Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2014-03-08, 18:41
Pasuje chyba tylko tutaj... choć raczej płakać się chce.
Otóż moi drodzy producenci suchych karm widząc że rośnie rzesza ludzi stających tyłem do karm komercyjnych i czując że zbliża się wielki koniec krezusowych zysków czerpanych na debilizmie społeczeństw - postanowili zrobić milowy krok do przodu.
I tak dla Barfującyc psów stworzono karmę suchą będącą wypełniaczem - bo przecież jest on niezbędny do mięsa. I tylko on powoduje, ze mięso i kości nie są dietą ubogą oraz prowadzącą do ciężkich niedoborów żywieniowych.
A otóż i nasz bohater:
http://www.belcandobewidog.pl/mixit_gf
"Nawet karmienie psów wysokiej jakości mięsem w przypadku żywienia tradycyjnego
wymusza dodatek suplementów w postaci minerałów, witamin, pierwiastków
śladowych i kwasów tłuszczowych.
Właściwy wybór wypełniacza, który jest potrzebny do regulacji pracy przewodu
pokarmowego, odpowiednich ziół, roślin bogatych w takie składniki jak: polifenole,
karotenoidy, flawonoidy, taniny może sprawić problem właścicielowi.
BELCANDO MIX IT to suplement zawierający mikro i makroelementy oraz włókno, jest
to produkt,który zapewnia odpowiedni balast a przy tym jest smaczny, pozbawiony
zboża i mięsa."
Tak, tak moi drodzy... to nie żart!
Spójrzmy jaki ma skład będący naturalnymi i normalnymi składnikami psiej diety...
"amarantu (20%); skrobia ziemniaczana; mąka grochowa; zooplankton morski mielony
kryl 10%); fosforan dwuwapniowy; drożdże piwne suszone; wysłodki buraczane
suszone, ocukrzone; strąki szarańczynu strąkowego suszone; tłuszcz drobiowy; olej
roślinny (palmowy, kokosowy); ekspeler z pestek winogron; nasiona szałwii (2,5%);
łosoś hydrolizowany; węglan wapnia; chlorek sodu; zioła suszone (ogólnie 0,3%: liście
pokrzywy, korzeń goryczki (gencjany), centuria, rumianek, koper włoski, kminek,
jemioła, krwawnik pospolity, jeżyna); juka kalifornijska"
Dawkowanie też bardzo wiele mówi...
"Zalecane dawkowanie MIX IT w g/dzień.
Dodawać mięso w ilości 2 razy większej od dawki MIX IT"
Dalej według tabeli dowiaduję się że Brutus powinien zjeść ponad 200 g tego czegoś dziennie - inaczej umrze z niedożywienia
A teraz clou programu - cena - jedyne 235 zł za worek 10kg
A znalazłam reklamę owego produktu na dogo - jak zwykle. Osoba bardzo obeznana w temacie z całą pewnością twierdzi ze marchewki nie wolno podawać psom białym!
Przyznać się ludziska - kto z Was ma popełnia grzech śmiertelny i podaje białemu psu marchew?
Jutro macie szansę wyspowiadać się i więcej grzechu nie powtarzać...
Hej, przepraszam, że się tak wtrącę, ale a propos piórek i pazurków coś mi się przypomniało. Kilka lat temu miałam praktyke w laboratorium paszowym i badaliśmy właśnie proszek z w/w pod kątem zawartości białka. Mączka z piórek i pazurków po zalaniu kwasem solnym pachnie i wygląda jak kostka rosołowa Także smacznego Co tu mówić o karmach dla zwierząt, oni tym ludzi karmią...
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2014-03-25, 15:14
A w czym są gorsze piórka i pazurki od krwistego befsztyka ?
One są tylko o innym składzie.
Nie miałabym nic przeciwko jedzeniu mączki z tychże gdyby je (te pazurki) wcześniej zostały porządnie umyte albo przynajmniej odwiedziły pedicurzystę
Tylko o innym składzie? One mają po prostu białka nieprzyswajalne do czasu potraktowania chemią (o czym piszą nawet ich producenci, że dzięki zastosowaniu tego i owego białko staję się przyswajalne nawet w iluś tam procentach). Czy kot trawi sierść/pióra? Nie - zwymiotuje je. I to tyle w kwestii wartościowości tego składnika (rogi, kopyta, pazury są podobne w składzie - wszystko martwa tkanka: mięso i podroby to tkanka żywa do czasu uboju).
Barfuje od: 2005
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 447 Skąd: z daleka
Wysłany: 2014-03-25, 17:00
psy-i-koty napisał/a:
mój jest biszkoptowy i żarł marchewkę oraz, o zgrozo, buraczki na pewno w przeciągu kilku tygodni zmieni kolor na różowy
To bardzo interesujace co piszecie. I daje ogromne mozliwosci wlascicielom psow (mysle ze innych zwierzakow tez). Na przyklad jesli znudzi mi sie kolor mojego psa, to dzieki odpowiedniej diecie moge go zmienic. Zeby pasowal mi do dywanu, umeblowania, albo sukienki Ciekawe, czy daloby sie zmienic wzor na futrze? Gdybym chciala miec jorczka w ciapki jak jaguar?
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2014-03-25, 20:30
gpolomska napisał/a:
Nie - zwymiotuje je.
Wypluwki są znane w przyrodzie...
Koty nie skubią ptaszka przed wszamaniem go, ani tez nie odgryzają mu pazurków. Widziałam.
Organizm potraktuje je stosownymi enzymami i pójdą w metabolizm
Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 06 Lis 2012 Posty: 1419 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2014-03-28, 01:53
Podsumowując ten rewelacyjny wątek mamy sposób na wyhodowanie domowym sposobem rudego NFO
Należy wziąć białego kotka (dowolnej rasy) i karmić marchewką pokrojoną w trójkąty
Niech żyje NAÓKA i NAÓKOWCY !
Zaczynam dzisiaj, bo moje koty takie nudne: czarno-białe
Wariatka
Udział BARFa: 25-50%
Wiek: 25 Dołączyła: 01 Maj 2014 Posty: 61
Wysłany: 2014-05-14, 19:08 Trzeba czytać etykiety, oj trzeba...
Byłam w Rossmanie po coś dla bezpańskich kotów. Patrzę-puszka Optymalna dieta dla kota za 2.99 i pisze, że...zawiera 38% mięsa. Biorę czytam i jaki skład? Mniej więcej wam powtórzę- Produkty pochodzenia zwierzęcego 38% ( z czego kurczak 4% i wątróbka 4%) zboża, roślinne ekstrakty białkowe. No i ktoś kupi kotu bo pomyśli że co to kotkowi nie nakupił, jakie dobre CZYTAĆ ETYKIETKI, MÓWIĘ DO WSZYSTKICH!
Mogą tak robić? Przecież mięso a prod. poch.zwierz. to co innego. Moim zdaniem to naciąganie.
_________________ Wolę zjeść na obiad ryż a kotu kupić puszkę, czy kawałek mięsa. Bo ja jestem wszystkożerna, a kot jest DRAPEŻNIKIEM, je MIĘSO. Tak jestem trochę nienormalna :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum