Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-12-01, 20:18
No mam nadzieje, że nie urośnie do wielkości kuca czy cielaka.
Co wyrośnie ciężko stwierdzić. babcia w typie greyhounda (tzw lurcher), dziadek musiał byc jakiś krótkonożny. Bo mama z kolei wygląda jak krótkonożny terier z wlewem border collie. tatuś jest border collie. Może więc z mojej dziewuszki wyrosnąć praktycznie cokolwiek. Ale nie wygląda, żeby miałą być bardzo wielka
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-12-02, 21:30
Dziękujemy. Cu sith jest malutka. Waży tylko 1.4kg. Jest bardzo młodziutka. Traktuję ją jako szczeniaka odratowanego. Przypadkowy niechciany miot (trzeci z 2 suk w ciągu 4 lat a właściciel odmówił sterylki zaproponowanej za darmo). baba chciała sie ich pozbywać w wieku 4tyg, ale udało mi się kupić ciut czasu. szczerze mówiąc nawet nie chce mi się o niej gadać. Oddaje byle komu i duzo za młode. Ciesze się, że ją wzięam bo chociaż wiem, że ona i jej brat (wzięty przez znajomą) będą miały kochające domy, które się nie pozbędą jak się szczenie znudzi
No tak, nie ma to jak suczki nie wysterylizować a szczenięta potopić, wrzucić do śmietnika, albo oddać jak najszybciej byle komu
Szczęście w nieszczęściu dla małej Cu sith, że trafiła w dobre ręce, do kochającego domu
_________________ "Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem natury" - Leonardo da Vinci
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum