Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-12-18, 15:14
Podaję w zasadzie odkąd jest z nami czyli 2.5tyg. Póki co podaję i nie wiem kiedy przestać. Ale robaki w kupie się skończyły, same kupy są wzorcowe a brzuszek nie wzdęty. Myślę, że jeszcze przez okres świąteczny podam bo i tak nie dam rady teraz zbadać kupy a na pocz stycznia dam kupsko do badania. Jak przyjdzie wynik czysty to dam spokój.
Nby to ma byc super bezpieczne itd, ale jakoś nie widzę potrzeby dawania stale. Może raz na jakiś czas będę robiłą "kuracyjkę" dla przeczyszczenia bebechów
Barfuje od: 01.03.2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Wiek: 41 Dołączyła: 06 Sty 2013 Posty: 416 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-18, 15:55
Ok, dzięki dziewczyny :) Czyli z samego rana łyżka ziemi zmieszana z czymś, żeby weszło do pycha po dobroci i po jakichś 30min-godzinie można chyba normalną dawkę śniadaniową dać, jak myślicie?
Barfuje od: 01.03.2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Wiek: 41 Dołączyła: 06 Sty 2013 Posty: 416 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-20, 10:42
Ela, ja z perma guard zamówiłam. Dzisiaj ziemia ma być u mnie. Pytałam ich jak dokładnie jest z tym podawaniem ziemi zwierzakom, na czczo, czy nie, dostałam taką odpowiedź:
"Lepiej byłoby na czczo z wodą ale jeśli piesek nie polubi zmienionej smakowo wody to należałoby przeszmuglować ziemię do pokarmu."
Barfuje od: 01.03.2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Wiek: 41 Dołączyła: 06 Sty 2013 Posty: 416 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-26, 11:52
Słuchajcie, Rico dostaje łyżeczkę ziemi od piątku, prawie tydzień. Od 3 dni robi kupę tylko rano (1-2 w zależności od tego czy coś go rozproszy ;) po południu nic. Jest to zmiana o 360 stopni - standardowa ilośc kup u niego do tej pory to ok 5 przy czym każda nastepna w ciągu dnia coraz rzadsza na razie jestem w szoku i trzymam kciuki, żeby dalej tak to wyglądało. Nic innego nie weszło do menu, dostaje wszystko tak jak dostawał, więc wygląda na to, że to te okrzemki cudują....dam znać jak to dalej będzie wyglądało.
Acha, daję ziemię do porannego posiłku. Mieszam z mięchem.
Pcheł też na ziemi okrzemkowej od 4 dni i robi twardo, 2-3 razy dziennie. Ta druga ciut za twarda, ale z dwojga złego chyba lepiej w tą stronę :P Po raz pierwszy od lutego 2013 widać światełko w tunelu. Cuda jakieś?
Barfuje od: 08/2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 17 Kwi 2013 Posty: 71 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-01-03, 19:59
Hej, czy przewinął się tu gdzieś temat odrobaczania ludzi? Ostatnio mam potrzebę poznania swojego życia wewnętrznego i jego wpływu na mój stan zdrowia (fizycznego i psychicznego) :)
Barfuje od: 08/2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 17 Kwi 2013 Posty: 71 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-01-03, 21:09
gpolomska, jesteście przekonani o skuteczności tej ziemi okrzemkowej? Jakoś trudno mi uwierzyć, że to taki cudowny lek na wszystko. W sumie chodziło mi o jakąś dyskusję na temat robaków u ludzi, wymianę poglądów. Trochę się na ten temat naczytałam i wnioski mam mniej więcej takie, że każdy ma robaki, tylko pytanie: ile i jak bardzo nam szkodzą :)
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2014-01-03, 21:14
Ja moge zaświadczyć o skuteczności ZO na swoim szczeniaku.
Nie znam osobiście nikogo, ale czytałam ludzi, którzy pisali, że pomogła im się pozbyć pasożytów (nie na stronach producentów )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum