Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2013-11-21, 12:45
immortal odpowiedź nadchodzi, ale z duuużym opóźnieniem.
Pewnie już wszystko wiesz o mieleniu, a może i kilka młynków pozbawiłaś żywota.
Mam stary młynek, a ma 25 lat "Zelmer" mieli swoimi nożami, udarowych wówczas nie produkowano, na pył tak siemię jak skorupki.
Po każdej zmianie "zatowarowania" komora musi być dokładnie oczyszczona.
Siemię pozostawi taki tłusty osad jesli za długo go mielesz lub jest świeżutkie, a z kolei skorupki pył.
Po otwarciu wieczka młynka unosi sie chmurka pyłu i jest wszędzie, ale to jest dowód, ze skorupki są doskonale zmielone i nie będą drażnić np. kocich żołądków.
Co sądzicie o takim młynku? Właśnie wypatrzyłam taki (a przynajmniej bliźniaczo podoby bo nazwa nie podana) w gazetce netto. Zaciekawiły mnie te 4 ostrza w przystawce do ziół. Z tego co czytam to 200W też wydaje się być ok.
Potrzebuję głównie pod mielenie skorupek.
W prawdzie mam odpowiednie przystawki do blendera, ale przy mieleniu skorupki strasznie porysowały mi plastikową obudowę. Wręcz zmatowiły
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2013-12-10, 11:28
Wygląda na przyzwoity. Stalowa koszulka to jest to.
Ale wsad-komora jest duża i czy zmiele na pył ?.... i czy taka dużą ilość potrzeba na raz.
Zależy na ile kotów ??
Ja skorupy miele w stosunkowo małej komorze, starego Zelmera...na pył.
Źle zmielone-za grubo mogą podrażniać ścianki jelit u wrażliwszych stworzeń.
Interesujące sa te 4 ostrza.
Wracając dziś do domu, zjechałam do netto. Miałam tylko się przyjrzeć, a z rozpędu kupiłam Tak więc przetestuję jak się sprawdzi, zwłaszcza ten większy pojemnik na 4 ostrza.
Skorupki myję, obieram z błonek i zbieram. Mielę jak się ich nazbiera, więc może będzie ok. Pojemnik do mielenia kawy (dwuostrzowy) jest mniejszy. Szkoda że nie ma regulacji mocy, ale nie można mieć wszystkiego. Wrażenie ma solidnego.
Co do ilości jaka mi schodzi... to potrzeba mi dla trzech psiaków, łącznie ważą ok 90kg
Muszę pochwalić ten młynek z profi cook. Tzn wprawdzie wypróbowany tylko na skorupkach i tylko pojemnik z 4 ostrzami, ale sprawdza się do tego wyśmienicie.
Skorupki po wstępnym podprażeniu i rozkruszeniu w rondelku wrzuciłam do pojemnika. Mimo że zajęły około połowy pojemności w kilkanaście sekund zmieliły skorupki na taką mączkę. Pewnie gdybym dłużej potrzymała byłby sam pył
Następnym razem gdy będę używać większą ilość jajek na raz, wypróbuję jak sobie poradzi ze skorupkami bez zdjętych błonek Te wrzuciłam w pojemniczku do zamrażalnika i w ogóle się nie zbryliły, a będą zachowywać świeżość.
tomtomek
Barfuje od: 25.01.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 06 Lut 2013 Posty: 66 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2014-02-02, 12:26
Hekate811 napisał/a:
Muszę pochwalić ten młynek z profi cook....
Czy to taki: 2w1 MŁYNEK DO KAWY + ROZDRABNIACZ PROFI COOK 1021
Zastanawiam się nad zakupem tego młynka, jednak oprócz mielenia skorupek, chciałbym mielić w nim np: cukier, kasze, groszek, płatki owsiane (na mąkę w niedużych ilościach), rozdrabniać orzechy, migdały itp.
Co sądzicie? Będzie się nadawał?
Tak, to ten. Co do mielenia wymienionych przez Ciebie rzeczy to się nie wypowiem, gdyż tak jak pisałam, puki co służył tylko do skorupek. Natomiast jeśli się zdecydujesz to polecam podjechać do Netto, jeśli masz w pobliżu. W prawdzie ściągnęli je na promocję na początku grudnia, ale w mojej mieścinie ciągle jeszcze są w cenie 70zł
tomtomek, pod wpływem twojego postu zrobiłam mały test
Cukier puder z 4 łyżek cukru, czas 10-15sek
Mąki: z płatków owsianych (te poszły lekko) i z kaszy gryczanej prażonej (tu już wyszedł taki grysik)
Wszystko w pojemniku z 4 ostrzami.
Ponadto z instrukcji - Szatkownica
Urządzenie nadaje się do rozdrabniania niewielkich ilości wymienionych poniżej przykładowych produktów:
- ugotowane jajka
- zioła
- orzechy
- migdały
- cebula
- czosnek
- parmezan
- chleb
Za pomocą tego urządzenia nie można siekać czekolady do gotowania. Roztopiłaby się w wyniku nagrzania się urządzenia.
Urządzenie wyposażone jest w bezpiecznik termiczny, który wyłącza je w przypadku przegrzania. Jeśli działanie urządzenia zostanie przerwane, odstaw urządzenie w celu ostygnięcia na około 10 minut przed jego ponownym użyciem (puki co tej opcji nie wypróbowywałam ).
tomtomek
Barfuje od: 25.01.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 06 Lut 2013 Posty: 66 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2014-02-02, 18:30
Dzięki za test.
W sklepach nie znalazłem więc kupiłem na "alledrogo"
Nie wiem, w którym dziale zadać pytanie - czy tu w młynkach, czy lepiej w maszynkach do mięsa...
Wczoraj dowiedziałam się, że do mojej maszynki do mięsa Zelmer Diana można dokupić młynek żarnowy. Kosztuje coś koło 100 zł. Warto? Nie mam młynka do kawy i coś bym musiała sobie sprawić do mielenia skorupek czy siemienia lnianego. No ale właśnie nie wiem, czy ta przystawka do maszynki fajna jest, czy lepiej poszukać tradycyjnego młynka elektrycznego?
Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Sie 2012 Posty: 663 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-03-17, 11:10
Vivienne, w żarnowym nie zmielisz na pył skorupek czy siemienia. Do tego albo moździerz+siła w ręku i cierpliwość, albo młynek elektryczny. Poszukaj po rodzinie, na targach lub na allegro, ostatnio kupiłam jako zapasowy młynek PRL-owski, sprawny, za 20 zł
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1576 Skąd: podlaskie
Wysłany: 2014-03-17, 14:15
Mam młynek żarnowy do Zelmera (ja kupiłam go w zestawie) - mielę nim kawę (podobno jest smaczniejsza niż z udarowego) i jestem bardzo zadowolona, ale skorupki zmieliłam (długo trzeba mielić na drobno, bo kot wymiotował po słabiej zmielonych) właśnie w udarowym
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum