Barfuje od: I 2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33 Dołączyła: 28 Gru 2013 Posty: 109 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-01, 22:29
Przecież wiem głuptasku, już wypatrzyłam Wasz wątek i tu :)
Nie wiedziałam, że Nelly jest aż tak chora, biedna psinka :(
_________________
Milena_MK
Barfuje od: 01.11.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 42 Dołączyła: 06 Lis 2013 Posty: 22 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-01-01, 22:34
no niestety jest, o czym nas nikt nie poinformował jak ją braliśmy z fundacji. uważam, że akurat taka wiedza bardzo by nam się przydała, no ale cóż zrobić...
Barfuje od: 01.2014
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Sie 2013 Posty: 42 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2014-01-01, 22:56
Proszę, jakie Perełka zbiera pochwały!
Dołączam się do zachwytów
A o zamrażarkę się nie martw, my mamy wielkie trzy szuflady, zawalone przez teściową tak, że mam może 1/5 jednej szuflady na kocie pyszności... ale jakoś się upycha!
(dlatego właśnie wybrałam woreczki do przechowywania mięsa, bo zajmują dużo mniej miejsca, niż pojemniki)
Milena_MK
Barfuje od: 01.11.2013
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 42 Dołączyła: 06 Lis 2013 Posty: 22 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-01-01, 23:03
U nas cała jedna szuflada w zamrażarce jest zajęta przez mieszanki. Całą resztę żywności upycham w dwóch pozostałych szufladach i ledwo się mieścimy. Ale wiadomo, dla koteczków najlepsze jedzonko musi być
Barfuje od: I 2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33 Dołączyła: 28 Gru 2013 Posty: 109 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-03, 10:09
Hej :)
Pereł dzielnie patrzyła na fajerwerki, jedynie o północy jak zaczęli strzelać głośno i dużo to zrobiła i uciekła za łóżko. Ale generalnie grzeczna, teraz wyłudziła śniadanie i się myje na klatce Puszynki
Hej Reinette!
Teraz Twoja kicia wygląda przecudnie. A to pierwsze zdjęcie, to takie biedactwo i od razu widać, że chorutkie. Odchuchałaś ją i widać, że jest jej dobrze.
Moja koleżanka ma 7-miesięczną kotkę. Chomika też miała. Też się futrzaki zaprzyjaźniły. Ale chomiczkowi się umarło :( I wyobraź sobie, że kotka po tym fakcie nie chciała wchodzić do pokoju, w którym zawsze była klatka z chomiczkiem... Hmmm... Zwierzaczki też mają swoje uczucia i wielkie serduszka.
Pozdrawiam serdecznie :)
Barfuje od: I 2014
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 33 Dołączyła: 28 Gru 2013 Posty: 109 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-01-04, 14:59
Hej Leo i Duża :)
Jeśli o nas chodzi to Perełka jest (ma miskę, kuwetę i śpi) w tym samym pokoju co Puszynka, więc wielkiego wyboru nie mamy :) Jak Puszynka (miał być Puszek, ale okazało się że to baba jednak...) sobie łazikuje w klatce, je i pije, to Pereł rozkłada się na klatce i ma telewizję na żywo :)
A jak chomik łazikuje po łóżku, to kot leży i PACZY, ew. się tak słodko stykają noskami
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum