Witajcie, od jakiegoś czasu śledzę forum, mam pełno wątpliwości ale jednak przekonuje mnie ten sposób karmienia psa. Jedyne czego nie bardzo mogę zrobić to po 1 tak dokładnego żywienia psa jak w jadłospisach (papki warzywne, liczenie i ważenie) ponieważ jak większość w tym zabieganym świecie mam mało czasu (dziecko, praca, ciąza:) gotowanie, sprzątanie itd) i zastanawiam się czy mogłabym połączyć barf czyli podawanie psiakowi surowego mięska i kości, podrobów oraz np od czasu do czasu: ryżu z rybką, ziemniaków gotowanych z jajkiem, i tym podobnych pochodnych obiadowych - zjadalnych i nieszkodliwych dla psa. Szukam rozwiązania dobrego dla psa i dla mnie ponieważ finansowo wolałabym np brita ale jako że pies ma 5 miesięcy i raczej planujemy że pożyje kilkanaście lat chciałabym jednocześnie dać mu to co dobre. Więc pytam czy i jak mogę znależć rozwiązanie w mojej sytuacji? Najważniejsza to kwestia kasowa i czasochłonność/pracochłonność.
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez dagnes 2013-12-28, 15:56, w całości zmieniany 1 raz
endrjuck
Dołączył: 12 Lis 2013 Posty: 63 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-28, 10:28
Cześć :)
Jako jeszcze żółtodziub w tej kwestii mogę Cię zapewnić, że barfowanie nie jest takie starszne, jakie może się wydawać na początku, później sprowadza się tylko do wyjęcia porcji z zamrażarnika dwa razy dziennie :)
Na początku zgodze się, że jest to czarna magia i sporo wiedzy trzeba przyswoić ale wszystko wychodzi "w praniu". My w ważenie się nie bawimy, zachowujemy tylko proporcje i obserwujemy sunię - wygląd i kupy.
Co do gotowanego jedzenia...jakiś czas temu daliśmy psicę teściom na weekend, z rozpiską i wydzielonymi porcjami. Mimo to okazało się, że mają swoją wizję żywieniową i dostawała jedzenie "domowe"
Skończyło się na dwudniowej sraczce, bąkach nie do wytrzymania i ogólnym złym samopoczuciu. Nie polecam
Warto poświęcić na początku trochę czasu żeby się wczytać i te pare godzin tygodniowo na obchód po lokalnych mięsnych, porcjowanie i mrożenie.
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-28, 11:11
eli napisał/a:
ryżu z rybką, ziemniaków gotowanych z jajkiem, i tym podobnych pochodnych obiadowych - zjadalnych i nieszkodliwych dla psa.
to psu nie jest potrzebne. Ułożenie jadłospisu dla psa jest prostsze niż dla kotów. Poczytaj dokładnie
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=333 http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=330 http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=372
zajrzyj do jadłospisów dla konkretnych psów (może Twój pod jeden z nich będzie pasować)
Lepiej nie karmić psa jedzeniem gotowanym (resztki ze stołu), bo są przyprawione dla ludzi nie dla psa.
Lepiej dać psu surowe jajko niż na twardo. Ryżu pies sam nie zbierze i nie ugotuje.
Najlepsze dla psa surowe mięso, mięsne kości do tego troszkę surowych (moja sunia wcina surowe warzywa i owoce, nie bawię się w ich gotowanie i tarcie - jak dla małego dziecka) warzyw i owoców. Dodać można odpowiednie suple http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=81 i tyle. Wierz mi, że z jedzeniem dla psa jest mniej zachodu niż z kocim (mam psa i trzy koty w domu).
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 19 Kwi 2012 Posty: 542 Skąd: warszawa
Wysłany: 2013-12-28, 16:12
endrjuck napisał/a:
Warto poświęcić na początku trochę czasu żeby się wczytać i te pare godzin tygodniowo na obchód po lokalnych mięsnych, porcjowanie i mrożenie.
Robiąc zakupy dla rodziny nie ma potrzeby robić specjalnych obchodów po sklepach. Parę godzin to się może uzbiera w skali miesiąca, ale nie tygodnia.
Najmniej czasu Ci zejdize, jak od razu po zakupach podzielisz sobie mięcho na porcje dwudniowe i zamrozisz. Wieczorem wyjmujesz porcję na następny dzień. Ja nawet niektóre rzeczy podaję w formie zamrożonej- to taka sztuczka do przekonania niechętnego do gryzienia psiaka. Wtedy już w ogóle mało roboty jest.
Papki warzywne na razie dobie odpuść. Jak raz w tygodniu dasz psiakowi jakieś warzywko z zupy, to i tak będize dobrze. Z czasem, jak się rozkręcisz, to będizesz robić miksy. Jak na mój gust teraz sobie daruj, a ogarnij rodzaje mięs, kości, podrobów i zamrażarkową logistykę
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2013-12-28, 17:08
Psi Barf jest łatwy, szybki i przyjemny. Musisz tylko obczaić źródłą mięsa i sposoby na jego układanie tak żeby było ekonomicznie (w czeluściach zamrażarnika)
Tu nie ma potrzeby tak dokładnego wyliczania, porcjowania. Jednego dnia pies dostanie więcej - drugiego mniej.
Tak jak napisałą Zofijówka - warzywo z zupy, jabłko czy gruszka kupione na bazarze przy okazji swoich zakupów załatwiają sprawę.
Jedyny trudny punkt to miejsce do pzrechowywania - dobrze mieć go tyle, żeby choć na miesiąc starczyło
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-12-28, 17:15
Dokładnie tak, jak mówią przedmówcy. Psi barf jest bardzo łatwy. Szczegółowe wyliczenia nie są potrzebne. Dużo więcej zachodu kosztuje przygotowywwanie gotowanego domowego jedzenia niż barfa - a jednoczesnie takie gotowane i z zapychaczem jest tez dużo mniej dla psa wartościowe. czyli pełen barf będzie zarówno lepszy dla psa jak i wygodnieszy, mniej absorbujący dla ciebie
tak, wszystko zaczyna wyglądac zachecajaco:) ale ale ale:) w miescie mam dostepne tylko to co w sklepach, o dzis widziałam pluca wolowe za 3,90 za kg w sumie cena niezła ale nie kupiłam nie wiedziałam czy moge dac, no i nie dostane tez zwaczy wolowych wiec nie wiem jak przeskoczyc na te diete, oawiam sie tez ze beda u mnie przewazac podroby itp pochodne od kuraka ze wzgledow finansowych...
aha u was tez tak bylo ze pies przestał zjadac wszystko co napotkała na drodze?
ps dałam mu dzis jabłuszko, ani nawet nie spojrzał, wiec watpie ze chyci sie tych moich cudnych papek czy gruszki czy warzyw z zupy:(
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2013-12-28, 22:59
Uzupełnij w profilu skąd jesteś. Będzie łątwiej Cię naprowadzić na źródła mięsa.
Możesz dawać psu wszystko co tylko uda Ci sie zdobyć w rozsądnej cenie. Aczkolwiek płucami nie będzie zachwycony. I w żadnym wypadku nie mogą być one pełnoprawnym posiłkiem.
Pamiętaj, że serca czy ozory są podrobami w meniu ludzkim - w psim jet to mięso.
Barfuje od: 2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 19 Sie 2012 Posty: 92 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-28, 23:09
Poszukaj na bazarkach w budkach mięsnych - czasem warto zaprzyjaźnić się ze sprzedawcą - odłozy dla ciebie co nieco, jakieś okrawki w przyzwoitej cenie.
A jaki duzy psiak?
Tak jak napisała Choice - warto pogadać ze sprzedawcami - często mają jakieś starszawe mięso które dla psów jest doskonałe, za to taniej można je kupić. No i ochłapy - przyjazny ktoś zamówi Ci z hurtowni.
Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 19 Kwi 2012 Posty: 542 Skąd: warszawa
Wysłany: 2013-12-28, 23:14
Eli, warzywko z zupy będize psu pachnieć i raczej zje. Ale te warzywa są najmniej ważne. Jak nie będize ich jeść, nic się nie stanie.
Odnośnie cen, to bez przesady. Pomyśl, karmę kupujesz za dobrych paręnaście złotych za kilogram. To nie żałuj na mięso dla psa. Raz kupisz mu mięsa po 5zł za kilo, innym razem po 15. Średnio wyjdize Ci i tak taniej niż za karmę.
Z płucami nie przesadzaj (są mało wartościowe), nie dawaj też świńskiego móżdżku. Psu kupuj wszystko, co Ci tylko przyjdzie do głowy, unikaj monotonii. Żwaczami się nie przejmuj. Nie musisz ich podawać, by pies był zdrowy i szczęśliwy.
psiak cocer spaniel ang waga 11 kg płeć pies, 6 miesiecy, na ryneczek sie wybieram znalazłam tez jakies rady gdzie mozna w Rzeszowie dostac miesko w fajnej cenie;)
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2013-12-28, 23:20
No i widzisz... jaki Barf staje się przyjazny. Zawsze cenę posiłków możesz zbijać korpusami kurczakowymi. Młody pies potrzebuje kości i wapnia. A takie cosio jest w sam raz dla spanielka.
Pokaż w powitalni słodziaka. Uwielbiam spaniele.
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-12-28, 23:39
Do tego są tez sklepy oferujące mieso dla psów. Można tym uzupełniać urozmaicenie diety. To, czego nie dostaniesz u siebie możesz kupić w internecie z dostawą do domu. I wcale nie za duże pieniążki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum