Aj, dopadły mnie wspomnienia. Mój pierwszy w życiu kociak miał takie samo futerko, uszka, nosek i ten sam kolor oczów Ciekawe, czy ogonek też podobny... Gratuluję pięknej koteczki i czekam na ten obiecany wątek Chętnie poczytam o was więcej.
_________________ "Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem natury" - Leonardo da Vinci
Barfuje od: XI 2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 16 Lis 2013 Posty: 171 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-21, 00:27
W pełni się zgadzam szaleństwo! Zakochałam się w małej i nie mogło być inaczej
Furby w tej chwili pokazuje, że wszystko w domu jest jej, kuwety, kwiaty, psy, a ja to już najbardziej jestem jej Dosłownie królestwo Ferbika!!
Myślałam, że kotki w tak młodym wieku po wstepnym obwachaniu będą sie zaraz wspólnie bawić..a tu rozczarowanie
Silver przesiaduje w łazience, z daleka obserwuje psy i Ferbika. Dziewczyny troche fukaja na siebie Pocieszam sie tym, że to dopiero trzeci dzień i mam nadzieję, ze się zaprzyjażnią:)
Małymi krokami przestawiam Silver na Barfa, do tej pory była bezwzglednym chrupkożercą;)
Nowa dziewczynka również jest piratem
Barfuje od: XI 2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 16 Lis 2013 Posty: 171 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-24, 00:23
Silver właściwie już przeszła na BARF Dziewczyny się zaprzyjaznily i urządzają nocne gonitwy :) Cieszę się bardzo , że Ferbik ma teraz towarzystwo bardziej odpowiednie do jego gabarytów. Myslę, że najtrudniejsze mamy już za sobą i będzie tylko lepiej
Silver jest przepiękna a razem z Ferbi wyglądają przesłodzio Widać, że dobrze się już czują razem. Szczególnie urzekło mnie to pierwsze zdjęcie (to, gdzie się przytulają plecami ). Gratuluję udanego dokocenia
_________________ "Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem natury" - Leonardo da Vinci
Barfuje od: XI 2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 16 Lis 2013 Posty: 171 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-17, 22:31
[ Dodano: 2014-08-17, 23:32 ]
[img][/img]
Takie oto maleństwo dymne długowłose pojawiła się u mnie w domu, narazie teoretycznie na tymczasie .....jeżeli rezydenci zaakceptują to dołączy do grona moich barferów
Dziś złapała w zęby przepiórkę i uciekała z nią co sił w łapkach, chociaż ptak niewiele mniejszy od niej i już wiedziałam, że nie moze trafić do domu z puszkami i suchą karmą...
Barfuje od: XI 2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 16 Lis 2013 Posty: 171 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-17, 23:00
Kciuki będą potrzebne bo warczenie Ferbika doprowadza mnie do histerii Testy Fiv/FeLV wyszły ujemne, więc mam nadzieję, że Ferbi się zgodzi i mała zostanie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum