[gerda]

Boję się pokazać mojemu kotu chrupki, nawet 1 szt jako nagroda! Miałam ogromny problem z suchego przejść na mięso i nie wiem czy nie narażę się na duży strajk jak sobie przypomni ukochane chrupcie! i cofniemy się do czasu przed zatkaniem? )

[Sandra]

Jest w sklepach zoologicznych czyste suszone mięso np. z kaczej piersi (są małe torebki-np.na próbę ok 10 zł), może sprawdź czy to byłby smakołyk dla Twojego Futra

[Bianka 4]

Też polecam to suszone mięsko, moje kociaki je uwielbiają. Jak byś nie mogła go dostać w Twojej okolicy, to mogę Ci kupić w hurtowni - z przesyłką wyjdzie pewnie tyle samo co w sklepie

[gerda]

Możesz Sandra napisać w którym sklepie szukać? (co prawda mój nie lubi drobiu-je tylko w mieszance z wołowiną) Bianka 4-a w hurtowni jakie możesz dostać?(w okolicy to ja nie mam co szukać)

[Sandra]

Ja kupuje w Kakadu,ale nie ma tego w sklepie internetowym.
Może w necie coś ciekawszego znajdziesz ?

[gerda]

Szukałam w necie,ale pełno jest suszonego mięsa dla psów;nie wiem czy któreś by się nadawało -wolę polegać na doświadczeniu kociarzy( ) Preferuję wołowinę(kot ją lubi) Będę bardzo wdzięczna za możliwość urozmaicenia posiłków mojego kocurka-a raczej za możliwość jego wynagradzania!

[isabelle30]

Szukajcie smaków w postaci pasków suszonego mięska dla psów. To są takie fajne gumowate paseczki suszonego mięsa, które można pociąć bodaj nożyczkami na małe kawałeczki. najtaniej chyba do tej pory kupowałam na wystawie międzynarodowej psów (wtedy jest dużo stoisk). Próbowaliśmy już kaczki oraz strusia. Mniam mniam

[Bianka 4]

Korzystam z Ary na Jutrzenki. Jak coś będzie trzeba, to dajcie znać na PW najlepiej z nazwą producenta.

[yadira]

Brit ma Let's Bite 100% mięsa. Ja kupowałam dla mojej suczki i bardzo jej smakowało. Tylko drogie toto - wolę zrobić sama z przepisami np. stąd: http://psiesmaki.blox.pl/html

[karola7]

Moje uwielbiają Let's Bite Brita i paski mięsa Dokas.
Szaleją też za paskami mięsnymi Miamora, ale te mają już niestety dodatek roślinny, suszone mięso Animondy też uważają za godne uwagi ;) .

[Bianka 4]

Byłam dzisiaj w hurtowni i niestety nie mają kocich smakołyków Brit'a chociaż w cenniku widnieją, ale tylko z kurczaka, wątróbki kurzej i tuńczyka - 80g kosztuje 7,80.
Moje koty lubią też psie smakołyki z tej serii i tutaj mamy troszkę większy wybór:
kurczak, kaczka, jagnięcina i połączenie kurczaka z dorszem.
Cena za opakowanie 30g - 3,80, 80g - 7,80, 275g - 23,80, 400g - 32,50
Suszoną wołowinę znalazłam tylko z Profine - 80g za 7,40.
Składy są bardzo podobne. W zależności od rodzaju mięsa między 45 a 53% protein, 3 - 5% tłuszczu, 1 - 5% popiołu (1% w Profine), 0,1 - 1,5% surowych włókien (Profine 4%), wilgotność 23-25%. Wszystkie zawierają glicerynę i sorbitol. Wysłałam zapytanie do znajomego biochemika (praktykującego m.in. jako patolog) odnośnie sorbitolu - czy jest szkodliwy, itp. Czekam na odpowiedź od niego.
Jeżeli jesteście chętne, to piszcie.

[koniczynka]

Generalnie odradzałabym podawania zwierzętom żywności z dodatkiem sorbitolu. Tym bardziej iż nie rozumiem po co dodawać sorbitol do jedzenia dla zwierząt. Spożycie sorbitolu może powodować wzdęcia. Dzieję się tak, dlatego iż ulega on fermentacji w jelicie grubym, co prowadzi do powstawania gazów. Dodatkowo sorbitol może powodować rozwolnienie u osób i zwierząt wrażliwych (nawet po spożyciu małej ilości) lub po znacznym spożyciu. Nie poleca się np. podawania produktów z sorbitolem dzieciom poniżej 1 roku życia ze względu na możliwość wystąpienia nietolerancji.

Ja aktualnie używam wątróbki Brit Care, czasami podawałam też Fish4Dogs Tillders, a także suszone mięso wołowe Vollmers. Jest to suszona wołowina i Lucjan w nagrodę wcinał aż miło :)

[gerda]

Szkoda - niedawno kupiłam konserwy(power of nature), o suszonych smakołykach dopiero teraz przeczytałam.Nie opłaca się zamawiać kurierem 25 dkg brit dla kota(na wypróbowanie czy będzie to smakołyk) -niestety muszę poczekać.

[isabelle30]

Dziewczynki, dla kota świetnie się suszy dorsza mrożonego, w lekko nagrzanym piekarniku. Takie suche kawałeczki można bardzo długo przechowywać w lodówce. Dla mojego psa to są za małe okruszki, ale dla kota myślę że w sam raz. I w 100% naturalne.

[Tufitka]

ja swoim czasem w labiryncie kartonowym podrzucam przekąski, aby się czasem czymś innym zajęły niż marudzeniem mi. Podrzucam też w różnych innych miejscach (kocich), żeby się przeszły i poszukały. Następuje ożywienie i biegają w poszukiwaniu smakołyków (ja opieram się na smakołykach orijen - są miekkie, bo mają problem z dziąsłami i twardego gryźć nie powinny) a ja mam chwilkę dla siebie .