Meri
Barfuje od: 12.08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 07 Lip 2012 Posty: 863 Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2014-01-13, 11:02
Może pierwszego dnia mi się nie podobało z racji dłuuuugiego czekania na ocenę. Wiem, że mam rasę jaką mam, ale czekanie całego dnia na ocenę, która nawet nią nie była, no trudno. To opóźnienie pierwszego dnia naprawdę nie rozumiem dlaczego musiało być, ja nie wytrzymałam do końca.
Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013 Posty: 813 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-13, 11:33
Faktycznie, opóźnienia były...
A tak swoją drogą to skoro jeździmy na te same wystawy, to można by wcześniej się zgadać kto jedzie, bo tak gadamy ze sobą na forum, a na wystawach mijamy się nawet nie podejrzewając, że to znajomi
bura4
Barfuje od: 1998
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Lip 2012 Posty: 327 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-01-13, 11:36
U nas pudlarzy wystawy to kiedyś był wielki zazwyczaj piknik. Niestety to sie zmieniło, z powodu chryji jaka wynikła w związku z jednym hodowcą i teraz każdy sobie... Ale tak, wystawy to świetny pretekst do spotkań towarzyskich :D Skoro psiarze moga to może i kociarze się zgadają?? Ja zazwyczaj woziłam ze soba trunki i inne napitki, tak się dzieliliśmy robotą
A!! Nie pokazałam Wam mojego oszołomka już z ringu z Olą
Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 27 Wrz 2011 Posty: 296 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-13, 11:46
Jak laleczka ten pudel :) Ze zdziwieniem dowiedziałam się kilka lat temu, że takie duże pudle świetnie nadają się na przewodników niewidomych Tylko, jak taka osoba poradziłaby sobie z pielęgnacją futra takiego piesa :(
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2014-01-13, 13:05
ja także krażyłam w niedziele po wystawie, szkoda, że nie wiedziałam....które stanowiska. Chociaż był taki moment, że utknęłam przy przepięknym rudym MC...może to Twój Haru ?
Moje serce go odnalazło ???
Zaproszone osoby: 2
Meri
Barfuje od: 12.08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 07 Lip 2012 Posty: 863 Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2014-01-13, 13:06
Mój Haru już nie jeździ na wystawy, on za bardzo się stresuje. Szkoda, bo mógł daleko zajść, ale niestety.
Barfuje od: 3,5 roku
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 02 Sty 2014 Posty: 425 Skąd: Łuków/Warszawa
Wysłany: 2014-01-13, 17:02
agal napisał/a:
Jak laleczka ten pudel :) Ze zdziwieniem dowiedziałam się kilka lat temu, że takie duże pudle świetnie nadają się na przewodników niewidomych Tylko, jak taka osoba poradziłaby sobie z pielęgnacją futra takiego piesa :(
Ag.
psy pracujące są strzyżone na krótko :)
_________________ "ludzie, którzy patrzą na relację z psem przez pryzmat siły, i tak zobaczą tylko to, co chcą. szkolenie to nie pole bitwy. po prostu ucz swojego psa"
bura4
Barfuje od: 1998
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Lip 2012 Posty: 327 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-01-13, 19:57
Tak, zawsze można takiego pudla ogolić na 1 mm i jest krótkowłosy :D Pracujące pudle sa albo na glacę golone albo bardzo krótko strzyżone. Bo na co dzień wiadomo futer jest niewygodny.
Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Wiek: 60 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1069 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-18, 21:52
Dziękuję
Tak, jedziemy na tę samą wystawę Będę z Jalinkiem i Fibikiem (kremowym kastratem). Jeżeli organizatorzy uwzględnią prośby odnośnie sąsiedztwa to koło mnie powinna być czarna klasycznie pręgowana kastratka MCO, dwa dewony, pers, czarny dachowiec i norwegi.
Będzie spora grupa z Polski
_________________ Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum