Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 8 razy Wiek: 40 Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 713 Skąd: Libiąż
Wysłany: 2011-09-20, 19:56 Słowo wstępu
Witam wszystkich fretkomaniaków
Słowem wstępu, wiem, że dział ten jest na razie w powijakach, ale serdecznie zapraszam do zakładania tematów, rozmów, do dzielenia się własnymi spostrzeżeniami odnośnie diety naturalnej u fretek.
W Polskim internecie nie ma miejsca, gdzie można spokojnie przedyskutować plusy i minusy freciej diety BARF, mam nadzieję, że właśnie tutaj doświadczymy burzy mózgów, dla dobra naszych sierściuchów
Nie bójcie się pytać, nikt tu nie gryzie, nie wygania i nie wyśmiewa się, pamiętajcie kochani, nie ma głupich pytań
Zapraszam do zapoznania się z całym forum, które dzięki dagnes powstało, by całą dotychczasową wiedzę zgromadzić w jednym miejscu, w łatwy i przejrzysty sposób.
_________________ Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
kasiek
Barfuje od: 9 lat
Udział BARFa: 75-90%
Wiek: 39 Dołączyła: 14 Mar 2012 Posty: 25 Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2012-03-14, 13:41
Witam,
chyba się znamy z fretkoforum (udzielałam się tam jakieś7 lat temu). Aby polecić dietę BARF napiszę parę słów.
Moja fretka Nuka w maju skończy 9 lat. Całe życie je surowe mięso + suplementy diety. Mięso każdego rodzaju oprócz wieprzowiny oczywiście, pocięte w małą kosteczkę. Do tego frecie suplementy diety osobno i sucha karma w miseczce cały czas ale rzadko chrupie bo najada się mięsem. Myślę, ze jej wiek jak najbardziej świadczy o zaletach tej diety. Może byłaby w jeszcze lepszej formie gdybym przygotowywała bardziej zaawansowane karmy tak jak robi się do dla kotków, ale surowe mięso też się spisało.
Teraz w domku mamy nowego członka rodziny, 4-miesięczną kotkę ragdoll. W hodowli Była na suchym + puszki i czasem dostawała coś surowego. Jest u nas od 4 dni i widzę, że sucha karma może dla niej nie istnieć a surowe mięso uwielbia, więc przymierzam się do BARFnego jedzonka. Pozdrawiam wszystkie ogonki :*
Witam, jestem właścicielką 3 ogonków: Puni (wielkiej złośnicy, ale jakże słodkiej, gdy śpi), Milki (nieśmiała, ale zawsze:arystokracja) i AlpenGolda (słodkiego głuptasa). Piszę, bo potrzebują krwi suszonej (będę miała wieprzową, ale nie wiem, czy mogę ją dać fretce). Nie mogą też znaleźć sposobu na stworzenie nowego postu. Albo to moje zdenerwowanie, albo już jestem za stara na internet (prawie 5 krzyzyk).
_________________ AniaR
Madziorek Pomogła: 1 raz Wiek: 33 Dołączyła: 14 Lis 2012 Posty: 4 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-11-14, 05:29
aaaa mam Was tutaj : Alani, Aneta i Harpik! nawet nie wiedziałam o istnieniu tego forum dopóki nie zaczęłam szukac hemoglobiny do kupienia
Po ostatniej rozmowie z Anetą wycofałam Zuzolcowi komercyjną karmę - pierwsze dni był bunt i nie chciała nic jeść, a teraz wcina aż się uszy trzęsą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum