i kot Franek) :D
Dobry wieczór Państwu :D
Chciałam się serdecznie przywitać na forum. Właśnie zostałam tutaj przekierowana z facebookowej grupy "Koty" jako że planuję "przestawić" Franka na BARF.
Franek ma 6 lat z kawałeczkiem. To kotek rasy Cornish Rex. Kupiłam go kiedy rozpoczęłam życie "na swoim". Było to już ponad 5 lat temu (kotek miał wtedy 10 miesięcy). Był ze mną od samego początku. Śmiałam się nawet, że bronił mnie przed nowym (wtedy) partnerem i pilnował, żeby nie zbliżał się za bardzo :p (teraz obaj panowie to kumple na dobre i na złe). Kociak kocha nas całym sercem. Kiedy jesteśmy chorzy to czuwa przy nas jak pracownik ochrony ;) Kiedy pracuję siedzi cichutko i grzeje mi nogi. Kochamy go ogromnie.
Bardzo zależy mi na zdrowiu najlepszego przyjaciela. Już kiedy przybył do mojego domu zainteresowałam się dietą BARF. Wtedy jednak wiedza na ten temat przedstawiana była bardzo chaotycznie i stwierdziłam, że lepiej będzie postawić na wysokiej jakości karmę suchą plus surowe mięsko jako uzupełnienie. Teraz jednak coraz częściej obawiam się o jego zdrowie. Odpukać (!) nie był dotąd chory. Ostatnio jednak wypadł mu jeden kieł (wet powiedział, że był zepsuty ale dziąsła są w stanie dobrym i to lepiej, że ząb wyleciał niż miałby truć resztę buźki). Wiem jednak, że należy zapewnić mu dietę najwyższej jakości, dlatego też zdecydowałam się na BARF.
Będę teraz skrupulatnie studiować forum. Może już w ciągu najbliższych dni uda mi się zrobić pierwsze własne mieszanki. Boję się tylko, że Franek nie będzie chciał tego jeść... ale oby się udało!
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2014-06-03, 21:14
Witamy serdecznie na pokładzie BARFnego Świata
Miło, że kolejny kotek dzięki rozważnym opiekunom będzie miał szansę jeść przynależny pokarm dla drapieżnika
Przedstaw nam kota na fotach, czekamy i prosimy więcej o Franku...
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2014-06-04, 16:31
Jakiż on jest piękny...ten Twój Franek
Na pewno sie uda z BARFowaniem.
Na naszym forum powstało przysłowia "Gdy trwoga to do BARFologa",
"Nie taki BARF straszny jak go malują"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum